Z jednej strony "szalejecie" na temat mieszania peklosoli z solą - uważacie, że jest to niedopuszczalne ze względu na niebezpieczeństwo mikrobiologicznych skażen, a z drugiej strony prawie "linczujecie" SZCZEPANA , który zwraca uwagę na przestrzeganie krytycznych temperatur parzenia wędlin.
Nikt nie zwraca uwagi na to, że na przestrzeni lat nauka bardzo się rozwinęła oraz zmieniły się parametry mikrobiologicznych zagrożeń.
To co kiedyś było tolerowane teraz jest kategorycznie niedopuszczalne.
A argumenty, że ja jadłem, dziadek jadł i nadal żyjemy są ........... poniżej krytyki.
Pamiętajmy, że podając receptury na forum powinniśmy myśleć również o bezpieczeństwie innych "domowych masarzy".