Komin mi zachorował ? :)

[miro]

Potrzebuję porady.

 

Ten sezon palę piecem zwykłym na węgiel.

Miałem problem z węglem rosyjskim, więc kupiłem polski i mam takie kwiatki na dole komina jak na zdjęciach.

W wyczystce zbiera się maź zlewająca się z komina, coś jak asfalt.

W kominie mam włożoną rurę ceramiczną, więc na ścianach nie ma tego g... tylko na samym dole.

Tynk odpada jak przy grzybie, kolor tynku ciemno bordowy. 

 

Jak się tego cholerstwa pozbyć ?

 

 

 

[roger]

Palic tak żeby być powyżej punktu rosy ...

Skończą suę problemy z piecem i kominem to akurat nie wędzarnia kolego.

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 

[michal1]

Najwyrazniej tej zimy taki wegiel wszedzie... u mnie problem rozwiazalo wyszorowanie pieca i sadpal dosypywany co 2 dzien.

[miro]

Palę tak, aby piec miał powyżej 60 C w trakcie pracy.

Nic nie daje niższa ani wyższa temperatura kotła. 

[pokemon15]

Za niska temperatura spalin... moim zdaniem, za mocno przymykasz szyber...

Dziwne, ja mam na piecu max 60-65 st. przy rozpalaniu, bo piec zwykły na węgiel ze sterownikiem i dmuchawa... a normalnie mam ustawione na 46 stopni... (zima ciepła) . Jaki masz przekrój komina ? I jaka wysokość ???

[roger]

Jakoś patrzàc na zdjęcia nie chce mi się wierzyć ...

Ale jesli tak jest to "zaszłość" puść piec ns 80st i na żar wsyp sadopal temperatura powinna pójść na 90 ale pilnuj !!! Żebyś chaty nie spalił ...

Komin masz tak zawalony syfem że głowa mała ... innej możliwości mie ma.

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 

[miro]

Komin regularnie czyszczę szczotką i jest drożny.

Na szczotce mam sporo płynnego g......

Sam piec jest czysty, to znaczy suchy z popiołem bez lejącego g....

To lejące g.... jest, zbiera się na samym dole komina i spływa do wyczystki.

Im większą temperaturę pracy ustawię na piecu, tym więcej tego g....

 

Przekrój komina to rura ceramiczna fi 160 mm.

[roger]

Jak masz jak to napisales na szczotce sporą ilośç g...a to temperatura spalin jest za niska albo źle dibrany komin do pieca, piec do kubatury albo nie potrafisz palić i "dusisz" piec ... tu nie ma czarów ...

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 

[pokemon15]

 

 

Komin masz tak zawalony syfem że głowa mała

dokładnie, komin musi być strasznie oblepiony i pewnikiem przekrój zmniejszył sie o 1/3... teraz to juz bedzie problem go wyczyścić...

 

W poprzednim miejscu zamieszkania, dokładnie zrobiłem to samo... prawdziwy horror... dobrze, ze sie wyprowadziłem, bo czekała by mnie rozbiórka komina... na ściankach zrobił sie taki stop smoły, że jak wybiłem otwór jakieś 3m od góry komina, to na ściankach miałem 3cm tego syfu, a twarde to to jak skała...

Wtedy zaczynałem dopiero palić w piecu... jak się okazało, (kominiarz mnie oświecił) , paliłem mokrym bardzo żywicznym drewnem, co w połączeniu z węglem i właśnie przymykaniem szybra, powodowało, ze komin nie miał szans uzyskac wystarczająco duzej temperatury... wszystko skraplało sie na ściankach, i spływała ta maź w dół...... masakra...

[miro]

Nie przymykam szybra, komin w całej długości mogę spokojnie przeczyścić szczotką i nie czuję oporu.

To się skrapla na samym dole !

[Andyandy]

Miro! już po Tobie    teraz zje komin, potem fundamenty i zacznie zajadać ściany nośne.   To pełzająca kontrrewolucja  

Jak masz ceramiczny komin to musisz mieć odpływ. Jak jest zatkany to będziesz miał wodę, smołę, sadze i wszystkie świństwa powstałe podczas spalania. Powód  - oszczędności, niska temperatura spalania zbyt przymknięty piec, złe paliwo. Jak to wszystko razem połączysz będą takie kwiatki na kominie jak przedstawiasz. Teraz tynki musisz skuć osuszyć i z odpowiednia chemią położyć nowe. Nie zapomnij o odprowadzeniu skroplin.       

Edytowane 30 Marca 2014 przez Andyandy

[pokemon15]

Za niska temperatura spalin, miro... i za mały ciąg... wezwij  najlepiej kominiarza, dla mnie tak jak roger pisał musi się w kominie i w piecu "dusić"...

[miro]

Jak Waszym zdaniem za niska temperatura, to na ile mam ustawić ?

[pokemon15]

miro wklej zdjęcie pieca jak to nie problem,,,

[chudziak]

MójŚlubny przychyla sie do powyższych wypowiedzi  i mówi ,że 55 st C na kotle to minimum . My mamy teraz 58stC.

A jak wysoki masz ten komin od pieca do wylotu .

Jaki masz piec -zasypowy czy z dozownikiem ?

[miro]

Piec zwykły na węgiel, wysokość komina jakieś 8-10 m.

[chudziak]

 

 

Palę tak, aby piec miał powyżej 60 C w trakcie pracy.

No jeśli większość dnia piec nie pracuje  i temperatura spada poniżej 55 stC to właśnie wtedy zaczyna wydzielać się to co nazywasz g.... .

My mamy piec z podajnikiem na groszek i temperatura  nigdy nie spada poniżej 55st C  .

[Mirekr134a]

Mirek

Wygląda że za niska temperatura spalin . Wykrapla sie wilgoć spłukuje sadzę plus inne s...fy i spływa ci po kominie do wyczystki . Komin ceramiczny to nie przesiaka a cyrk sie zaczyna na dole .

[pokemon15]

 

 

No jeśli większość dnia piec nie pracuje i temperatura spada poniżej 55 stC to właśnie wtedy zaczyna wydzielać się to co nazywasz g.... . My mamy piec z podajnikiem na groszek i temperatura nigdy nie spada poniżej 55st C .

 

 

Wygląda że za niska temperatura spalin . Wykrapla sie wilgoć spłukuje sadzę plus inne s...fy i spływa ci po kominie do wyczystki . Komin ceramiczny to nie przesiaka a cyrk sie zaczyna na dole .

 

Olga , tu się nie zgodzę, mam zwykły piec na węgiel kamienny i co dziennie rozpalam, bo nie chce mi sie w nocy podkładać.... i cholerka wygasa....

Tu jest problem z za niską temperaturą spalin, albo miro zasypuje piec, zamyka go i chce mieć spokój na cały dzień...

Cos jest nie tak i to nie jest wina węgla...

 

Miro a jakie masz sterowanie dopływem powietrza do pieca ? Zwykłe drzwiczki ? Czy z łańcuszkiem ? Czy nawiew ?

 

W sumie sezon sie już kończy... ale jak jeszcze ze dwa sezony tak bedzięsz palił to ci się całkiem komin zaklei....

 

Ja mam nawet za duży piec bo 24kW na 200m2 ... rozpalam i zasypuje w 1/3, temp idzie do 50 st ( ustawione 46) , załącza sie pompa przy 40 st, temp spada , i po jakims czasie znowu idzie na ok 60, aż się ustabilizuje... wtedy podkładam znowu ale tylko do połowy, wolę podłożyc mniej co 4-5 godzin i mieć spokój ....

[miro]

Zasypuję rano i po południu, po wiaderku węgla.

Nadmuch dmuchawą.

[Seweryn]

Kiepsko to wygląda, a jaką masz zazwyczaj temperaturę na piecu ? może właśnie z tym trzeba coś pokombinować. Ciężko cokolwiek doradzić, bo nie miałem takiej sytuacji. Piec co prawda miałem kilka razy oblepiony smołą, ale poczyściłem wszystko, a potem stosowałem spalsadz i jakoś się udało rozwiązać ten problem.

[Pacan Wojciech]

Seweryn temat rozwiązał Miro 2014 roku , pewenie ma juz nowy piec i komin po remoncie .Pozdrawiam

[miro]

Od kiedy palę od góry problem całkowicie znikł, a komin czysty.

[wiejas]

Warto jednak wrócić do tematu. Syn ma pięć z podajnikiem i tam maź wyszła na zewnątrz. Kominiarz był i stwierdził skraplanie u góry komina bo spaliny za zimne. Może uratować jedynie hajcowanie na maxa żeby komin wysuszyć albo komin do przebudowy. Masakra. Nowy dom. Ta cała nowoczesna technika to o kant żici roztrzaść.

[miro]

Też jako pierwszy miałem piec na ekogroszek.

Zapłaciłem za niego krocie. Miało być ekologicznie i tanio, a jak podnieśli cenę węgla, to szlag człowieka trafiał.

Nie dość ze był bardzo drogi, to jeszcze mielili zwykły węgiel i nazywali eko....masakra.

A i żadnego znacznego luksusu przy niem nie było.

Czy chcesz czy nie nanieść węgla trzeba a popiół też sam się nie wyniesie.

 

Sprzedałem i kupiłem zwykły piec.

Po wielu potyczkach przeszedłem na palenie od góry i mam święty spokój z kominem, a poza tym spalam znacznie mniej opału.

żadnych dmuchaw, tylko miarkownik, kierownica dopalania gazów i aż miło do pieca podejść, bo węgiel spala się na niebieskim płomieniu.

 

Co do Twojego problemu o którym piszesz wiejas, to stawiam na za niską temperaturę pracy pieca.

Niech syn podniesie temperaturę pracy pieca na 60-65 C i problem powinien zniknąć.

Ale żeby pięknie nie było, to strasznie dużo zależy od samej jakości węgla.

Ja jest do d....to żadne nastawy nie pomogą.