Skocz do zawartości

Dolewanie zalewy peklującej


indyk84

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

szukałem,ale nie znalazłem (mam nadzieję że nie ma, a nie że przegapiłem). Mam mięso, mam zalewę (3 litry wyszły) według tabeli. Mięso musiałem rozdzilić na dwa naczynia, proporcjonalnie rozlałem zalewę, i teraz przy obracaniu problem. Mam zalewy tak na styk, i ciężko mi przewrócić mięso tak żeby było całem przykryte (tym bardziej że przy przewracaniu troszkę zalewy się wylało). W związku z tym pytanie, czy mogę "dorobić" zalewy i sobie dolać, jeśli tak to ile i czy wogóle ma to tak duże znaczenie ? Przykładowo zagotować pół litra wody, do tego 40g peklosoli (normalnie daję 80 na litr) i dolać czy nie bardzo? To już chyba moje 6 wędzenie (forum już wiele razy mi pomoglo) i praktycznie za każdym razem mam ten problem - pytanie więc kolejne - czy ilość wody może być wieksza niż np. z tabeli Dziadka ? (czy czasem większa ilość wody i soli na tą samą ilośc miesa, nie będzie powodować że mięso wyciągnie więcej soli z wody ?). Troszkę kombinuję na logikę ale zupełnie nie wiem czy dobrze, więc proszę o pomoc.

 

Z góry dziękuję za wskazówki.

Edytowane przez indyk84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadając to pytanie bardziej mi chodziło o stężenie solanki bo tabela jest dość "słonolubna" a Ty dajesz peklosoli jak piszesz 80gramów na litr wody.

Ja robię zwykle solankę ok 8,5 % i używam ok 0,5 litra na 1 kg mięsa i pekluję ok 10-12 dni choć dla polędwicy stosuję nieco niższe stęzenie .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się boisz dolewania solanki, nalej wody do butelek typu pet i włóż do pojemnika z mięsem.

Butelki podniosą poziom zalewy i będzie ok.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadając to pytanie bardziej mi chodziło o stężenie solanki bo tabela jest dość "słonolubna" a Ty dajesz peklosoli jak piszesz 80gramów na litr wody.

Ja robię zwykle solankę ok 8,5 % i używam ok 0,5 litra na 1 kg mięsa i pekluję ok 10-12 dni choć dla polędwicy stosuję nieco niższe stęzenie .

Z początku robiłem 10%, ale jak dla mnie były deczko za słone, zmniejszałem więc stopniowo ilość, i wyszło mi, że optymalnie dla mnie to właśnie 8%. Zastanawiam się wciąż, jak to jest z tą ilością wody do mięsa (a docelowo solanki), Ty na przykład masz 0,5 litra na kilogram. Pytanie co się stanie jeśli ktoś przyjmie np. 1 litr na 1 kilogram, i według tego zrobi zalewę ? Czy mięso w ciągu np. 7 dni "wciągnie" wiecej soli z tego litra, niż "wciągneło" by z przyjętego 0,5 litra? (oczywiście sól procentowo w jednym i drugim przypadku tak samo). Mam nadzieję że za bardzo nie motam :) W skrócie - dlaczego przyjmje się np. to 0.4 czy 0.5 litra na kilogram a nie np. litr ? Bo z tego niejako wynika to moje "dolać czy nie dolać ?".  Oto jest pytanie.

Jak się boisz dolewania solanki, nalej wody do butelek typu pet i włóż do pojemnika z mięsem.

Butelki podniosą poziom zalewy i będzie ok.

Ciekawy pomysł, tylko u mnie niewykonalny ze względu na rodzaj pojemników - nie pomieści mi się to wszystko. Butelka też swoje zajmie, a już teraz w naczyniach nie za wiele miejsca. Do następnego peklowania muszę zainwestowac w coś wygodniejszego.

Edytowane przez indyk84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam nadzieję że za bardzo nie motam W skrócie - dlaczego przyjmje się np. to 0.4 czy 0.5 litra na kilogram a nie np. litr ? Bo z tego niejako wynika to moje "dolać czy nie dolać ?".  Oto jest pytanie.

 

Było to już wałkowane, chociażby w tym pośćie - https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1797-peklowanie-sposobem-szczepana/page-2

 

Zanjdziesz tam między innymi:

"

Pamietajmy, że obliczenia dot. np. użycia 40% solanki w stosunku do wagi peklowanych, wybranych elementów na wędzonki (14 - to dniowy cykl), były prowadzone przez Centralne Laboratoria resortu Przemysłu Mięsnego, więc są optymalne i na pewno bardzo dokładnie wyliczone. Jakby do tego nie podchodzić, stanowiły obowiązujące cały przemysł mięsny w Polsce normy. A przecież nasze wędliny były wtedy najlepsze w Europie, a może i w świecie.
Oczywiście, absolutnie nie neguję sposobu peklowania stosowanego przez Szczepana."

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam nadzieję że za bardzo nie motam W skrócie - dlaczego przyjmje się np. to 0.4 czy 0.5 litra na kilogram a nie np. litr ? Bo z tego niejako wynika to moje "dolać czy nie dolać ?".  Oto jest pytanie.

 

Było to już wałkowane, chociażby w tym pośćie - https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1797-peklowanie-sposobem-szczepana/page-2

 

Zanjdziesz tam między innymi:

"

Pamietajmy, że obliczenia dot. np. użycia 40% solanki w stosunku do wagi peklowanych, wybranych elementów na wędzonki (14 - to dniowy cykl), były prowadzone przez Centralne Laboratoria resortu Przemysłu Mięsnego, więc są optymalne i na pewno bardzo dokładnie wyliczone. Jakby do tego nie podchodzić, stanowiły obowiązujące cały przemysł mięsny w Polsce normy. A przecież nasze wędliny były wtedy najlepsze w Europie, a może i w świecie.

Oczywiście, absolutnie nie neguję sposobu peklowania stosowanego przez Szczepana."

 

Ot szukałem a nie znalazłem - tego się bałem, że tak się to skończy :) Dzięki za odpowiedź. Chyba jednak odpuszczam dolewanie. Jakoś to zmęcze jeszcze tym razem. Następne peklowanie przyjmę 0,5 l na kilogram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zalewy tak na styk, i ciężko mi przewrócić mięso tak żeby było całem przykryte (tym bardziej że przy przewracaniu troszkę zalewy się wylało

Dorób zalewy o takim samym stężeniu jak ta co masz i dolej brakującą ilość (tą co się wylała) i jeszcze ciut by zakryło mięsko. Na pewno  "wojny z tego nie będzie". Przy kolejnym peklowaniu skorygujesz stężenie solanki wg swojego "progu słonolubności" i będzie OK.

Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.