Pomost pływający

[Muski]

 

 

gość robił ja tak. Warzywa pokrojone w kostkę. Warzywa pietruszka, marchewka seler i por duszone na maśle, w tym czasie gotowany bulion na rybach tz głowy kości płetwy itp. Po zagotowaniu odcedzenie. Następnie do bulionu rybnego dodane filety z ryb bez ości + duszone warzywa i całe dobro z duszenia masło wywar. Krótkie zagotowaniu dodatki tylko sól i pieprz. Niebo w gębie

Dokładnie tak robili Grzegorz z Krystkiem - ja jako podkuchenny tylko wrzucałem warzywa do bulionu - Rybna wyszła im  znakomicie   

[chudziak]

A ja najlepszą zupę rybną jadłam z puszki kupioną w sklepie rybnym w późnych latach 70-siątych . Była czerwona i importowana z Węgier  - może to smak młodości ale do tej pory równie smacznej nie jadłam ( nawet będąc na Węgrzech )

[Henio]

Jeżeli chodzi o zupę rybną to najlepszą (i nie jest to tylko moje zdanie) robi @kruszynka , a przepis jest w tym temacie  :

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2066-zupa-rybna/ 

[EAnna]

 

 

zupę rybną to najlepszą (i nie jest to tylko moje zdanie) robi @kruszynka

 

Być może...ktoś...gotuje lepszą od Kruszynki zupę rybną. Ja jednak takiej nie jadłam 

Pozdrawiam Kruszynkę 

[Muski]

Jeszcze pływa

[Henio]

Ciekawe jakiej długości ma "brodę" 

[EAnna]

 

 

Jeszcze pływa

 

 

Ciekawe jakiej długości ma "brodę" 

"Brodę" wyraźnie widać; Henio, czy wg Ciebie powinno się coś z nią robić? (pytam w związku z innym pomostem, któremu również rośnie broda) 

Brzeg pięknie wypielęgnowany, na pierwszym planie widać dorodne funkie i pachnące irysy syberyjskie.

[Henio]

 

 

czy wg Ciebie powinno się coś z nią robić?

 

Na jednostkach pływających broda spowalnia ją i zużycie paliwa oraz estetyka robią swoje . Na pomostach to jedynie wyjęcie takiego i szybkie usunięcie za  pomocą myjki ciśnieniowej . Następnie pomalowanie ostatniej warstwy farbą antyporostową .

[Henio]

[krzysio59]

Gdzie to stało?

[electra]

 

 

Gdzie to stało?

hehe raczej ile to stalo   

[MlKl]

Wspomnień czar Na przełomie lat 70 i 80 zrobiliśmy na Śniardwach beczkowca na dziesięciu beczkach po oleju. Trochę kantówek, palet, maszt i żagiel z plandeki od stara bodajże. Pływaliśmy po Śniardwach cały sezon, zostawiliśmy przycumowany niedaleko Niedźwiedziego Rogu. Do następnego sezonu łajba nie doczekała, miejscowi ją sprywatyzowali...