Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Dołączył do społeczności: kabusnr1
-
W niewoli 😁
-
3 - to matka octowa 2024
-
-
-
-
...oto wizerunek octu winogronowego z 2024...
- Dzisiaj
-
Halusiowa produkcja wędlin.
EAnna odpowiedział(a) na @halusia@ temat w Rozmaitości kulinarne Halusi Halusiowa produkcja wędlin
Kusi mnie "wiejska" ale spróbuję i pozostałe Nasza pracowita @halusia@. P.S Gorczyca i czosnek - moje klimaty -
To jest przepis, który stosuję od ponad 10 lat... Pozdrawiam.
-
...teraz jestem Dex ...wcześniej - hajzel_
-
...oto moje doświadczenia Szanowna Pani... =============================== Ocet z jabłek. Ocet z winogrona. ================================================ Taka sama metoda działania w przypadku winogron. ================================================ 1 kg jabłek – pod przepisem znajdziesz wskazówki dot. wyboru odpowiednich jabłek 1 l wody (przegotowanej lub przefiltrowanej) 4 łyżki cukru oprócz całych jabłek do octu możesz dodać także ogryzki, obierki czy pulpę pozostałą z wyciskania soku jabłkowego cukier jest dodatkowym wspomagaczem dla rozwoju bakterii octowych – użyj dowolnego, jaki masz (białego, brązowego, miodu) jeśli Twoje jabłka są bardzo kwaśne możesz dodać jeszcze 3-4 łyżki cukru – nie bój się, że ocet będzie słodki (bakterie go rozłożą i nie będzie go czuć w gotowym produkcie) słoja z nastawionym octem nie stawiaj obok naczyń, w których przebiega inny rodzaj fermentacji np. zakwasu na chleb, zakwasu z buraków otrzymany ocet ma stężenie ok. 5% w podobny sposób możesz zrobić ocet również z innych owoców np. malin, winogron, śliwek, gruszek a także z warzyw i ziół Przygotowanie 1. Nastawianie octu jabłka umyj i pokrój w kostkę razem ze skórą i gniazdami nasiennymi – usuń tylko ogonki umieść jabłka w czystym, wyparzonym wcześniej słoju do 3/4 jego objętości do dużej miski lub dzbanka wsyp 2 łyżki cukru i zalej 1,5 l letniej wody, wymieszaj dokładnie aż cukier się rozpuści zalej jabłka wodą z cukrem – powinny być w niej zanurzone nakryj słój gęstą ściereczką przytrzymaną gumką recepturką, aby nie przedostały się do niego muszki owocówki i odstaw w ciemne miejsce (do szafki kuchennej, spiżarki, piwnicy) 2. Fermentacja alkoholowa i octowa (min. 4-6 tygodni) przez pierwszy tydzień 1-2 razy dziennie przemieszaj ocet czystą, wyparzona łyżką – jabłka będą unosiły się do góry, wytworzy się piana (zachodzi fermentacja alkoholowa) w kolejnych dniach jabłka zaczną opadać na dno a na powierzchni zacznie tworzyć się biała, galaretowata warstwa – to tzw. matka octowa (nie pomyl jej z pleśnią!) – jak ją zaobserwujesz nie mieszaj już octu (zachodzi fermentacja octowa) 3. Dojrzewanie octu (min. 4-5 tygodni) po upływie ok. 4-6 tygodni od nastawienia octu: zdejmij z powierzchni octu matkę octową (taka meduza czysta bez pleśni) – możesz jej użyć do nastawienia nowego octu przelej ocet przez sito, możesz dodatkowo użyć gazy, aby dokładniej go przefiltrować i wlej do butelek butelki z octem odstaw z powrotem w ciemne miejsce na dalsze 4-5 tygodni lub dłużej – ocet będzie dojrzewał, na dnie butelek powstanie osad a na powierzchni znów może wytworzyć się matka octowa po tym czasie ocet powinien być już gotowy – spróbuj go i powąchaj: powinien pachnieć i smakować octem jeśli wyczuwasz w nim woń wina, drożdży lub zauważysz pęcherzyki powietrza na jego powierzchni, odstaw go jeszcze na 1-2 tygodnie do dalszej fermentacji Przechowywanie gotowy do spożycia ocet przechowuj w szafce kuchennej dopóki go nie zużyjesz (to naturalny konserwant, nie zepsuje się)
-
Polędwice w planach miały być zimnowędzone. Na skutek spiętrzenia w październiku spraw rodzinnych, poszłam na łatwiznę i dorzuciłam je do drugiego wędzenia kiełbasy. w dodatku temp. wędzenia oscylowala koło 35 st.C. W zasadzie ten pośpiech odbił się na kilku etapach produkcji, zaczynając od kutrowania. Nie sprawdziłam stopnia rozdrobnienia tłuszczu i stąd ten przekrój Jednak stanę w obronie tego tłuszczu, ma nieodpowiednią (nierecepturową) granulację ale nie jest rozmazany! Od czasu do czasu przekonuję się, że należy wyrobom poświęcić uwagę na każdym etapie produkcji aby nie wpaść w poziom amatorszczyzny. Tym razem tak było, jednak kabanosy zostały prawidłowo uwędzone i dopieczone. Moja wędzarnia wymaga uwagi i zaopiekowania, wtedy się odwdziecza. Przy ich braku robi to, co się jej podoba Dziękuję Wszystkim za cenne uwagi, które postawiły mnie do pionu i przydadzą się przy następnym zwierzątku (mam nadzieję, że będzie)
-
Halusiowa produkcja wędlin.
szrekPL odpowiedział(a) na @halusia@ temat w Rozmaitości kulinarne Halusi Halusiowa produkcja wędlin
No faktycznie dawno, ale za to jest komplecik i twórca 😍i dzieło -
Halusiowa produkcja wędlin.
@halusia@ odpowiedział(a) na @halusia@ temat w Rozmaitości kulinarne Halusi Halusiowa produkcja wędlin
-
Halusiowa produkcja wędlin.
@halusia@ odpowiedział(a) na @halusia@ temat w Rozmaitości kulinarne Halusi Halusiowa produkcja wędlin
Ŵedzę systematycznie ale już dawno nic nie wrzucałam. Uwędziłam kiełbasę Wiejską, Kabanosy i kiełbasę w jelicie wołowym. Muszę przyznać że jestem z niej zadowolona , a szczególnie Andrzej bo to On jest pożeraczem moich wyrobów oprócz Rodziny. -
Możesz mieć takie zdanie , ale nie wiem czemu akurat Ty w ogóle zareagowałeś bo nie wszystko w czambuł chwalisz i nie Ciebie miałem na myśli .A co do etykiety to nie polega ona na bezmyślnym chwaleniu wszystkich i wszystkiego co poniektórzy tu uprawiają .Szkoda też ,że tylko na to zwróciłeś uwagę a nie na merytorykę mojego wpisu. Pozdrawiam . Pozdrawiam.
-
Zdajesz sobie sprawę, że powyższym wpisem złamałeś zasady etykiety! Aniu nie będę rozwijał tematu bo mądrej głowie dość po słowie, na pewno zdajesz sobie sprawę, że zajmujesz "wyższe miejsce" w etykiecie. Co, się z tym wiąże napewno się dobrze orientujesz.
-
Wszedłem ,popatrzyłem i aż nie wierzyłem własnym oczom. Nie chciałem nic pisać bo zaraz będzie ,że tylko potrafię krytykować. Ale jak już mnie wywołałaś do tablicy to zacznę od polędwicy. Nie wiem czemu wędzisz w folii , ale na pewno w za wysokiej temperaturze. Bielską sama oceniłaś. Nic dodać nic ująć. A ten tłuszcz w niej na przekroju nie gniewaj się ale, to już porażka. Przecież wiesz jak to zrobić ,żeby było dobrze. Przekrój w ogóle nie przypomina Bielskiej. Drugie wędzenie bielskiej było w jakiej temperaturze bo wydaje mi się ,że tu przesadziłaś z temperaturą i stąd ten pierścień . Co do kabanosów to moim zdaniem podpiekane były dobrze tylko nie masz dobrych warunków do suszenia i musisz ich mocno pilnować. P.S A co do klakierów. Niektórzy już tak mają ,że wszystko im się podoba. Całe szczęście , że zdajesz sobie z tego sprawę. Przeczytałem teraz co napisał Szczepan i chyba pierwszy raz się z nim prawie całkowicie zgadzam.
-
Dołączył do społeczności: sariko
-
Z Twojej ręki Waldku na pewno był dobry i użyteczny. Ps. W tym słoiczku w którym rośnie u mnie matka, rano delikatnie (pod "kożuszkiem matki") wymieszałam i dolałam to co wcześniej do lodówki schowałam. Teraz jest piękny, w bąbelki kożuszek. Taka pierdoła, a cieszy.
