indyk84 Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 3 Listopada 2015 (edytowane) Witam, szukałem,ale nie znalazłem (mam nadzieję że nie ma, a nie że przegapiłem). Mam mięso, mam zalewę (3 litry wyszły) według tabeli. Mięso musiałem rozdzilić na dwa naczynia, proporcjonalnie rozlałem zalewę, i teraz przy obracaniu problem. Mam zalewy tak na styk, i ciężko mi przewrócić mięso tak żeby było całem przykryte (tym bardziej że przy przewracaniu troszkę zalewy się wylało). W związku z tym pytanie, czy mogę "dorobić" zalewy i sobie dolać, jeśli tak to ile i czy wogóle ma to tak duże znaczenie ? Przykładowo zagotować pół litra wody, do tego 40g peklosoli (normalnie daję 80 na litr) i dolać czy nie bardzo? To już chyba moje 6 wędzenie (forum już wiele razy mi pomoglo) i praktycznie za każdym razem mam ten problem - pytanie więc kolejne - czy ilość wody może być wieksza niż np. z tabeli Dziadka ? (czy czasem większa ilość wody i soli na tą samą ilośc miesa, nie będzie powodować że mięso wyciągnie więcej soli z wody ?). Troszkę kombinuję na logikę ale zupełnie nie wiem czy dobrze, więc proszę o pomoc. Z góry dziękuję za wskazówki. Edytowane 3 Listopada 2015 przez indyk84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 3 Listopada 2015 Lepiej dolać niż mięso miałoby wystawać a według, której tabeli robisz ?? Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
indyk84 Opublikowano 3 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 3 Listopada 2015 Lepiej dolać niż mięso miałoby wystawać a według, której tabeli robisz ??Według tabeli Dziadka (0,4 na kilogram mięsa) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 3 Listopada 2015 Zadając to pytanie bardziej mi chodziło o stężenie solanki bo tabela jest dość "słonolubna" a Ty dajesz peklosoli jak piszesz 80gramów na litr wody.Ja robię zwykle solankę ok 8,5 % i używam ok 0,5 litra na 1 kg mięsa i pekluję ok 10-12 dni choć dla polędwicy stosuję nieco niższe stęzenie . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 3 Listopada 2015 Jak się boisz dolewania solanki, nalej wody do butelek typu pet i włóż do pojemnika z mięsem.Butelki podniosą poziom zalewy i będzie ok. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
indyk84 Opublikowano 3 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 3 Listopada 2015 (edytowane) Zadając to pytanie bardziej mi chodziło o stężenie solanki bo tabela jest dość "słonolubna" a Ty dajesz peklosoli jak piszesz 80gramów na litr wody.Ja robię zwykle solankę ok 8,5 % i używam ok 0,5 litra na 1 kg mięsa i pekluję ok 10-12 dni choć dla polędwicy stosuję nieco niższe stęzenie .Z początku robiłem 10%, ale jak dla mnie były deczko za słone, zmniejszałem więc stopniowo ilość, i wyszło mi, że optymalnie dla mnie to właśnie 8%. Zastanawiam się wciąż, jak to jest z tą ilością wody do mięsa (a docelowo solanki), Ty na przykład masz 0,5 litra na kilogram. Pytanie co się stanie jeśli ktoś przyjmie np. 1 litr na 1 kilogram, i według tego zrobi zalewę ? Czy mięso w ciągu np. 7 dni "wciągnie" wiecej soli z tego litra, niż "wciągneło" by z przyjętego 0,5 litra? (oczywiście sól procentowo w jednym i drugim przypadku tak samo). Mam nadzieję że za bardzo nie motam W skrócie - dlaczego przyjmje się np. to 0.4 czy 0.5 litra na kilogram a nie np. litr ? Bo z tego niejako wynika to moje "dolać czy nie dolać ?". Oto jest pytanie.Jak się boisz dolewania solanki, nalej wody do butelek typu pet i włóż do pojemnika z mięsem.Butelki podniosą poziom zalewy i będzie ok.Ciekawy pomysł, tylko u mnie niewykonalny ze względu na rodzaj pojemników - nie pomieści mi się to wszystko. Butelka też swoje zajmie, a już teraz w naczyniach nie za wiele miejsca. Do następnego peklowania muszę zainwestowac w coś wygodniejszego. Edytowane 3 Listopada 2015 przez indyk84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 4 Listopada 2015 Mam nadzieję że za bardzo nie motam W skrócie - dlaczego przyjmje się np. to 0.4 czy 0.5 litra na kilogram a nie np. litr ? Bo z tego niejako wynika to moje "dolać czy nie dolać ?". Oto jest pytanie. Było to już wałkowane, chociażby w tym pośćie - https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1797-peklowanie-sposobem-szczepana/page-2 Zanjdziesz tam między innymi:"Pamietajmy, że obliczenia dot. np. użycia 40% solanki w stosunku do wagi peklowanych, wybranych elementów na wędzonki (14 - to dniowy cykl), były prowadzone przez Centralne Laboratoria resortu Przemysłu Mięsnego, więc są optymalne i na pewno bardzo dokładnie wyliczone. Jakby do tego nie podchodzić, stanowiły obowiązujące cały przemysł mięsny w Polsce normy. A przecież nasze wędliny były wtedy najlepsze w Europie, a może i w świecie.Oczywiście, absolutnie nie neguję sposobu peklowania stosowanego przez Szczepana." Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
indyk84 Opublikowano 4 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 4 Listopada 2015 Mam nadzieję że za bardzo nie motam W skrócie - dlaczego przyjmje się np. to 0.4 czy 0.5 litra na kilogram a nie np. litr ? Bo z tego niejako wynika to moje "dolać czy nie dolać ?". Oto jest pytanie. Było to już wałkowane, chociażby w tym pośćie - https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1797-peklowanie-sposobem-szczepana/page-2 Zanjdziesz tam między innymi:"Pamietajmy, że obliczenia dot. np. użycia 40% solanki w stosunku do wagi peklowanych, wybranych elementów na wędzonki (14 - to dniowy cykl), były prowadzone przez Centralne Laboratoria resortu Przemysłu Mięsnego, więc są optymalne i na pewno bardzo dokładnie wyliczone. Jakby do tego nie podchodzić, stanowiły obowiązujące cały przemysł mięsny w Polsce normy. A przecież nasze wędliny były wtedy najlepsze w Europie, a może i w świecie.Oczywiście, absolutnie nie neguję sposobu peklowania stosowanego przez Szczepana." Ot szukałem a nie znalazłem - tego się bałem, że tak się to skończy Dzięki za odpowiedź. Chyba jednak odpuszczam dolewanie. Jakoś to zmęcze jeszcze tym razem. Następne peklowanie przyjmę 0,5 l na kilogram. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frapio Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 4 Listopada 2015 Mam zalewy tak na styk, i ciężko mi przewrócić mięso tak żeby było całem przykryte (tym bardziej że przy przewracaniu troszkę zalewy się wylałoDorób zalewy o takim samym stężeniu jak ta co masz i dolej brakującą ilość (tą co się wylała) i jeszcze ciut by zakryło mięsko. Na pewno "wojny z tego nie będzie". Przy kolejnym peklowaniu skorygujesz stężenie solanki wg swojego "progu słonolubności" i będzie OK. Cytuj Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.