Skocz do zawartości

pshem

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pshem

  1. Gdybyśmy stosowali tylko sprawdzone metody, nie wyszlibyśmy z jaskiń... Oczywiście, że mądrości z forum mają dla mnie pierwszeństwo przed przemyśleniami chłopków-roztropków, tym bardziej jak ktoś mi mówi, że wędzić tylko mokrym drewnem itp. pomysły... ale (!) postanowiłem sprawdzić i sprawdziłem i zarówno pieczona w wędzarni w dymie jak i w piekarniku z parą (wiem, tak na prawdę w 100°C to duszona a nie pieczona) są pyszne, soczyste i nie przesuszone. Wynika z tego jedna mądrość dla mnie i dla wszytskich, którzy jeszcze tego nie robią - czy człek piecze/parzy/dusi czy cokolwiek - z termometrem w mięsku - już wiem, jakie temperatury mi pasują. Przy okazji udowodniłem kilka rzeczy żonie (ha!) i już nie będzie się mądrzyć przy garach z wędzonkami A kończąc swoje fotostory - parzona tez wyszła pyszna, tylko bardziej wypłukana ze smaku. I też ciemniejsza!
  2. 6 godzin później: Po około 2 godzinach wyjąłem schab z wędzarni 58C i przełożyłem termometr do szynki. Skubana do 68C dochodziła kolejne 4h. W międzyczasie w piekarniku parowym w 99C upiekłem/udusiłem schab do 60C (niecała godzina) i szynkę do 70C (kolejne 45 minut). Czas nieporównywalnie krótszy. Co prawda na różnych termometrach, ale ten schab (to już porównałem) podpiekany w wędzarni w dymie był bardziej soczysty. Co ciekawe nie czułem różnicy w ilości aromatu dymu. Jutro sparzę kolejną partię, na tym samym termometrze i temperaturach jak wyjąłem z wędzarni, to porownam do końca. Pozdrawiam! Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 27 mar 2021 - 22:56] A tu sobie czekają na jutrzejsze parzenie. Co ciekawe, wszystko tak wygląda przed obróbką termiczną. A potem jest dużo ciemniejsze. Wie ktoś czemu? Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  3. pshem

    Wędzenie w papierze

    Tworzywa sztuczne w wysokiej temperaturze (dla nylonu to ok50C) miękną i wydzielają taki syf, że to się w głowie nie mieści. A tu oczywiście chodziło o pończochy typu podkolanowy a nie o siatkę, której często używany wszyscy. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  4. pshem

    Wędzenie w papierze

    Powiem wam coś obrzydliwego... Rozmawiałem z kolegą. Wędzi sobie w beczce jak ojciec wujek i dziadek. Do niej dochodzi 2m kanał. I zawsze wędzi mokrym drewnem (bo suche się tak nie dymi). A wędzonki wsadza w pończochach. Ale nie, nie chodzi o siatkę, tylko o nylonowe damskie stopki... I zawsze je ściąga zaraz po wyjęciu z wędzarni, jeszcze na gorąco... Żeby razem z nimi zdjąć "ten syf" z wędzenia... Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  5. No i dzisiaj dzień testu! 3x szynka i 3x schab wspólnie pływały w peklowinie przez 8 dni. Po prawie 5h wędzenia w ok.50C 2 zestawy poszły do studzenia a jeden został w wedzarce i uprawia BBQ Gadałem z kolegą z Mazur na i zawsze tak wędzi 4 h normalnie a potem wyższa temperatura i jeszcze ze 2 h ale w dymie. I nigdy nie parzy i ponoć zawsze pyszne i najlepsze. Pozostałe 2 komplety pójdą jeden do pieczenia w piekarniku z parą a drugi do parzenia. Będzie wielki test porównawczy Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka [Dodano: 27 mar 2021 - 16:26] No i nie dodałem zdjęć :/ Oczywiście termometr wbity w schab, żeby go nie przeciągnąć a w wędzarni 90C Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  6. pshem

    Wędzenie w papierze

    Widzę, że nie tylko ja się naoglądałem. Jakie jest wasze zdanie na temat tego próbowania? Wędzili na bardzo gorąco? Bo to wyglądało na "gotowe" do zjedzenia Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  7. Witajcie Koledzy i Koleżanki, Bracia i Bracianki Od około roku wędzę w wędzarce Thermowind, z chyba niezłym skutkiem Święta nadchodzą, więc w solance pekluje sie już szynka i schab. No i wszystko byłoby normalnie, gdyby się żona nie naoglądała "Rolników z Podlasia".. w jakimś odcinku był pan chłop co se wędził. Tak tradycyjnie, w beczce, jak na prostego chopka przystało. No i jak wyjął boczek i szynkę to od razu kroił i od razu jedli i od razu było pyszne i różowiutkie... no i teraz mam w domu "tak mi uwędź", "to na pewno się da", "bez tego parzenia", "ja kiedyś kupowałam takie wędzonki od takiego pana i nie trzeba było schabu gotować i nie był surowy"... piekło nie święta! No i tu pytanie, które mam nadzieję nie zostanie bez odpowiedzi: co się stanie jak zamiast wędzić 3-4 h w 40C odpalę po np. 2h 80C na następne 2h? jest taka tabelka na forum dot. czasów obróbki - schab pieczony - wędzić 1,5 h w 50-60C a potem piec 75-85C 1,5-2,5h - piec z dymem czy bez? przed pandemią powstawały jak grzyby po deszczu takie przydrożne wędzarnie, gdzie można było kupić gorące kiełbaski, kaszanki, golonki itp prosto z gorącego dymu - czy to to właśnie było określone wyżej mianem BBQ? szukałem, ale na formum nie znalazłem nic na temat.Ratunku! Bo za tydzień trzeba dymić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.