Zico

link chyba nie działa - przynajmniej teraz i u mnie

Witam EAnno, nastrzykiwarkę kupilismy w Pułapinie k/ Żyrardowa, jest tam nowy sklep z akcesoriami masarskimi, mozna tam kupić suchą krew, jelita, osłonki, tasaki, noże, zioła, itp, tel. 606326940 nie wiem tylko, czy prowadzą sprzedaż wysyłkową, wcześniej o tym sklepie wspominał już Smorodina. Jeśli chodzi o sprzedaż wysyłkową to nie ma , wiem bo ten sklep hurtownia jest własnością mojej przyjaciólki ale jeśli ktoś chce coś kupic to prosze pisac lub dzwonic do mnie mam kawałeczek więc mogę podjechac i wysłać paczke nie ma problemu mój tel 603 957 797 ZICO- Paweł

Ja już tez jestem szczęśliwym posiadaczem kalendarzy wszystkie piękne i nienaruszone

Z konieczności nadziewałem raz Zelmerkiem i powiem tak .MORDĘGA - 18 kg kiełbasy nadziewałem chyba ze 3 h , a ile sie przy tym na wq......łem to tylko domownicy moga powiedzieć

Czy ktoś z szanownych kolegów z Warszawy wybierających się na zajęcia w Szkole Domowego Masarstwa miałby jedno wolne miejsce w samochodzie abym mógł się zabrać ????

No to i ja sie dokładam do tych STU LAT spełnienia marzeń i zdrowia zdrowia bo to jest bezcenne

Z.I.C.O.: Zealous Infiltration and Calculation Organism w tłumaczeniu tak mi się przynajmniej wydaje Gorliwy przenikalny i obliczony organizm

no ale tam to tez za nazwisko trzeba zaplacić nie sądzisz

Papla a wiadomo coś już na temat innych kosztów , oczywiście w przybliżeniu bo wiadomo że co dziej jutrzejszy przyniesie to bedziemy wiedzieli jutro wieczorem

No Maxell gratulacje za operatywność chylę czoło . Jak to mówią moje córki "...szacun Maxell wielki szacun"

Abratek nie jesteś sam mi też przyniósł i to q....wa dziwnym trafem dzisiaj jak poczta nie działa - pewnie wczoraj nawalił i tyle

No to pisze się na listę po prostu chcę być na takich wykładach :grin:

w takim razie to ja policytuje sam ze sobą i dam za 03 zestaw 30 pln

Wśród wędzarniczej braci żył sobie mały krasnoludek co ludzi we śnie dymem oraz zapachami z Stokłosy ubojni budził co noc, więc brać wędzarnicza nie bacząc na ...wnioski jedną kiełbaskę zaniosła do wioski .A tam główny szaman rzekł - O co kaman ? Brać opowieść swą zaczęła o tym, że smród straszny nie daje nikomu , nawet okna otworzyć w domu . Wszyscy słuchali z przejęciem, tylko szaman udawał że jest księciem.Lecz kiełbasa w wędzarni zniknęła po kryjomu .I znalazła swe miejsce u Stokłosy w domu , tylko Szaman zawzięcie udaje wariata że nie działał pod presja mięsnego potentata.Ale ludzie nie gęsi i swój demokratyczny pogląd mają.Idąc dalej tropem smrodu, do linczu się szykowali, lecz warkot nadjeżdżającego samochodu przerwał bunt.Wszak to była czarna wołga.......zapanował wieeeelki strach, bo porwali troje najlepszych mistrzów wędzarniczej braci ze znanego, sławnego forum: DZIADKA, który nigdy nie odmówił pomocy nikomu, bo jak tylko siedział w domu, to pomagać chciał. Bagno - od zlotu popija nalewkę farmaceutów. Trzeci pozostanie tajemnicą krasnoludka, bo nie wiadomo dla czego Kubuś Puchatek otoczył go specjalną opieką z pomocą Andiego, zwanego - Miodowy Prezes. Akcja ratunkowa zaczęła przypominać kipiel w garncu miodu, którego nikt nie chce napełnić żeby zapłacić okup. -To nie prawda,- rzekł miodowy prezes - ludzie dużo pomagają tylko garniec duży jest...

Tylko żeby do tego nie zaczeli samolotów dokładać.To był żart oczywiście , jak widać problemy rozwiązują się same zimny dym mamy załatwiony. Przysłuchuję lub jak kto woli przypatruję się tej dyskusji od jakiegoś casu i zgadzam się z opinią że jeden lubi rybki a drugi akwarium .Krótko mówiąc jeśli posiadacz , w tym momencie nie chodzi mi o ujastka jest zadowolony z takiego sprzętu to innym od tego wara.Bo jednym zdaniem to ja mam na to taką odpowiedź. "Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" I można sobie pisać o kolekcjonowaniu i innych dyrdymałach , dla mnie jest proste gdybym chciał kupić to bym kupił skoro mnie by było stać to czemu nie ,a czy będę z tego później zadowolony to inny temat .Można to nazwać snobizmem lub jak kto woli przepychem , ale to nie o to chodzi aby "bić pianę" chodzi o to aby potem było smaczne .Tak czy nie ?? :grin:

święte słowa mój imienniku święte słowa

puk puk cosik zastój na tej aukcji a przecież jest jeszcze parę kompletów

proszę bardzo można pobierać ......... w związku z zagrożeniami dla forum ze strony podejżenia o piractwo linki będę wysyłał chętnym na priv

Wśród wędzarniczej braci żył sobie mały krasnoludek co ludzi we śnie dymem oraz zapachami z Stokłosy ubojni budził co noc, więc brać wędzarnicza nie bacząc na ...wnioski jedną kiełbaskę zaniosła do wioski .A tam główny szaman rzekł - O co kaman ? Brać opowieść swą zaczęła o tym, że smród straszny nie daje nikomu , nawet okna otworzyć w domu . Wszyscy słuchali z przejęciem, tylko szaman udawał że jest księciem.Lecz kiełbasa w wędzarni zniknęła po kryjomu .I znalazła swe miejsce u Stokłosy w domu , tylko Szaman zawzięcie udaje wariata że nie działał pod presja mięsnego potentata.Ale ludzie nie gęsi i swój demokratyczny pogląd mają.Idąc dalej tropem smrodu, do linczu się szykowali, lecz warkot nadjeżdżającego samochodu przerwał bunt.Wszak to była czarna wołga.......zapanował wieeeelki strach, bo porwali troje...

Wśród wędzarniczej braci żył sobie mały krasnoludek co ludzi we śnie dymem oraz zapachami z Stokłosy ubojni budził co noc, więc brać wędzarnicza nie bacząc na ...wnioski jedną kiełbaskę zaniosła do wioski .A tam główny szaman rzekł - O co kaman ? Brać opowieść swą zaczęła o tym, że smród straszny nie daje nikomu , nawet okna otworzyć w domu . Wszyscy słuchali z przejęciem, tylko szaman udawał że jest księciem.Lecz kiełbasa w wędzarni zniknęła po kryjomu .I znalazła swe miejsce u Stokłosy w domu , tylko Szaman zawzięcie udaje wariata że nie działał pod presja mięsnego potentata.Ale ludzie nie gęsi i swój demokratyczny pogląd mają.Idąc dalej tropem smrodu, do linczu się szykowali, lecz warkot nadjeżdżającego samochodu przerwał bunt.Wszak to była czarna wołga.......

z nierdzewki czy jakaś inna blacha i jaką głębokość zastosował ??.Jeśli to nie tajemnica :wink:

małgoś ta pierwsza brytfanna to fajna jest kupowałaś gdzieś czy robiona czy zdjęcie z netu ?

Też się tak zastanawiałem i doszedłem do odkrywczego wniosku, że brytfanka to też garnek tylko innego kształtu. można i tak można i tak .Jeśli kupisz garnek będzie służył zapewne jeszcze do innych celów .Choć fakt to zawsze z przesyłką jest 100.Trzeba sobie więc zadac pytanie czy tak naprawdę jest niezbędny w naszej ( czytaj mojej ) kuchni .Ale nie chodzi o garnek chodziło o odpowiedź na pytanie w czym parzyć i na które otrzymałem za co bardzo dziękuje

Na płasko.Przepraszam nie doczytałem że średnica wewnętrzna garnka to 34 cm . Gapa ze mnie ale tłumaczę to tym że noszę okulary :grin: :grin: :grin:

Skakał Adaś skakał, teraz bawi dzieci ale to nie problem bo jeszcze poleci......