Skocz do zawartości

Jak zbudować dobrą ziemiankę


JaGra

Rekomendowane odpowiedzi

Samo jednorazowe pomalowanie jakąś farbą czy preparatem niestety nie wystarcza - w taki przypadkach są potrzebne okresowe czynności ...

proponuję rozejrzeć się za jakimś preparatem dezynfekującym do spryskiwania który można stosować w takich pomieszczeniach a nie trzeba ich potem zmywać.

 

Ja na przykład spryskiwałem piwnicę dezynfekantem który stosuję także do sprzętu i butelek przed rozlewaniem piwa...

jest to dwutlenek chloru (Clo2) http://www.clo2.pl/?p=p_3&sName=dwutlenek-chloru

można kupić wysyłkowo

niestety jest to preparat stosunkowo nietrwały i okres przechowywania stanu nieaktywnego to ok. rok...

ja kupowałem w sklepie http://sklep.lauf.pl/index.php/cPath/1_6 - są tam też inne preparaty

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Rura wentylacyjna fi100 w suficie,grzybek i siatka na zewnątrz.

Okienko plastik 60X60cm2 w ścianie, wyjście nad gruntem z drugiej strony.

Budowałem piwnicę 10 lat temu, na miarę własnych wyobrażeń i możliwości. :???:

Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy plusowych temperaturach okno 60X60 jest uchylone, na zewnątrz siatka.

 

Okno nazwał bym " wywiewem " nawiew powinien być zrobiony oddzielnie . Na przeciw okna . Min. rura o średnicy 100mm . Rura doprowadzona z zewnątrz tzw. w kształcie " z "miejsca najbardziej zacienionego w dzień z możliwością regulacji przepływu świeżego powietrza . Wlot około 20 cm nad posadzką piwnicy .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doprowadzenie rury jest nie możliwe. Trudno. :sad:

 

To chociaż przez drzwi :question: u dołu jakiś otwór z siatką coby gryzonie nie wchodziły .

 

 

Pozdrawiam

 

 

ps . Właściwie to nie ma rzeczy nie możliwych .

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. Tak mogę zrobić,

Ale jak będzie przy -20C, czy nie wyziębię piwnicy?

Przez cały rok mam w piwnicy od +3C do +12C ( a teraz jest +35C ).

Wiatry wieją przez 200-250 dni w roku ( korytarz nawiewu do W-wy), mrozy do -30C to normalka.

Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, muszę trochę pomilczeć, od upału mózg mi się lasuje. :grin:

 

Batiar , nie przejmuj się , jesteś twardzielem . najlepiej coś zimnego na kark - w gardło .

 

 

 

Pozdrawiam gorąco :smile:

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, dobrze.

Każdy z Was jest prześmiewcą, albo innym Zbójem jakimś. :grin:

Eliza do picia daje mi mineralkę, czuję już kijanki w żołądku.

Mam prohibicję do wtorku, ale jestem twardzielem, wytrzymam ja i mój sąsiad.

A pod powałą wiszą jeszcze dwie szynki i cztery pęta kiełbasy,

czekają na lepsze czasy ( rymy Częstochowskie). :grin:

Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Batiar, widzę że kolega andrzej k, pomógł w kłopocie . Myślę że jak doprowadzone będzie dojście świeżego powietrza to wilgoć szybciej będzie uchodziła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Właśnie przerabiamy z mężem temat ziemianki - po kolejnym zakupie przemrożonych ziemniaków :rolleyes: Po za tym, co tu dużo gadać, przydałoby się...

 

Po przeczytaniu tematu stwierdziliśmy, że to potwornie skomplikowane (zwłaszcza, że u nas często poziom wód gruntowych = poziom terenu) i w sumie kosztowne.

 

I małż wymyślił, żeby kupić szczelne szambo betonowe, (takie nieduże 2,50x2,00x1,50h kosztuje 1400 netto + vat + transport, h=2,00 za 2000 zł) trochę wkopać w ziemię, wyciąć dziurę na drzwi, obsypać ziemią, przez otwór w płycie wierzchniej wprowadzić światło i zrobić wentylację.

 

Jak myślicie, sprawdzi się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

innowacyjny pomysł z tymi kręgami betonowymi ale czy na pewno dobry to śmiem wątpić. Kilka parametrów które trzeba ustalić to kwota jaką możecie zainwestować, co ma tam być przechowywane, warunki geo. (jaki grunt, poziom wód gruntowych), kształt terenu. Druga sprawa to jaką cześć prac możecie wykonać sami.

Dlaczego piszę że te "szambo" betonowe to niezbyt pomysł:

"(zwłaszcza, że u nas często poziom wód gruntowych = poziom terenu)" - beton to nie materiał do hydroizolacji (no chyba, że zastosuje się pewne domieszki i użyje odpowiedniego kruszywa).

Skoro poziom wód jest taki a nie inny pytanie czy warto pchać się w ziemię (koszty hydroizolacji są potworne jeśli chce się coś porządnie zrobić. Każdy materiał który nasiąknie wodą cegła/beton staje się znakomitym przewodnikiem ciepła/zimna (więc raczej po ziemniakach).

Na Twoim miejscu wybudowałbym coś na kształt bunkru-z sklepieniem. w poziomie terenu, całość obłożył styropianem a następnie obsypał ziemią (pewnie na wiosce ktoś buduje dom to mu zostało z wykopu) /

chętnie doradzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henio,

też myślałam o podwójnych drzwiach, nawet z takim maleńkim "wiatrołapem", ale na razie nie mam pomysłu, jak to połączyć. I myślałam o warstwie liści pod warstwą ziemi. :wink:

 

Cinek120,

Nie chodziło mi o kręgi, tylko o takie gotowe prostokątne szambo żelbetonowe, ono jest z betonu na kruszywie bodajże dolomitowym i z jakimś dodatkiem teoretycznie zapewniającym nieprzenikalność wody. Dodatkowo jest dwukrotnie smarowane jakimś bitumikiem.

 

Przy wysokości 1,50 dużo bym w ziemię nie wpuszczała, próg powyżej powierzchni terenu, a schodek byłby wewnątrz, żeby woda nie wpływała. Przy wysokości 2 m raczej chciałabym głębiej, bo przy warstwie ziemi 50 cm to mi się to strasznie wysokie zrobi.

 

Zastanawiam się nad kosztami, ale wydaje mi się, że jak napisałeś, przy budowie własnej wpędzę się w straszne koszty na hydroizolację, zbrojenie, stropy... i w sumie wyjdzie na to samo, a roboty dużo więcej...

 

O kręgach też myśleliśmy, fi 200,położonych jak walec, ale to raczej nie jest dobry pomysł, bo, jak zauważyłeś, raczej nie ma co liczyć na szczelność :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można o ile to będzie przysypane ziemią tak z pół metra i podwójne drzwi by chroniły przed zimnem i ciepłem .

Moim zdaniem mało. Mam taką piwnice zrobioną z bloczka betonowego + 10cm styropian i na to ziemia. W najcieńszym miejscu ma ok 0,4m. Teraz przy tych mrozach jest -2 :cry:

Mam też podobną starą piwnice na wsi i tam jest super sucho i ciepło. Trzeba dobrego majstra znaleźć.

Drzwi są nie podwójne, ale są jedne, potem korytarz tak z 2 m długości i drugi drzwi do właściwej komory. Nie wiem ile pod ziemią jest. Na niej rosną bzy.

ale narobiłem dymu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potem korytarz tak z 2 m długości i drugi drzwi do właściwej komory.

 

Tak było w starych ziemlankach . I od strony drzwi nigdy nie przemarzło . Jeszcze dawało się słomę na drugich drzwiach . :smile:

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, beiot, dobrego majstra to teraz ze świecą szukać, za to paprochów jak mrówków.

 

Ale to żeś mnie zmartwił, że u Ciebie przemarza, myślałam, że z pół metra ziemi wystarczy, a masz jeszcze 10 cm styropianu! Może to wina drzwi? Bo taki "korytarzyk" - u nas "wiatrołap" - planowałam, tylko krótszy, taki, żeby wejść, zamknąć drzwi zewnętrzne i otworzyć wewnętrzne.

 

Fajnie to musi wyglądać z bzami :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją piwnicę z góry dodatkowo podsypałem 30 cm warstwą ziemi na odpadowe folie.

Mam w środku obecnie +2C i około 3 cm wody na podłodze, sukcesywnie wylewam.

Wszystkie przetwory i ziemniaki są w w skrzynkach na regałach.

Podłoga wcześniej też była podlana 15 cm betonem.

W tym roku wody w gruncie jest jak nigdy, coś potwornego.

Co się stało - nie wiem, zejdzie razem z wiosną?.

Piwnica częściowo w ziemi, boki to beton, styropian i wełna z budowy domu, ziemia i murek oporowy.

Na górę dodatkowo dałem folie budowlane + ziemia i posiałem trawę.

Fajne miejsce do zabawy dla dzieci.

Jeżeli potrzeba to fotki mogę udostępnić. :grin:

Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnica powinna być sucha i temp bez względu na porę roku stała.

 

 

Na pewno nie woda na podłodze , jednak pewna wilgotność powinna być . Często podłoga była wykładana cegłą . Zresztą cała ziemianka dziadkowa była z cegły .

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Zeszłej jesieni zacząłem budowę swojej ziemianki,dlatego założyłem ten temat żeby czegoś się od Was dowiedzieć.Piwniczka ma wymiary wewnętrzne 2 x 3 m .Nie jest duża,ale głównie będzie służyła do przechowywania nalewek i piwa.Ponieważ dom mój stoi ok.700-800 m od wałów Wisły to podłogę wylałem z betonu z dodatkiem środka nieprzepuszczalnego wody(zamówiony w betoniarni )Reszta zbudowana jest z bloczków betonowych dwukrotnie pomalowana Dysperbitem .Do ocieplenia użyłem Steinodur i na to jeszcze dałem folię kubełkową.Wszystko zostanie jeszcze przykryte folią budowlaną od góry potem wysypane keramzytem i przykryte ziemią.Na wierzchu moja LP ma zrobić bardzo ładny skalniaczek

 

 

 

 

 

To co udało mi się zrobić jesienią widać na zdjęciach.Resztę będę kończył na wiosnę.

Poza tym buduję jeszcze na zadaszonym tarasie gillo-wędzarnię,a w domu będę miał oprócz normalnej jeszcze swoją dodatkową kuchnię do prac masarsko,nalewkarsko browarniczych.

 

 

 

 

 

Jeżeli macie jakieś uwagi lub pytania to walcie śmiało :grin:

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.