Grzes7908

https://www.facebook.com/share/p/1JJM9iJi4H/

W mojej opinii jak podstawka pod cylinder będzie dobrze dopasowana to mocowania cylindra nie będą narażone na duże obciążenia przy kabanosach. Wtedy największe siły będą oddziaływać na przekładnię.

Bardzo możliwe że może nie dać rady. Nie sprawdzałem.

Ja mam 10 litrową na "wspornikach" już kilka lat inie zauważyłem żeby coś złego się działo, co prawda kabanosów nie robię, a przy nich sprzęt osiąga największe naprężenia. W mojej ocenie wytrzymałość sprzętu jest taka jak jego najsłabsze ogniwo. W tych nadziewarkach to myślę że większe prawdopodobieństwo uszkodzenia jest nie na tych "wspornikach" czy blachach tylko na mocowaniach cylindra. Przy tej nadziewarce gdybym miał robić kabanosy to dla bezpieczeństwa dopasował bym jakąś deseczkę pomiędzy dno cylindra, a podstawę. Ale to jest tylko moja ocena.

Faktycznie ta funkcja delikatnego cofnięcia tłoka to coś fajnego. Szkoda że w moim sprzęcie nie ma takiej funkcji. Pozdrawiam

Dzięki 👍

Dziękuję

W Alfie 32 jaka jest różnica pomiędzy ślimakiem do napędu ręcznego, a elektrycznego?

Witam wszystkich Od jakiegoś czasu nasuwa mi się pytanie, czy przy peklowaniu na mokro ma jakieś znaczenie czy pojemnik jest szczelnie zamknięty czy nie (np. wiadro spożywcze 25 litrowe z wciśniętą szczelnie pokrywką). Dotychczas peklowałem bez przykrycia. Z góry dziękuję i pozdrawiam

Dziękuję za pomoc icierpliwość do mnie 😉🙂

A może gorącym?

To raczej będę rozpuszczał w "rosole" 🙂. Lepiej w zimnym czy ciepłym?

Kolego Arkadiusz, rozmawiałem też z właścicielem jednej masarni, który powiedział, że oni nie rozpuszczają suszonej krwi, tylko posypują na gorącą kaszę i pod wpływem tej temperatury dobrze się rozpuszcza. Szczerze powiem że mam dylemat którą metodę zastosować.

Witam, Jako, że dotychczas zawsze stosowałem świeżą krew do kaszanki nie mam doświadczenia z suszoną krwią, a niestety teraz muszę takiej użyć. Jak wynika ze sposobu użycia na opakowaniu należy ją rozpuścić w odpowiednich proporcjach i z tym nie polemizuję. Czy ktoś może stosował suszoną krew bez rozpuszczania tzn. wsypał w postaci sypkiej do farszu? Jednocześnie proszę o ewentualne podpowiedzi na co powinienem zwrócić szczególną uwagę przy stosowaniu suszonej krwi. Z góry dziękuję i pozdrawiam

Ja normalnie to też zwykle 2 doby pekluję, a pytam dlatego, bo w Dino jest szynka bez kości w dobrej cenie do soboty. Jestem ustawiony w ubojni na odbiór większej ilości różnych mięs oraz półtuszy na wtorek po południu, a tam szynka po 18,60. W Dino jest do soboty po 13 albo 14 zł. Kiełbasę będę robił w przyszły czwartek albo piątek więc się zastanawiam czy jakbym kupił jutro albo w sobotę w Dino to czy nic się nie stanie z mięsem przez tydzień jakby było w chłodni. A tak czy tak będę kupował 50 kg szynki, to przy takiej ilości różnica w cenie jest