-
Postów
977 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez SMORODINA
-
DLA CAŁEJ WĘDZARNICZEJ BRACI I NIE TYLKO. Jest Cicho.Choinka płonie Na szczycie cherubin fruwa. Na oknach pelargonie, Blask świeczek złotem zasnuwa, a z kąta, z ust brata płynie kolęda na okarynie: Lulajże, Jezuniu… Wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzy Janusz
-
Grzegorz ja tych ludzi z Wymysłowa znam właśnie u nich kupuję półtusze. Mają drugą budkę po lewej stronie wchodząc na rynek bramą od WC-etów. U nich też możesz kupić świeże choinki mają w Wymysłowie plantację. Pozdrawiam
-
Cześć Dymek powiem starym powiedzeniem "czy bije Ci na dekiel" masz problem napisz pomożemy po co się obrazać. Przetań sie wygłupiać i wróć na forum. Pozdrawiam
-
Cześć Czy sprawa kalendarzy jest aktualna podaj jakąś wiążącą wiadomość. Pozdrawiam
-
Przemo2221 na tym forum panują pewne zasady: 1 kultura wypowiedzi 2 nie obrażanie innych forumowiczów ponieważ część tych receptur to oni stworzyli 3 wykazanie pokory w nabieraniu doświadczenia 4 szczerą chęć nauczenia się produkcji domowych wyrobów. Jeżeli spełnisz warunki każdy chętnie podzieli sie z Tobą swoimi doświadczeniami. Jak wynika z Twoich postów jesteś całkowitym ignorantem w tej dziedzinie. Powinieneś czytać informacje zawarte w poszczególnych tematach na stronie www.wedlinydomowe.pl Skorzystaj z przepisu "kiełbasa biała surowa" tylko użyj zamiast soli peklosoli w ilości podanej w przepisie. Zrób tak jak jest napisane. Następnie podziel się wynikami swojej pracy.Opublikuj zdjęcia. PAMIĘTAJ pośpiech jest potrzebny przy łapaniu pcheł. Pozdrawiam :question:
-
Dziadek masz rację te stare sprzęty faktycznie chodzą jak burza. Ty masz maszynkę II generacji moja obudowa jest jeszcze w kształcie litery "L". W 1976 roku zapłaciłem 1200zł + czekolada za spod lady.
-
Kiedyś można było dostać proszki ścierne i szlifowanie odbywało się na płycie dociernej po takim szlifowaniu ( parę godzin) sitko po dotarciu przyciągało nóż z pewnej odległości. Płaszczyzny były bardzo dobrze spasowane.
-
Daj do warsztatu gdzie mają magnesówkę to Ci bardzo ładnie naostrzą nóż i doszlifują z sitkiem. Sprawdź sprężynę dociskową ( nóż do sitka) czy nie jest wyrobiona. Pozdrawiam
-
Nie narzekaj ja mam pierwszego zelmera komunistycznego ( 30 letni) chodzi jak burza tylko jeden raz w naprawie po 30 latach. Chciałem wymienić na nowego ale mechanik odradził ponieważ te nowoczesne wysiadają przy tym. Bywa, że mielę mięso całkowicie zamrożone ( - 20) i silnik wytrzymuje, sprzęgło plastikowe nie pęka. Myślę jak nawali to na skutek zmęczenia materiału. To samo dotyczy sokowirówki Zelmera użytkowana od 1974 roku. Jednorazowy wyczyn przepuściłem przez nią 100 kg jabłek w ciągu jednego dnia nie zawiodła mnie, żadnej naprawy. Dlatego proszę miej szacunek do niektórych wyrobów komunistycznych bo te niekomunistyczne to gadżety do zabawy, a nie do pracy. Pozdrawiam
-
Widzę, że jest nas w okolicy coraz więcej. Przypuszczam,że moje mięso pochodzi z tej ubojni. Tylko nie muszę jeździć pop prostu przywiozą mi na rynek. Pozdrawiam
-
Cześć Mięso kupuję na rynku u ludzi, którzy mają budkę z mięsem i wędlinami. Zamawiam w sobotę i na następną odbieram świeże mięso. Źródło jest pewne gdyż ci ludzie skupują żywca , w czwartek oddają do ubojni , gdzie fachowo świnka jest uśmiercana, przebadana przez służby weterynaryjne i w piątek idzie do handlu. Na rynku jest ponowna kontrola weterynaryjna. W mojej obecności półtusza jest rozbierana i gotowe mięso zabieram do domu tak, że odpada robota rozbiórki i bałaganu w domu ( mieszkam w bloku, a kuchnia ma 3,80 m2. Ja tylko porcjuję na kawałki odpowiednie do przerobu. Wczoraj ( 05.12) robiłem kiełbasę wg Maxella ( biała surowa) z tym ,że peklowałem dzisiaj będę wędził .Kiełbasa wyszła bardzo dobra zrobiłem próbę parzenia i skonsumowania białej pyszna. Użyłem mięsa z łopatki , polędwicę, podgarle , okrawki z żeberek i innych resztek w sumie 7 kg mięsa+ woda około 1 litra.Życzę powodzenia w robieniu i dymieniu. Pozdrawiam PS.Mieszkam około 50 km od Warszawy i 90 km od Łodzi.
-
Po ile wyszło Ci czyste mięso? (traktując kości, skórę, podroby jako odpad) Mięsko wychodzi około 9,60 zł 10 zł. jak już pisałem gatunek świni beztłuszczowy. Z połówki było słoniny około 2 - 2,5 kg( nie ważyłem). Pozdrawiam
-
Nie wiem gdzie mieszkasz? Ja kupuję mięso na rynku. Umawiam się z gościem i on przywozi świeże mięso z ubojni. W sobote płaciłem po 6,80 zł i w tym połówkę świnki gość rozebrał i wytrybował. Ja tylko poporcjowałem wg swoich potrzeb. Czasami kupuję mięso w sklepie ale też na tej zasadzie. Spróbuj kupić w sklepach gdzie rozbierają półtusze i przy zakupie np. samej szynki ja płaciłem po 6,90 zł ( szynka 13 kg). Pozdrawiam
-
Cześć W tym roku idę na łatwiznę - kupuję gotowe elementy mięska w zaprzyjaźnionej rzeźni ( chłopaki wybiorą mi odpowiedni towar , mam nadzieję, że nie będzie to mięsko ze starego hipopotama :devil: ) Obecnie ceny żywca wieprzowego wyraźnie spadły, ale ze względu na nawał pracy zawodowej odpuszczam sobie bezpośrednią walkę z "Prosiaczkiem" :grin: pozdrowionka Ja właśnie połóweczkę kupiłem i w mojej obecności została rozebrana na czynniki pierwsze. Jak przywizłem do domu to tylko poprcjowałem wg siebie . Świniaczka płaciłem po 6,80 zł. Żywiec u nas po 4,50 ale beztłuszczowy , tłusty po 3,50 zł+50 zł morderstwo i weterynarz. Pozdrawiam
-
Cześć Jest sobota 02.12.2006 r., właśnie kupiłem połóweczkę świniaczka 44 kg. Już mięsko pływa w sosiku i ziółeczkach. Koło 20.12 będzie wędzonko. Oderwałem sie od rozdrabiania mięska na kiełbaski, zrobię białą wg Maxella ale uwędzę i może "Justowską" wg Ligawy. Tyniecka, którą spożywam w tej chwili robiona z indyka i kurczaka Rodzince smakuje. Teraz kolej na wersję wieprzową. Małgoś na tym forum ja też pekluję w torebkach strunowych - mniej miejsca zajmuje w lodówce. Pozdrawiam
-
To może dołożyć listę chętnych na płytki z filmem. Pozdrawiam
-
Ja używam "brauna" 400W, ale są "brauny" 600W. Bardzo dobre maszynki 600W tnie kostki lodu i ma w zestawie pojemnik z nożami. Wada dość drogi. Używam również malaksera Zelmer. Można wykorzystać stare radzieckie maszynki do koktajli być może można kupić na rynkach za parę groszy. Osobiście używam stary elektryczny młynek do kawy do mielenia przypraw. Pozdrawiam
-
Jeżeli potwierdzą się wiadomości o nierzetelności sklepu to Maxell powinien wykasować link i znaleźć inny sklep, który chciałby z nami współpracować. A najlepiej niech zacznie działać "Miro" Pozdrawiam
-
Cześć Oto " Kiełbasa Tyniecka" wg "Ligawy" robiona tylko w szynkowarce. Jak widać kolorek ładny, soczysta i zwięzła. Dopóki nie zrobię wędzarki to kiełbasy wykonuję w szynkowarce. Chcąć mieć namiastkę wędzonki podwędzam w mieszance ziołowej w garnku na kuchence gazowej. Wędzenie trwa około 5 min. Rodzinka zajada się. Dostałem przyzwolenie na produkcję świąteczną z połówki świniaka. http://www.hotofoto.pl/images/SMORODINA/kiebasa_tyniecka.jpg http://www.hotofoto.pl/images/SMORODINA/kiebasa_tyniecka_2.jpg Pozdrawiam
-
Cześć Tier!! Jeżeli masz fajne przepisy to jak możesz wrzuć na forum Pozdrawiam
-
Szczepan Widzę, że często pieczesz prosiaki w całości. Podam przepis na pieczonego prosiaka z lat 30 XX wieku. 1 prosię sól do smaku trochę słoniny, Farsz: 1 wątróbka z prosięcia 1/2 wątróbki cielęcej 2 łyżki masła 4 żółtka 2 jaja 1/2 szklanki rodzynek 3/4 szklanki sucharka ( bułka tarta) 1 łyżeczka cukru. Oczyszczone prosię natrzec mocno solą z wierzchu i w środku, nadziać, zaszyć, włożyć na rożen i piec z początku na wolnym ogniu, smarując często świeżą słoniną; skoro się podrumieni, podłożyć większy ogień i obracać prędko nie przestając nacierać. Dobrze też posmarować parę razy prosię mocno nasoloną wódką, a skórka będzie krucha. FARSZ: Ugotować i usiekać wątróbki, przetrzeć przez sito, wlać parę łyżek roztopionego masła, wbić 4 żółtka, 2 całe jaja, wymieszać, wsypać trochę rodzynek, cukru tyle, aby było słodkie, dodać całą bułkę tartą, wymieszać mocno i nadziać prosię. Jeżeliby masa była za gęsta , wlać trochę masła i wyrobić do pulchności. Spróbuj zrobić tym sposobem i podziel się wrażeniami. Pozdrawiam
-
Mój Dziadek był masarzem i pamietam z dzieciństwa, że jak zbrakło jelit to kaszanka (farsz) byłwypiekany w brytfankach w piecu chlebowym. Jeżeli masz białą kiełbasę i jest ona parzona to po prostu upiecz. Pieczone może poleżeć dość długo. Moja kiełbasa po upieczeniu dobra była po około 3 tygodniach trzymania w lodówce. Pozdrawiam
-
Widzę, że z naszej okolicy jest kilka osób( Abratek Grodzisk 15 km od Żyrardowa, chłopaki z Jaktorowa 8 km napisał do mnie "Zetes" ze Skierniewic 28 km) już jest dość spora grupa. Pozdrawiam
-
Nasza Szkoła Domowego Masarstwa
SMORODINA odpowiedział(a) na Maxell temat w Nasza Szkoła Domowego Masarstwa
Pomysł jest świetny myślę, że będą chętni. Tylko mam pytanie czy formuła Akademii będzie taka jak u Kurta Schellera? tzn. różne rodzaje kursów ( tematyczne) oraz praktyczne gotowanie.http://www.schelleracademy.com.pl/ Pozdrawiam -
Spróbuj "Ace" powinno być na opakowaniu rozcieńczenie do dezynfekcji sprzętu gospodarstwa domowego, kiedyś w sklepach były książeczki jak stosować "Ace". Pozdrawiam
