Bułczanka

Poszukuję przepisu na bułczankę, czy to taki sam przepis jak na kiszkę łódzką.

Jeśli mógłby ktos poratować sprawdzoną recepturą to bedę wdzięczny.

 

Pozdrawiam

Oli, podaję Ci na razie link do kiszki bułczanej krwistej - http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=969

Po południu zobaczę, bo zdaje się mam jeszcze kilka przepisów na bułczanki.

Pozdrawiam

Znalezione w sieci

 

Składniki:

20 dag skórek wieprzowych, 1,5 kg kawałków mięsa wieprzowego z okrojonych płuc, serca, śledziony, 10 dag słoniny, kg kaszy jęczmiennej, pół litra krwi wieprzowej

przyprawy: majeranek, pieprz, ziele angielskie, kolendra, tymianek

Sposób przygotowania:

Najpierw mięso gotujemy do miękkości. Wybieramy chrząstki, które najlepiej potem zmielić razem z przyprawami. W wywarze po gotowaniu mięsa gotujemy kaszę, parząc ją na wolnym ogniu. Łączymy wszystkie składniki, dodając przetartą krew. Jelita napełniamy tylko do połowy, zawiązujemy i wrzucamy do przegotowanej, ale nie wrzącej wody o temperaturze 80 stopni i gotujemy pół godziny bez przykrycia, po czym wyjmujemy i osuszamy.

 

Śląskim przysmakiem jest także żymlok, czyli tak naprawdę krupniok, tylko z bułką zamiast kaszy

Wybieramy chrząstki, które najlepiej potem zmielić razem z przyprawami

Przepraszam, gdzie to mielić w młynku do przypraw, a może w moździerzu?

Chrząstki trzeba najpierw wysuszyć przed zmieleniem, aby nie zapchały elementów trących w młynku.

Może w maszynce :question: :grin:

Chodziło mi właśnie o ten drugi przepis tzn kaszanka (krupniok) a zamist kaszy pocieta czerstwa bułka.

Podejrzewałem że przepis jest podobny ale nie że taki sam.

 

Dzieki

Może w maszynce

Chodziło mi po głowie bardziej dokładne rozdrabnianie.

No to może w blenderze + odrobina wody ?

jeżeli dobra maszynka to pójdzie. najpierw przez większe oczka później przez drobniejsze.

Kiedyś czytałam wypowiedzi na temat suszonej krwi ale nie mogę ich odnależć.Mam 100 gram suszonej krwi.Ile dodać do niej płynu.Wody czy rosołu?O jakiej temperaturze?

Czy to musi odstać,jeżeli tak to jak długo.Będę wdzięczna za pomoc.

...100 g krwi suszonej + 700 g wody o temp. pokojowej.

Dobrze rozmieszać.

 

pozdrawiam -

Dziękuję serdecznie.Jutro robię bułczankę to w moim rejonie [wielkopolskie]większy rarytas niż kaszanka.Pozdrowionka.

Zamiast wody możesz dodać rosół z gotowanych podrobów.

Proporcja bez zmian.

Powodzenia,pozdrawiam.

Kornelio, a z jakiego przepisu korzystasz robiąc swoją bułczankę? Czy to taki sam przepis jak podawał wcześniej Maxell?

Trudno mi podac konkretny przepis bo u nas w domu robiło się to na oko i do smaku .Gotuje głowy i ogny wieprzowe , serca i nerki .Bułkę kroje wyłącznie w kostke bo tarta to tylko w kupnych bułczankach .Z przypraw : sol , ziele angielskie, pieprz i majeranek . Bułkę zalewa się letnim rosołem spod mięsa .Proporcje które bierzemy to mniej więcej 3 kg masy mięsnej na półtora kg bułki .Obawiam się że zbyt wiele nie pomogłam bardzo mi przykro .Pozdrawiam

:-)) Całkiem porządny przepis podałaś. Dziekuję Bułczanka Maxella zawiera krew. czy do swojego wyrobu dodajesz krew, Kornelio?

Tak, daję krew ale tyle żeby zabarwiło a nie pływało bo jak tego za dużo to trochę obrzydliwe mi się wydaje.

z której części wielkopolski jesteś Kornelio?

 

Dla mnie bułczanka to też wilki przysmak.

 

Pozdrawiam

Pochodzę z Opalenicy a mieszkam w Nowym Tomyślu, tj,60km od Poznania na trasie

Poznań-Rzepin.Jestem poznańską pyrą z pokolenia na pokolenie.

No tak, mówicie bułczanka. A z opisu kojarzę, że u nas mówi się na ten wyrób czarne, tzn. mówiło się. Nie jadłam go już z 10lat bo w żadnym sklepie się już teraz nie pokazuje. Ale jeszcze do tej pory pamietam smak. Pozostaje nic innego tylko znów samemu wyprodukować.

Chyba, że sie mylę i nie o ten wyrób chodzi.

Pozdrawiam i czekam na relacje o bułczance.

Nie Bunia. Czarne inaczej "Kiszka łódzka" jest innym produktem od "bułczanki".

Niemniej oba sa dobre. :wink:

Przepis na czarne jest na stronce: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=53

Dzięki Maxell, wiedziałam, że coś popitolę :blush: :grin: :grin:

 

przejrzałam przepis na kiszkę łódzka czyli to moje niezapomniane czarne :lol: i chyba dam sobie spokój , trochę przeraża mnie ta obróbka krwi

Nie "popitoliłaś". :wink: Składy sa bardzo podobne, ale jak pewnie pamietasz, podgardle w "czarnym" było krojone w kostke, która ładnie wyglądała na przekroju produktu. Smak specyficzny i oryginalny.

w koncu moge zabrać głos ;Miro do bułczanki jak sama nazwa wskazuje dodaje sie bułki a nie kaszy a do żymloka daje sie kasze

przepraszam ale z tego wszystkiego ze pisze pierwszy raz sama sie pomyliła ;ma być krupniok a nie żymlok bo to to samo co bułczanka