Kaszanka z kaszy jęczmiennej i gryczanej palonej

[rokaf]

Witam, czy ktoś robił kaszanke z kaszy gryczanej palonej  i jęczmiennej? jak ugotować jednocześnie w jednym garnku obie kasze?

wiem że dziadek to kiedyś tak robił najpierw wkładał jęczmienną a po jakimś czasie gryke tylko wolałbym żeby mi ktoś dokładnie napisał w jakim czasie wsypujemy gryke i jak długo je gotujemy

Pozdrawiam Robert

[Marian Ciunel]

Ugotuj kasze oddzielnie i potem połącz.

[Gonzo]

 

 

czy ktoś robił kaszanke z kaszy gryczanej palonej

 

Raczej daje się gryczną niepaloną. 

[lesniak]

Po pierwsze to kasz nie gotujemy tylko prużymy . Niestety musisz to zrobić w oddzielnych garnkach ja robię to w piekarniku. A dopiero później połączyć je razem. To dwa różne rodzaje kasz. 

Pozdrawiam.

[rokaf]

Ok.Dziękuje bardzo za odpowiedzi 

Zdecydowałem że będe je próżył ( jak tu wczesniej słusznie kolega lesniak zauważył ) w dwóch oddzielnych garnkach

A jakie proporcje tych dwóch kasz?

myślałem o 3kg kaszy gryczanej i 2kg kaszy jęczmiennej

pozdrawiam

[Baca]

 

 

A jakie proporcje tych dwóch kasz? myślałem o 3kg kaszy gryczanej i 2kg kaszy jęczmiennej

A to to już według uznania   

[Gonzo]

 

 

myślałem o 3kg kaszy gryczanej i 2kg kaszy jęczmiennej

 

To chyba na wesele robisz ?

[paweljack]

myślałem o 3kg kaszy gryczanej i 2kg kaszy jęczmiennej

Przy parzeniu kaszy waga gotowej kaszy jest o 4-5 razy większa, nie wiem o ile spęcznieje przy prażeniu, ale jeśli wyjdzie Ci 20 kilo kaszy to powinieneś mieć do tego wg tego jak ja robie 20 kg towaru + krew, więc razem ponad 40 kg kaszanki.

[jumbo]

 

myślałem o 3kg kaszy gryczanej i 2kg kaszy jęczmiennej

Przy parzeniu kaszy waga gotowej kaszy jest o 4-5 razy większa, nie wiem o ile spęcznieje przy prażeniu, ale jeśli wyjdzie Ci 20 kilo kaszy to powinieneś mieć do tego wg tego jak ja robie 20 kg towaru + krew, więc razem ponad 40 kg kaszanki.

 

 

 

....cóś o wojnie Panie słychować...

[paweljack]

....cóś o wojnie Panie słychować...

Może kolega z grylla gdzieś chce sprzedwać?

Edytowane 24 Lutego 2015 przez paweljack

[Baca]

 

 

Przy parzeniu kaszy waga gotowej kaszy jest o 4-5 razy większa,

Nie 4 czy 5 a 3 bo na kg kaszy jęczmiennej dajemy około 2l wody, kasza powiększa objętość a ciężar o ilość wchłoniętej wody, co do tzw prażenia czy jak zwał chodzi tu o sposób, ja robię sposobem troszkę kombinowanym nie posiadam tzw komina dochówki itp, więc odmierzam wywar zagotowuję i do niego wsypuje kaszę na małym ogniu trzymam mieszam aż wciągnie wodę a potem pod kołderkę i po około 30 min do godzinie jest gotowa. Kasza musi być tzw aldente  czyli nie do końca ugotowana, ot i cala filozofia. Kolego @rokaf,pamiętaj, że do tego jeszcze dojdzie farsz, przykładowo z kg kaszy wychodzi około 5 do 6 kg kaszanki 

Panowie czlowiek początkujący więc wytłumaczcie a nie jajeca sobie robicie

[jumbo]

...Paweljack wystarczająco jasno wytłumaczył , Ty Baco poprawiłeś - a co to jest "jajeca" to uświadom prostych ceprów... ...i nie płacz...

[rokaf]

EEj ale sie rozpisaliście  świniobicie będzie

a kaszanka bedzie dla kilu rodzin więc spokojnie napewno zjemy 

ale mimo wszystko dzięki za każdą rade

[Baca]

 

 

.Paweljack wystarczająco jasno wytłumaczył

Widocznie ja źle zrozumiałem, slaby intelekt mam czy cóś   a co do reszty Twojego pytania odpowiem jak się wypłaczę    

[paweljack]

 

Przy parzeniu kaszy waga gotowej kaszy jest o 4-5 razy większa,

na kg kaszy jęczmiennej dajemy około 2l wody

Może jak gotujesz na obiad, a jak się da 3 L albo 4L?

A poza tym ja swoją kaszankę jak robię, wrzucam kaszę do wody po gotowaniu mięs i sobie nasiąka ile sobie chce. Skoro z 600 g gram suchej mam 2,8 kg to łatwo policzyć, więc skoro napisałem, że 4-5 razy to wynika z praktyki nie z teorii. To tak gwoli wyjaśnienia. 

[Baca]

 

 

A poza tym ja swoją kaszankę jak robię, wrzucam kaszę do wody po gotowaniu mięs i sobie nasiąka ile sobie chce. Skoro z 600 g gram suchej mam 2,8 kg to łatwo policzyć, więc skoro napisałem, że 4-5 razy to wynika z praktyki nie z teorii. To tak gwoli wyjaśnienia. 

No to się znowu czegoś dowiedziałem, co prawda to jakoś mi się inaczej doczytało no ale każdy ma prawo do własnego zdania, a tak podsumowując moje zdanie też wynika z praktyki, widocznie tak już musi być, że gdzie dwóch polaków tam 3 partie a w tym przypadku zdania, ważnym jest, że wyroby się udają i smaczne są 

[rokaf]

Baca a co dajesz do salcesonu?

Pytam nie dlatego że nie wiem co się daje lecz czytałem kilka przepisów na necie i wydaje mi sie że żaden z nich by mi nie smakował

ja robie bardzo mięsne dokupuje jescze nerki i ozorki bo chce żeby to jadły również dzieci

tłuste kawałki i skórki na wilka

[sverige2]

Z pytaniami o "salcefikson", zwróć się do Arkadiusza, to nasz mistrz i prawdziwy Guru w tej materii, choć Baca też nie od macochy .

[Baca]

Baca a co dajesz do salcesonu?

Ja preferuję głowiznę czasem golonkę, serce, jęzor, jako klej skórki.   

zgadzam się z Jarkiem tu na forum dla mnie w salcefixie i nie tylko Arek jest de best chociaż też kilku innych by się znalazło

Edytowane 24 Lutego 2015 przez Baca

[rokaf]

hehe dobra no to szukam Arka

Jestem tu od wczoraj na tym forum a już mi się tu podoba

jedna wielka masarska rodzina

2-3 razy w roku robie z bratem i kuzynem kiełbase z 50-60 kg mięsa

robimy i kłócimy sie przy tym bo każdy ma swoje zdanie to prawie jak tutaj

ważne że kiełbasa zawsze była dobra i była okazja żeby spotkac sie z rodziną i napić sie wódki