QUBUS

Długo mnie tu nie było. Nie znalazłem konkretnej odpowiedzi więc pytam: czy do wędzenia TYLKO W DYMIE ZIMNYM mogę użyć czystej beczki po sokach, czyli pomalowanej od środka? Czy jednak muszę ja wypalić?

bardzo dziekuje za pomoc. Poeksperymentuje zatem

Będąć w Beskidzie Niskim , w Usciu Gorlickim od obwoźnego pana sprzedającego różne mięsiwa nabyłem w drodze kupna kiełbasę. Była bardzo dobra i się kruszyla po przegryzieniu, czyli nie była taka sklejona, że jak się przetnie to wszystko sie trzyma , jest równo i ładnie. Czy moglbym Was prosic o wskazówki jak zrobić właśnie taką krucha kiełbase by po uwędzieniu ona sie kruszyła? Zawsze mi wychodzi taka dokładnie zlepiona, jest bardzo dobra ale to nie to samo. Pognałem potem samochodem by sie pana zapytac ale już pojechał

właśnie chyba prze ogarniam temat i stad problemy bo za bardzo kombinuje Ty mi podałeś rozwiązanie made by Roger. Ok, ja to rozumiem ale nie o to pytam. W tej rurce dymowej w części, która znajduje się w walcu na zrębki test podłużny otwór. Zakładam , ze ta rurka dymowa dochodzi do przeciwnej ścianki rury na zrębki. No i pytam o ten podłużny otwór jaki on ma mieć wymiar i czy ma być skierowany w dół czy do góry. A drugie pytanie odnosi się do patentu Dymbox. Jeśli rurkę z powietrza wkładamy w rurkę dymowa ich sposobem czyli równolegle to na jaka głębokość? ok, doczytałem , ze ścięcie rury dymowej jest od dołu by uniemożliwić jej zasypanie, jest to logiczne ale wolałem o to zapytać. Czyli pytanie pierwsze mamy z głowy.

odgrzeje trochę kotleta.Jednej rzeczy nie rozumiem. zakładam, ze rurkę dymowa zrobię o średnicy 1 cal. Wsadzam ja w rurę na zrębki tak by dotykała przeciwnej ściany. No i teraz mam dwa pytania: 1 - jak duży ma być otwór w tej rurce dymowej, w którym miejscu i czy ma patrzeć w gore czy w dół? 2 - wężyk z powietrzem mam wsadzić w te rurkę dymowa? jak głęboko przy założeniu , ze średnica rury na zrębki wynosi ok 90 mm?

Kupie a raczej potrzebuje książkę Zbigniewa Prokopczuka "Przysmaki wiejskiej masarni" Czy ktoś mógłby mi pomóc?

Czy ktoś z Was robił w garnku rzymskim chleb przy użyciu drożdży instant lub świeżych ? Kopalem po forum, ale znalazłem, tylko przepis na chleb na zakwasie, a zakwas to dla mnie jednak problem.

wyszlo doskonale. pachnie, soczyste, wspanialy smak.

mieso zatopione. Chyba jest w miare dobrej jakosc bo kot byl zadowolony i dosyc lapczywie zjadl probki. Zapekluje , uwedze, zgodnie z przepisem i po wyjeciu z wedzarni moge to zjesc? czy do lodowki i na drugi dzien? nie musze tego sparzyc, gotowac?

ooo, super pomysl mam teraz w rece sól peklową firmy Prymat. 50 g oni proponuja rozpuscic w 0,5 litra wody i tym zalac 2,5 kg miesa tak wiec jakbym to wczesniej przeczytal to bym pytania nie zadal. prosze sie na mnie nie denerwowac :blush:

no ok, prawo Archimedesa jak najbardziej, juz wzialem na to poprawke przed zadaniem pytania. Jak tak ma byc to ok, zaczynam dopiero stad wole wczesniej wyjasnic watpliwosci.

mam pytanie po przeczytaniu ponizszego przepisu: http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/szynki/1581-szynka-surowa-wedzona-demon-a Pytanie dotyczy solanki. Jak kg szynki mam moczyc w 0,4 litra solanki? przeciez to nawet nie zakryje polowy tej szynki? pytanie drugie: czy jesli uzyje 0,8 litra wody to mam uzyc 124 g peklosoli? Ja bardzo przepraszam, jesli moje pytania granicza z debilizmem ale nie chcial bym wywalac miesa na smietnik.

a ja dzisiaj zrobilem zolty serek i calkiem fajnie wyszedl, chociaz sam ser nie byl za dobry. Musze wymyslec jaki zolty ser kupowac i go wsadzac do wedzarni.

moje sie wogole nie krusza. Stawiam na to, ze masz za niska temperature. Ja wyjmuje z wedzarni , zawijam w sreberko i wkladam do lodowki tak na 3-4 godziny. No i dopiero wtedy to jest to, zaraz po wyjeciu z wedzarni to sie do niczego nie nadaje. Miekkie i kruche.

uhm, ok, a ile czasu w wedzarce i w jakiej temperaturze? ja wczoraj zrobilem dwie wersje. wersja pierwsza - twarog poltlusty z targu w bloku, obtoczylem w przyprawach , wsadzilem do siatki i do wedzarni. wersja druga - ten sam twarog, obtoczony i do siatki i na 12 h do solanki. solanka 8% 3 h w wedzarni, temperatura ok 80 stopni. wynik: wersja pierwsza - papier, bez smaku, skorka prawie spalona wersja duga - doskonaly, lekko szkrzypi przy nagryzaniu, slonosc idealna, pachnacy.

hmm, a tak wlasciwie to dlaczego przed wedzeniem serkow twarogowych powinno sie je moczyc w solance? co sie stanie jak taki "czysty" ser wsadze do wedzarki?

no wlasnie dodalem link z poprawka. http://www.lisner.pl/pl/produkty/przetwory-rybne/mintaj-ala-losos/tatar-z-mintaja-ala-losos.html

ok, no to jutro kolejna wizyta w Lidlu Niepotrzebnie to kupilem, ale to sobie rozciapram z szprotkami albo, co bardzo Szacownemu Gronu polecam: ser twarogowy wymieszany z wiorkami lososiowymi. Te wiorki sa do kupienia w takich malych sloiczkach. Bardzo to dobre. poprawka, chodzi o to: http://www.lisner.pl/pl/produkty/przetwory-rybne/mintaj-ala-losos/tatar-z-mintaja-ala-losos.html

Marek, to jaki Ty ser w koncu kupujesz bo ja sie pogubilem? te serki z mojej fotki faktycznie sa miekkie jak ... wiadomo co. A innego nie widzialem. Zreszta jak widze bialy ser w folii to mam mieszane uczucia.

w lodowce

Niedobry78!!!!! Jak Ci wyszly serki?

http://img535.imageshack.us/img535/6996/serekk.jpg PILOS z Lidla: Twarog tlusty: bialko 17,7 g; weglowodany 3,5 g; tluszcz 10,7 g twarog poltlusty: białko 18,7g; weglowodany 3,7 g; tluszcz 4,7 g twarog chudy:bialko 19,8g; weglowodany 3,5 g; tluszcz 0,5 g

Na pewno masz rację i dlatego najlepiej byłoby robić sobie je samemu . :wink: oj, na to nie mam szans niestety ja moge kupic mleko tylko w sklepie, a w castoramie ta sama ciecz nazywa sie Jedynka Nooo, o wlasnie , musze isc na targ , moze tam beda mieli taki kawal twarogu.

hmmm, moze to jest zalezne od producenta twarogu. Kurcze, nie pamietam co kupilem. No ale nic, Niedobry78 teraz zrobi to poda jakies dane. Moj nie byl suchy jak wior, byl w sam raz. Moze dlatego, ze dlugo sie nie suszyl tylko zostal wsadzony do wedzarni.

nie kombinuj za bardzo z wsadzaniem i wyciaganiem. Zostaw a jak nie wyjdzie to bedzie juz jakies doswiadczenie. Serek jest na szczescie tani. [ Dodano: Pią 08 Lip, 2011 22:27 ] mowimy o serku BIALYM - TWAROGOWYM. Zolty by poplynal na pewno - moim zdaniem, skromnym