fentel

Łysy, nie wkurzaj mnie...... już jesteś na liście załogi.

Płyniemy " Morką " http://www.zamydlandia.pl/index.htm

BonAir To tylko tydzień, lub 7 dni :shock:

Na oczy to Sepiko nie zwalaj. Tu nie w oczach moc straszliwa potrzebna :wink:

Niestety, ja też jestem jedynym Wszystkie moje rejsy babujaga straszliwie przeżywa :???: Ale jak zadzwoniłem o 3.30 w nocy na wysokości Gotlandii ( bo akurat był zasięg ) z tekstem " Cześć. A co jeszcze nie śpisz ? " to była przeszczęśliwa :grin:

A co to " korek" ? Jeśli chodzi o wywrotkę - " grzybka" , to obiecuję ,że korków nie będzie . Sepiko - zapraszam

" Pierwszy chętny to Jasiu " Drugi chętny to Łysy - tylko się wstydzi :blush: A sprawdzony gościu jest w ekstremalnych warunkach :grin: :wink:

Te domki i lasek to marina żeglarska w Marienhamn - stolica Alandów. Na Bornholmie byłem w zeszłym roku . Jak jesteś zainteresowany to fotki zapodam na e-maila P.S. Nadal szukam uzupełnienia załogi na Bałtyk - 20-28 październik. ( mogą być szczury lądowe - sprawdzianik z choroby morskiej :wink: ) Pierwszy chętny to Jasiu . zapraszam

Przepis jasny i czytelny. Bardzo dobry dla początkujących :grin:

w "dymogeneratorze " Andrzeja został wykorzystany typowy wentylator "turbinowy " stosowany do nawiewów. Ze "względu na wzgląd " został on przełączony na odwrotne obroty i dlatego silnik został chłodzony osobnym wentylatorem . Andrzej .... dobrze tłumaczę.... :blush:

jesteśmy z Tobą Jak nie masz spadochronu, to chociaż kapok załuż bo nigdy nie wiadomo, gdzie Twoje wędlinki wywieje.

Dziadku, drogi Dziadku a co z pokrzywami? :???:

Po ostatnich doświadczeniach Legioner uważa, że jest "niezniszczalny"...... ........co mu tam ból... :devil:

Słabym punktem jest fakt, że chcesz te specjały sam zjeść. :wink:

Odnośnie "dymogeneratora" Mam kozę " full - wypas" - ścianka ok 5mm, wys ok 50 cm. ...... i pomysła :wink: Ale brak czasu na realizację. :???: Jak się obrobię, to o efektach zamelduję . pzdr

Nasze kochane Panie jakoś to zrozumieją :wink: Ale co na to nasze kochane wątroby i nne podroby ? :devil:

Legioner Twardy Gość jesteś. Nadajesz się na Zlot w funkcji "rozprowadzającego" ( mój rekord z ostatniego zlotu to 5 dni ) :devil: Ale nie rób takich eksperymentów z mięskiem bo to bardzo ekstremalne zajęcie :sad: Korzystaj tylko i wyłącznie z przepisów z naszej stronki, a będziesz żył długo i szczęśliwie :grin: Pokrzywa w zalewie ? Jeśli dodasz suszoną to zalewa się nie "zkwasi", ale nadal nie bardzo kumam jakiemu celowi ma służyć :question: W żadnym przepisie nie widziałem pokrzywy :???: Ale w tym temacie niech się wypowiedzą fachowcy. pzdr.

Jak się Grazia schyli nad grzybkiem, to maseczka nie pomoże :wink:

kempes Jak będziesz ten fakt reklamował na forum, to nawałnica w Waszych lasach będzie właśnie jutro :wink:

A ja palę i nie chrapię. :grin: ( moze czasami, .....ale tego nie słyszę)

Ale mu z pyska musi cuchnąć Mój bokser jadł tylko świeże mięsko i wiele słodyczy, :grin: , uwielbiał tik-taki i mu z pyska nie pachniało. ,,,,,, ale straszliwie chrapał w nocy. :devil:

Maxell - wygląda normalnie - bo myśli Fentel - wygląda niekuniecznie - bo po pięciu dniach zlotowych ............. :tongue: ......a przecież jest już po 13-ej..... :???: to może babujagę pocałować :blush:

W szpitalach chyba nie będą się pytać skąd wziął przepis na szynkę , a o zdjęciach zapomnijcie, bo w szpitalach się nie cyka. Legioner jak dojdzie do siebie to się zamelduje na forum - spoko luzik. Legioner Trzymaj się . Zapodamy Ci nowe, lepsze przepisy na szynkę

A już myślałem sobie, że EAnna to kobieta mająca gust :mellow: .......a.......okulary zakładam dopiero po 13 -ej pozdrowionka

Teraz to Papcio przegiąłeś pałeczkę :devil: To nie pasy startowe, a efekt miłości do babujagi :tongue: , oraz skutek wychowania dwóch synków, którzy z szacunku dla ojca zawsze mnie głaszczą po łepetynie. Nie wspomnę o dziewczynach w zaprzyjaźnionych portach, co sobie biorą włoska na pamiątkę ...... :???: ........" chyba w celu wykrycia ojcostwa wg.DNA :tongue: )