Cała aktywność

Nie zapomnij popić zacnym trunkiem 😁

To może ja bo nigdy nie piekłem boczku w wędzarni albo dmucham na zimno albo parzę bo nie lubię gumy.😀 Najlepsze te z marketu 4 tygodniowe 🤣. No nic Janusz nie konsumuj tego białego marketowego świństwa ja za Twoje zdrowie zjem kawałek więcej czerwonego i też będzie dobrze😉. Dużo zdrowia życzę.

No mogłeś tak wyglądać rzeczywiście....ale jakie to ma znaczenie

Dokładnie.... A niech się ten w pierś uderzy kto nie "żarł" cieplutkiego boczku wyjętego prosto z wędzarni Pewnie wyglądałem jak troglodyta ociekający tłuszczem... w jednej kilo mięsa w drugiej pajda chleba 😂😁

Znaczy "białe mięso" jest dozwolone 😂😂 . Powrotu do zdrówka życzę 👍

Dziękuję, czy inne konserwy tej wielkości i tego typu np. fasolka i temu podobne też w tym samym czasie?

Na stronie głównej forum w linii wyszukiwania wpisujesz klipsownica. Możesz szukać Wszędzie lub Tematy. Naciskasz lupkę Może zmylił Cię komunikat: Nie znalazłeś tego, czego szukałeś? Należy przewinąć stronę w dół aby zobaczyć wyniki. W tym wypadku: Znaleziono 926 wyników Znaleziono 926 wyników

60 min.od czasu odpowietrzenia.

Pewnie że jest jak mniej MŻ to i nadzieja będzie. A jak człek przy wędzarni nie miał umiaru to teraz post. Zresztą już przed świętami 😄🤣

Drogi szybkowar ale fajny, jaki czas gotujesz puszki 850ml ? (bo to chyba takie)

Ohoho..., no chyba że jest

No i po chłopie😉😂. Ja w takiej sytuacji nie miałbym po co żyć no chyba, że jest nadzieja😉😂.

Za to ja rozumiem wszystko i nie bedę tłumaczyć ponieważ jak to mówi mój przyjaciel, że na końcu i tak się dowiesz że jesteś gł... . Może pokusicie się o wyjaśnenie procesu, który każdy z Was poruszył w rozmowie. Bynajmniej ja tego nie zrobię. W razie pytań patrz pierwsze zdanie mojej wypowiedzi. Skutki mogą być takie same. Właśnie takie. W każdym razie wniosek jest jeden, panowanie nad procesem produkcji na każdym z etapów by osiągnąć zaplanowany wyrób.

Jajeczko też było tylko zblendowane na pastę. Nie było źle. Co do wieprzowiny to wszystkie czerwone mięsa odpadają. 😄

Kilka obiadków delegacyjnych z ,,Tradycji i majeranku" zapuszkowałem.

Przepraszam wszystkich. Po raz kolejny mam problem z wyszukiwarką. Obowiązkowo za każdym razem najpierw szukam. Nie wiem jak to się dzieje, ale tego tematu też nie znalazłem. Dzięki EAnna za uporządkowanie. Pozdrawiam Tomek

Dołożył bym jeszcze jajko ,,smażone"na wodzie i chipsa z boczku oraz dużo zielonego szczypiorku,nie trzeba rezygnować z tego co się lubi ale napewno ograniczyć jeżeli zdrowie na to nie pozwala.Pozdrawiam

Moje kiełbaski na ogół wyglądają tak, jak widać skórka nie jest przypieczona do farszu kiełbasy fakt że nie podpiekam tej kiełbasy w wędzarni. Na niektórych zdjęciach na forum niektórzy chwalą się że kiełbasa idealna, skórka odchodzi a od razu widać na pierwszy rzut oka że farsz w skórkę jest normalnie wpieczony. Drobne puste przestrzenie w strukturze mięsa, też o wielu rzeczach to świadczy. No ale każdy pisze co uważasz za słuszne.

W zasadzie to nie mam problemu z odejściem osłonki od kiełbasy, w moim hobbystycznym wytwarzaniu kiełbas. Przyczyn nie odchodzenia osłonki od kiełbasy, jest na pewno wiele jak sami tu piszecie. Ja żeby ograniczyć przenikanie wody, czy może roztworu wodnego z farszu kiełbasy do osłonki jelita i na odwrót. By nie nastąpiło sklejenie, czyli przywieranie jelita do farszu stosuje dodatek drobno zmielonej słoniny, aby przynajmniej w jakimś tam stopniu przerwać, ograniczyć ten proces. Według mnie to taka naturalna zapora, z regulowaną śluzą.

Połączyłam oba tematy i stąd pewne niezręczności w toku narracji

Słyszeli Słyszeli i o jednym i o drugim .Przecież to dwie różne rzeczy i różne procesy i różne skutki. Jeśli miałbym skłaniać się do któregoś z nich w związku z nieodchodzeniem osłonki od farszu to będzie to adhezja tylko co to ma wspólnego z inną z wad przesuszenia batonu w trakcie za długiego osadzania i zjawisku nieściągalnej osłonki.Też nie bardzo rozumiem.

Zobacz post #193 tego tematu,Ja używam i nie mam z nią problemu.Natomiast nie polecam tych do spinania siatek ogrodzeniowy z powodu braku regulacji zacisku.

Po ostatniej akcji, kiedy pod bramkowa sytuacja ostro zastukała do drzwi i zmusiła mnie zrezygnowania 99 procenta z moich ulubionych " boczusiów" na rzecz działań zdrowia. Nie tylko wędlinami człowiek żyje. 😁 Myślę że każdy z nas kto nie uważa na dietę i co je może mieć z końcem końca poważne problemy. Co nie znaczy że zrezygnuje z procederu gotowania. Są jeszcze bliscy i przyjaciele którym mogę umilić stół. Zatem tragedii nie będzie. 😁 A dziś na śniadanie wjeżdża Awokado do herbatki 😁😄

Tu masz temat o klipsownicach , poczytaj i tam pytaj, poco zakładać nowy wątek;