Skocz do zawartości

Małgoś

**VIP**
  • Postów

    5 923
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Małgoś

  1. Małgoś

    konkurs

    Grazia..gratulacje!!! :lol:
  2. Ma z Markiem również dołączamy się do życzeń"STO LAT..STO LAT !!!!!" :lol:
  3. Małgoś

    Kozie sery

    Elu! Wspaniale wszystko wygląda ,no i Twój uśmiech na pewno zachęca do kupowania :lol: !
  4. Właśnie u Dziadka na zjęciu widać,że mięso zostało wciśnięte w siatkę i dodatkowo zasznurowane przędzą. :grin:
  5. Miałam o to samo spytac..ale się wstydziłam..hihi :blush: :grin:
  6. A ja się nie "załapałam" nań... Będę musiała sobie go upiec,ale to nie to jak produkcja Abratka :lol:
  7. Czekamy z utęsknieniem na tabelę! :lol:
  8. Na pewno są za wysokie.W ostatnie święta B.N. wyszły mi cholercia za słone,o czym pisałam.
  9. Małgoś

    Kozie sery

    Witaj czarna wiedźmo! :grin: Zapewne znajdziesz osoby chętne do podzielenia się wiedzą i doświadczeniem :grin: . Pozdrawiam
  10. Kolego ,nie uzyto grama peklosoli..poczytaj ten wątek: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=560
  11. Gratuluję wspaniałych domowych wyrobów! :grin:
  12. Małgoś

    Galarciki

    Robię podobnie jak Papla ,z tym ,że daję jeszcze groszek konserwowy.
  13. Witaj Piskoor! :lol: Tak się składa ,ze dzisiaj jest pierwszy dzień naszego ZLOTU i większość osób od których otrzymałbyś porady jest już na nim.Pozostała część (w tym ja) szykuje się do wyjazdu i chyba nie ma czasu na chwilę usiąść przed komputerkiem.Jeżeli przeczyta Twój post DZIADEK(autorytet na Forum),którego na Zlocie nie będzie , to na pewno Ci doradzi.Poza tym inni,którzy nie zadeklarowali udziału w zlocie może też tu zajrzą i coś podszepną. Musisz się uzbroić w cierpliwość i poczekać do poniedziałku lub wtorku ,aż towarzystwo wróci do domu. :lol: Ja,niestety w tym temacie Ci nie mogę pomóc. Pozdrawiam serdecznie
  14. Oj Gabi..piekne to wszystko :shock: :grin: :grin: :grin: !!!
  15. No to jakbyś się narodził na nowo...
  16. Jak trzeba pomóc to dajcie znać!My to RODZINKA..pomożemy jak tylko możemy.
  17. Dzięki Bogu...z żywiołem nigdy nie wiadomo...
  18. Wnuczku,mam nadzieję,że dom cały? :question: :shock:
  19. Małgoś

    juz po lecie?

    Od niedzieli na polu trwał "sejmik" bociani. Chyba już odleciały...bo koło nas gniazdo puste ... :sad:
  20. Małgoś

    mapa Londynu

    Jasiu to tak na stałe wyjeżdżasz?
  21. Nasiona musiały być w ziemi ogrodniczej.Ja już też miałam takie balkonowe pomidorki.Były bardzo smaczne ale ciut większe. :grin:
  22. Małgoś

    Dowcipy

    Zima, legowisko niedźwiedzi. Mały miś budzi starego siwego niedźwiedzia: - Dziadku, dziadku! Nie mogę zasnąć! Opowiedz mi bajkę! - Śpij... - Mruczy dziadek miś - Nie czas na bajki. - To pokaż chociaż teatrzyk! - No dobrze - Mówi dziadek i sięga za konar. Wyciąga stamtąd dwie ludzkie czaszki wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi: - Docencie Malinowski. Co to tak hałasuje w zaroślach? - Eee to pewnie świstaki panie profesorze... Małżeństwo 90-latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet. Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzień. On na to: - Wspaniale! Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dziś do kibla zapalił mi światło a jak skończyłem to zgasił. Doktor pokiwał głową dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział co przed chwilą usłyszał od jej męża, a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi Lekarz: - Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze, co się stało?? Na to kobieta: - Ten sk.....yn znowu nasrał do lodówki!
  23. Małgoś

    ZAMRAŻARKA

    Ja też jestem na etapie rozglądania się za jakąś zamrażarką.Niedawno padła mi stara zamrażarka a święta tuż tuż :tongue: :wink: Właśnie ..musi być energooszczędna! :mellow:
  24. Klimek może ten sprawdzony przepis?Ja wg.niego zawsze robię i wychodzi rewelacyjna wędlina : http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=84
  25. Małgoś

    Dowcipy

    Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę. - Do pięciu wyrazów za darmo. - Nooo... to niech będzie: Zmarła Zelda Goldman. - Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy. - To niech będzie - Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla. O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy: - Śpisz? - Śpię - odpowiada zaspany. - A my się jeszcze cholera uczymy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.