Skocz do zawartości

ANNAM

**VIP**
  • Postów

    5 449
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ANNAM

  1. ANNAM

    Sivona Wyroby Własne

    Miami nie wiem czy Tobie cos to pomoze, bo jak piszesz juz robiles ten chleb ,ale moze ..... tutaj jest link, ja mysle czytasz po angielsku http://theryebaker.com/lublin-ryechleb-lubelski-poland/ Moze czytajac tutaj recepture znajdziesz odpowiedz na swoj problem.
  2. Chyba o ten usmiech rogala chodzi . Pieke rownie je i ktokolwiek zje jest tez " zaczarowany'. One po poprostu inaczej smakuja niz bulka.
  3. Ja pamietam takie bulki, jak paryskie tylko krotkie. Byly w jednej u nas piekarni. Mam ja kupila to tata je lubil, ja zawsze siegalam za rogale. Do dzisiaj mam do nich slabosc http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,026_Bd_orig.gif
  4. http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,009_aO_orig.gifElectra kocham Ciebie http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,021_o8_orig.gif http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,baba_przy_kompie_K7_orig.gif
  5. Juz sobie przepis przegladam, zrobie moze na weekend. Jak na razie to nawet obiady w biegu robie. Ja sie zastanawiam, czy nie zastapic cukru jeszcze coconut nectar.Bo poza kasza to wszystko mam w domu z listy skladnikow.
  6. Nie kus roger, ja doslonie nie moge jej jesc, a Ty piszesz ,ze tutaj takie dobre i do tego nie zaslodkie , moze i ja sie polakomie i zrobie "sobie' deser( to sobie to w cudzyslowiu, bo poniej wyjdzie pewnie ,ze sie nie zalapie).
  7. "Bedzie pan zadowolony " Karolu, ja jestem
  8. Duch troche ciebie zaskocze, to sa baguette, co tlumaczac znaczy "waski chleb", tylo w Polsce chyba nazywaja sie bulkami. To wyjasnil mi starszy doswiadczony frncuzi piekarz, moj nauczyciel. A to co Ty prawdopodobnie uwazasz za baguette to sa paluchy chlebowe. Takie cienkie cos co robi za bulke. https://www.google.com.au/search?q=baguette&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjmg5TDi-HTAhXKTrwKHf5IALUQ_AUIBigB&biw=1440&bih=770
  9. Claudia wszystkiego najlepszego w dniu urodzin
  10. ANNAM

    Co macie dziś na obiad?

    Au mnie byly pyzy i bocze z cebula, ale nie mam zdjecia i pyz juz tez nie ma.
  11. JA robilam w zeszlym sezonie, lody z avocado, ale nie czekoladowe . Ja rowniez dziekuje za ten link, dalomi pomysl na czekoladowe lody avocado
  12. Pszenny ladny, a zytni po portsu za wilgotny, dlatego jest brzytszy. JAk zniemia sie maki to trzeba uwzglednic rowniez jej wilgotnosc. Tylko odrobine wody mniej. Dlatego struktura chleba poprzekrojenu jest taa. Patrzac tez na " dziurki" w chlebie pszenny wychodzi ,ze mialam racje. arolu, kiedys jeden kolega ( tylko juz nie pamietam ktory) podal film you tube ,gdzie bylo pokazane prawidlowe uelastycznienie ( chyba poprawnie to slowo napisalam ) ciasta chlebowego i jego skladanie. Wtedy Twoj chleb zytni rowniez poprawi strukture. No i tak jak Halusia, czekam na opinie smaku
  13. Roger, ja stawiam, ze on wyrosl, tylko w czasie przenoszenia uszkodzil strukture chleba i sie falbaniasty zrobil
  14. KArlu, przenosz daj jemu rosnac na papierze do pieczenia i ztym papierem przenies do garka, nie zniszczysz wtedy tego ksztaltnie wyrosnietego chlebka A jak juz mozesz to pokaz przekroj.
  15. Electra tez nie bojazliwa, a widzac wasze efekty to nie strach
  16. ANNAM

    Co macie dziś na obiad?

    PApcio ja do sloikow upy rowniez daje. Wspaniale sie przechowuja, a kiedy czasu malo a trzeba biad podac to sloik otwieram z zupa, zwlaszcza w imne dni, jak teraz. Za kazdym razem gotuje po porstu wieksza orcje i mam do wyboru pozniej. Stwierdzilam ,ze lepiej smakuja warzywka w tej zupie ze sloika niz mrozone.
  17. Andrzej, u mnie teraz to bardziej brak czasu dokucza do robienia serow Pozdrawiam serdecznie [Dodano: 05 maj 2017 - 20:18] A ja jestem w ogole bardzi serowa , z reszta Zuzia rowniez. Unas kawlki sera moga byc sniadaniem czy lunch'em.
  18. Ach te Twoje serki Andrzeju http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,018_Ve_orig.gif Pozdrawiam serdecznie
  19. O widze ,ze ju podany jest przepis na piernik, nie musze szukac . Kilka uwac, bo jak tutaj wiemy ci co robia ,to im sie wydaje ze wszyscy wiedza : masa grzana nie powinna byc zagotowana, ale cukier powiniem byc rozpuszczony. po wyrobieniu najlepiej przechowywac w kamione, jak sie ma zimna piwnice ze stala chlodna temperatura ,to najlepsze warunki. A tutaj jest pryprawa,( pochodzenia jej nie pamietam, wiem ze mi smakuje do piernia i pierniczkow) : 30g gozdikow, 30 g ziarek kardamonu( bez lupin) ,40 g imbiru, 100g cynamonu,30 g gozdzikow, 20g ziela angielskiego, 20 pieprzu, 20g galki muskatulowej, 10-20g susonego korzenia chrzanu, 10 g gwiazd anyzu.( nietorym osobom przeszkadza anyz, wiec mozna sane nasiona lub po portu mniejsza ilosc) To wszystko sproszkowane. Wiadomo najlepiej w mozdzierzu najszybciej w mlynku. Przechowywac w szczelbie zamknietym sloiku. A na kg maki daje sie w zalenosci od upodobam ale chyba minimum 4-5 lyzeczek. Kiedy robie male pierniczki, to daje jej mniej,a to ze wzgledu na obce dzieci . Moj piernik robioe odrobine inaczej, piee osobne placki . Kiedy sa upieczone, sa twarde. Jednak dosc szybko miekkna. Te prekladam powidlami sliwkowymi, czasem masa migdalowa( ale zauwazylam, ze dzieci nie lubialy za bardzo wiec nie czesto to robie) i rowniez zalewam czekolada. CZasem placek ,ktory jest przeznaczony na gorna warstwe, przed pieczeniem wierzch "faszeruje" orzechami wloskimi, ale tak, aby bylo je widac po upieczeniu. Po zalaniu czekolada wyglada to dosc dekoracyjnie. I to by bylo na tyle
  20. ANNAM

    Grillowanie u Muskiego

    No niestety nic z tego zlota rybko
  21. ANNAM

    Grillowanie u Muskiego

    To JaGra ma kilka ogonow ? ( Przepraszam, ale ... )
  22. Cos podobnego, byly ciemniejsze i jak ostka brukowa , nie polokragle.
  23. Co do piernikow, to pamietam( pamiec dziecieca to moze byc nie do onca dokladne), ze u cioci w cukierni byly takie pierniki , jak ostka brukowa ( chyba bawet cos takiego bylo w nazwie),a samo ciasto ciagle nieupieczone bylo w chlodnym magazynie. Jako dziecko nie bardzo lubilam takie smaki ( wolalam bezy ), a upieczone bylo krojone wlasnie w taka nieregularna kostke i maczane w luznim lukrze. Sprzedawano to na wage. Niestety ciocia juz nie zyje i receptury tez nie mam od niej
  24. Wirusku kochany prawde mowisz. Do piernika powinno sie smalec dac Ale czysciutki, bez przypraw bialutki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.