Rutusowiec Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 21 Grudnia 2016 Witam, od wiosny 2016 kilka razy wedziłem z kolegą szynki.Pierwsze dwa wędzenie mozna powiedziec nie udane - później już było coraz lepiej.Oprócz szynek chcielibysmy coś jeszcze innego uwędzić, żeby trochu urozmaicic menu:)Polędwicę, rolade, boczek, schab, etc...Powiedzcie, co będzie miało najbardziej zbliżony proces technologiczny do szynek.Tak aby mogło razem sie peklować i razem wędzić.Co proponujecie dodać jeszcze na kija Moja ulubiona, sprawdzona metoda to:- 10% roztworu i ok. 8 -9 dni peklowania,- wędzenie ze dwa dni jasnym drewnem w 30-35C- parzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 21 Grudnia 2016 rolade, boczek, Tak jak szynki. Polędwicę, schab, etc... Solanka 80g/l .Reszta jak szynki. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzzt Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 23 Grudnia 2016 Co proponujecie dodać jeszcze na kija "Polędwicę, boczek, schab, etc..." karkówka, łopatka z tłuszczykiem etc... słowem co tylko uda się Tobie kupić w sklepie... Cytuj Driven Like The Snow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 23 Grudnia 2016 Dodaj polędwice i schab. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 27 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Następne wędzenie - polędwiczki same lub z szynkąJak poczytam nt. przygotowania i wędzenia polędwiczek to Wam napiszę co wyczytałem, może ktoś wyłapie błędy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Proponuję podzielić wędzenie - polędwiczki i polędwice osobno, a szynki osobno chyba, że i szynki chcesz "na surowo" (bardzo dobre zresztą - takie robię). Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 27 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Ale po tych tzw na surowo to mi nic nie bedzie?! Raz żeśmy z kolesiem zjedli taka "surową" jeszcze podczas wędzenia przy wędzarni poszła ale wtedy to mieliśmy chyba z 1L księżycówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Ja od lat robię prawie wyłącznie takie i to jest dopiero wędzonka. Warunek - wędzenie w temp. do 30 st.C przez 8-10 godz (bez czasu osuszania). W tym roku na świątecznym stole królowała wyłącznie "surowizna" - szynka, polędwice, polędwiczki, boczek. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 27 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Polędwiczki będą.1. Czy mogę polędwiczki peklować w 10% roztworze przez około 8 dni?2. Czy mogę polędwiczki wędzić przez dwa dni w temperaturze 20-30C? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Kiedy chcesz wędzić? Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 27 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Jak najszybciej?W połwoie stycznia najdalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Teraz jestem zajęty świątecznym sprzątaniem i porządkowaniem forum.Napisz do mnie na tydzień przed planowanym wędzeniem, to podam Ci tok postępowania "na tacy". Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 27 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 27 Grudnia 2016 (edytowane) Dzięki Przypomne się. Edytowane 27 Grudnia 2016 przez Rutusowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 27 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 27 Grudnia 2016 (edytowane) 1. Czy mogę polędwiczki peklować w 10% roztworze przez około 8 dni? Możesz , ale moim zdaniem lepsza będzie solanka 80g peklosoli/l 2. Czy mogę polędwiczki wędzić przez dwa dni w temperaturze 20-30C? Możesz , ale ja wędzę do koloru w temp. 45-50º C i nie parzę. Edytowane 27 Grudnia 2016 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 1 Stycznia 2017 Witam. Zanim zacznę gromadzić polędwiczki na wędzenie (polędwiczki po raz pierwszy) to o coś muszę was zapytać.Dzwoniłem do masarni w sprawie kupna polędwiczek i okazuje się, że biją raz na tydzień i będą w stanie maksymalnie sprzedać około 10 szt polędwiczek (może trochu więcej)Rano ubój/rozbiór a ja w południe odbieram świeże jeszcze "ciepłe" mięso. Mam zamiar podjechać do masarni w tym tygodniu i kupić kilkanaście sztuk po czym zamrozić to w domu, za tydzień jechać raz jeszcze i znowu zamrozić aż uzbiera się odpowiednia ilość mięsa (dla trzech osób... tak, tak - już w trójkę wędzimy:) )Zastanawiam się tylko czy takie mrożenie polędwiczek będzie miało jakiś negatywny wpływ nań.Co? - mrozić!?Thx. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zastanawiam się tylko czy takie mrożenie polędwiczek będzie miało jakiś negatywny wpływ nań. Nie. Co? - mrozić!? czy nie możesz zamówić kilkanaście polędwiczek w sklepie mięsnym lub kilku. Ponadto: mięso do przetwórstwa powinno być mięsem dojrzałym. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zastanawiam się tylko czy takie mrożenie polędwiczek będzie miało jakiś negatywny wpływ nań. Pamiętaj tylko, że mięsa raz zamrożonego a później rozmrożonego bez obróbki termicznej nie powinno się ponownie zamrażać .Ja bym jednak w Twoim przypadku ( wędzenie bez obróbki termicznej) robił z mięsa nie mrożonego Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 1 Stycznia 2017 (edytowane) Ponadto: mięso do przetwórstwa powinno być mięsem dojrzałym. Czyli przed peklowanie potrzymać je kilka dni na dole w lodówce w temperaturze <6C[Dodano: 01 sty 2017 - 19:57]https://books.google.pl/books?id=nfjJsc5Tz4cC&pg=PA199&lpg=PA199&dq=mi%C4%99so+dojrza%C5%82e+do+przetw%C3%B3rstwa&source=bl&ots=ZSE8ZS2q3j&sig=O6zYv2ogimuyQYkUfta9_3dbdUc&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwidj6LjzKHRAhWIDSwKHbzCAtoQ6AEIIDAB#v=onepage&q=mi%C4%99so%20dojrza%C5%82e%20do%20przetw%C3%B3rstwa&f=false strona 198[Dodano: 01 sty 2017 - 20:05]Świniaki będą bite we wtorek i wtedy wezmę z 9 polędwiczek "ciepłych" polędwiczek. Potrzymam to w lodówce do piątku w piątek/sobote zapekluję i za tydzień w sobotę i niedziele wędzenie. jest nas trójka każdy będzie miał po trzy polędwiczki. Reszte miejsca w wędzarni uzupełnię szynką.Jak się poledwiczki udadzą to nastepnym razem zrobimy więcej.Nie chce zamawiać po róznych sklepach ponieważ tam gdzie zamawiam mam pewność, że to mięso jest z polskich świniaków nie z za Odry i dalsza.[Dodano: 01 sty 2017 - 20:16] Pamiętaj tylko, że mięsa raz zamrożonego a później rozmrożonego bez obróbki termicznej nie powinno się ponownie zamrażać .Ja bym jednak w Twoim przypadku ( wędzenie bez obróbki termicznej) robił z mięsa nie mrożonego 1) Czyli inaczej...jeśli kupimy mrożone mieso, uwędzimy je na zimno i ponownie zamrozimy to może być wtopa...delikatnie mówiąc?2) Jeśli tak to szczerze powiedziawszy nigdy nie ma pewności, że kupowane mięso przed sprzedażą nie było mrożone?3) Czy jest zakaz sprzedawania raz zamrożonego mięsa i rozmrożonego na handel? Edytowane 1 Stycznia 2017 przez Rutusowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 1 Stycznia 2017 1) Czyli inaczej...jeśli kupimy mrożone mięso, uwędzimy je na zimno i ponownie zamrozimy to może być wtopa...delikatnie mówiąc? To jest bardzo delikatne mięso i wszelkie zmiany jakie do niego wprowadzasz na pewno odbiją się na wyrobie końcowym. Z tego co wiem, polędwiczek, z uwagi na ich wielkość i uzysk nie mrozi się. Schodzą na pniu. Czy jest zakaz sprzedawania raz zamrożonego mięsa i rozmrożonego na handel? Spróbuj to udowodnić. Ja na Twoim miejscu, wziąłbym te kilkanaście sztuk, a do tego kilka ładnych polędwic. Zapeklujemy je z polędwiczkami i będą miodzio. Zobaczysz. Od lat to robię i polecam w ciemno. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piksiak Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 1 Stycznia 2017 Ponadto: mięso do przetwórstwa powinno być mięsem dojrzałym. Niby tak, ale dlaczego w poniedziałek w małych sklepach nie ma mięsa? Zawsze mnie to zastanawia. Wydaje mi się, że dzisiaj biją jutro sprzedają Cytuj Piksiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 1 Stycznia 2017 Dlatego, że gdy rzeźnia bije w soboty - wtedy jest, a gdy w poniedziałek, jeszcze nie ma. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piksiak Opublikowano 2 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 2 Stycznia 2017 To może inaczej zapytam - dlaczego nie sprzedają w poniedziałek dojrzałego mięsa? To z soboty będzie niedojrzałe? Cytuj Piksiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 2 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 2 Stycznia 2017 (edytowane) Nie sądzę żeby ktorakolwiek masarnia trzymała mięso u siebie aż dojrzeje:)Mięso jest rozbierane i wysylane do przeóbki albo na handel w tym samym dniu. To co nie pojdzie jedzie to zamrożenia.Dojrzewanie mięsa w masarniach przemysłowych odbywa się w drodze do klienta, i w sklepowych lodówkach Kazdy dzień dojrzewania mięsa w masarni skara czas jaki to mięso może lezeć w sklepie Sądze, ze to tak wygląda. Edytowane 2 Stycznia 2017 przez Rutusowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 2 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Niby tak, ale dlaczego w poniedziałek w małych sklepach nie ma mięsa? Zawsze mnie to zastanawia. Wydaje mi się, że dzisiaj biją jutro sprzedają Bo muszą sprzedać na sklepach to co zostało z soboty i niedzieli.Jak "wyczyści" się chłodnie, dopiero zamawia się świeże, choć to świeże, też nie jest świeże, tylko z chłodni, rozmrożone z magazynu hurtowni mięsa. Świeże mięso to kupicie u rolnika kiedy osobiście będziecie przy uboju. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 2 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 2 Stycznia 2017 rozmrożone z magazynu hurtowni mięsa. Miro, no toś mnie piknie pocieszył. Wedzisz czasem takie mrożone na zimno bez późniejszej obróbki cieplnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.