móżdżek

[andy]

Chciałbym się dowiedzieć na temat móżdżku:

-czy są jakieś zagrożenia związane ze spożyciem?

-jak przyrządzać, żeby nie zepsuć?

-czy można go mrozić do późniejszego wykorzystania?

[myth]

andy, ja nigdy nie mrożę, bo zbytni to rarytas, aby na później zatrzymać po obraniu z błonki na patelnię, podsmażamy na smalcyku z cebulką w kosteczkę pokrojoną + po podsmażeniu dodajemy jajeczko... i tadam.... jajeczniczka z móżdżkiem, bądź móżdżek z jajeczkiem jak kto woli .... trzeba tylko mocniej podpieprzyć, ja tak wolę ...

[Darino]

andy, ja nigdy nie mrożę, bo zbytni to rarytas, aby na później zatrzymać po obraniu z błonki na patelnię

To jak... nie parzysz przed tym?

:grin:

[spec202]

Miałem przyjemność jeść sam móżdżek - na dziale uboju w ZM to najszybsze danie na tym dziale :grin: Woreczek+sól+ móżdżki (tyle ile wlazło do sterylizatora noży ) +chlebek = smak podobny do sera białego (może dlatego ,że tak wyglądał?) ,

często też polędwiczka z solą pływała w sterylizatorze :thumbsup:

a mózg z jajkiem praktycznie nie do odróżnienia z białkiem jajka.

Pozdro - przypomniałem sobie te smaki :thumbsup: :tongue:

 

Darino - raczej na surowo wrzuca się na rozgrzany tłuszcz

[myth]

Darino, nie, nie parzę .... podsmażam na smalczyku cebulkę, potem dodaję surowy móżdżek, a po podsmażeniu jajka ....

[Malinowy Bzyk]

Chciałbym się dowiedzieć na temat móżdżku:

-czy są jakieś zagrożenia związane ze spożyciem?

-jak przyrządzać, żeby nie zepsuć?

-czy można go mrozić do późniejszego wykorzystania?

Ad 1. Nie ma zagrożeń,

Wartości odżywcze w 100 g produktu

Kilokalorie 135 kcal

Białko 10.8 g

Tłuszcze 10.3 g

Węglowodany 0 g

Ad2. Patelnia, Smalczyk,cebulka,mózg,przyprawy(sól,pieprz), jaja(na końcu).

AD3. można mrozić ale smak już nie ten co ze świeżego

[Podlasiak]

-czy są jakieś zagrożenia związane ze spożyciem?

Tylko takie że wzrośnie Ci chwilowo cholesterol w organizmie, a poza tym :thumbsup:

[Kruszynka]

Mózg z dzika po polsku na dzisiejsze śniadanie

autentycznie zazdroszczę takiego śniadanka :thumbsup:

[DZIADEK MACIEK]

Robimy podobnie jak myth, ale ... po podsmażeniu nakładamy na duże muszelki i zapiekam w piecyku. Można też zapiec w elektrycznym grillu, pod płytą, w "łopatkach" firmowych.

Móżdżek przed zapieczeniem polewam zasmażoną na masełku bułką tartą. :thumbsup:

Podawałem tak przyrządzony móżdżek osobie, która tej potrawy nie jada, dokładkę prosiła :grin:

[andy]

Dzięki za podpowiedzi

Jeśli chodzi o zagrożenia, to miałem na myśli jakieś priony albo jeszcze inne encefalocholerawieco :lol:

Mrozić to chyba będę musiał, bo istnieje taka możliwość, że 5-u kilogramom nie dam rady na jednym posiedzeniu :lol:

 

A może solenie? :rolleyes:

[arkadiusz]

Mrozić to chyba będę musiał

A będziesz :grin: .Ja tak robię jak mam nadmiar.Dzielę na mniejsze porcje i do zamrażarki.Później jak znalazł.Możesz też część użyć do pasztetowej, ale z tym to do Pisa. :wink:

 

[ Dodano: Nie 26 Lut, 2012 09:32 ]

Darino, nie, nie parzę

A ja parzę.Potem na patelnię.

[Henio]

-czy są jakieś zagrożenia związane ze spożyciem?

U mnie po świniobiciu rodzice to sobie zawsze robili na patelni , ja tą potrawę omijałem z daleka i moim tłumaczeniem było: Ja nie chcę dostać świńskiego rozumu :wink:

Ta fobia pozostała mi do dziś . Jedynie to dałem się namówić na gulasz z płucek i nawet mi smakowały jako przekładka do czytanki.