paolodoro

Grześ musimy się kiedyś wymienić koszykami

Redzed wszystkiego najlepszego , 100 lat

Dyzio Yerba , wszystkiego najlepszego , 100 lat Henio imieninowe wszystkiego najlepszego wszystkiego najlepszego dla Forumowych Henryków

Szostek , wszystkiego najlepszego , 100 lat !!! Bardzo dziękuję Wszystkim za życzenia imieninowe Dla Wszystkich Pawłów i Piotrków wszystkiego najlepszego !!!

taki spontan weekendowy na obiadek prażuchy z boczusiem a póżniej trochę wędzonki , tak na weekend tak na szybko i spontanicznie z doskoku itak minął weekend , w burzy , deszczu , ale na wesoło

Henio , świeżutka

Kilka świeżych kurek do risotto

Panzerotti przepis znaleziony w Ciasto 1 kg mąki ( najlepiej do pizzy ) 30 g drożdży 100 ml oleju 1 łyżeczka cukru 1 płaska łyżka soli 600 - 700 ml ciepłej wody Farsz ser mozzarella ( 2 kule ) + trochę sera żółtego 1 puszka pomidorów krojonych bez skórki ( można użyć świeżych ) kilka plasterków szynki sól , pieprz od siebie dodałem do sosu pieczarki i szczypior z cebulek olej do smażenia W szklance ciepłej wody rozpuszczamy drożdże z cukrem , wlewamy je do miski z przesianą mąką , dodajemy sól olej i resztę wody , mieszamy to wszystko razem ,( ja do ciasta dosypałem trochę oregano , tak dla smaku ) następnie zagniatamy ciasto tak około 10-15 min do momentu , aż będzie gładkie i nie będzie sie kleiło do rąk , formujemy kulę i zostawiamy do wyrośnięcia na około 2 godz. Sos - na patelni podsmażamy posiekane pomidory z odrobiną oleju , doprawiamy solą i pieprzem ( od siebie dodałem trochę pieczarek i szczypior z cebulek ) Cisato jak już wyrosło , rozwałkować i wycinać koła , jak kto lubi większe lub mniejsze , tak jak na pierogi , na środek kładziemy pokrojoną w kostkę mozzarellę + ser żółty , trochę szynki , łychę sosu i sklejamy pieroga , wrzucamy na gorący olej i smażymy jak pączki do uzyskania złocistego koloru , odwracamy na drugą stronę i też do zrumienienia , wyjąć na ręczniki papierowe i odsączyć , a teraz można jeść , smacznego mała uwaga pierogi wrzucone na gorący olej trochę rosną , więc trzeba ostrożnie z ilością wsadu na jeden raz ilość na zdjęciach jest wykonana z połowy przepisu

Eli , Kruszynka przepraszam że się wtrącę , małże mrożone też mogą być , a do tego sosu to nawet taki mrożony zestaw owoców morza ,tam jest większość małż , kilka krążków kalmarów i kilka macek z ośmiorniczek , co do ośmiornicy ,nie wiem czy robiłaś , ośmiornica jest też bardzo dobra z selerem naciowym jako sałatka fotki są stare , ale u mnie jest problem ze zdobyciem świeżej ośmiornicy

Madlinka , Myth wszystkiego najlepszego , 100 lat !

Pogoda weekendowa nie dopisała , więc pozostało tylko popatrzeć na zeszłotygodniowe grillowanie i radosna twórczość przed weekendem pierogi panzerotti

Niedzielna nuda ..... z przerwami na relaks i małego " dymka " :) ale że tak głupio to wygląda .... takie puste to ..... tak będzie ładniej wyglądało i tak minął weekend

Kaszubka wszystkiego najlepszego , 100 lat !!!

Zdrowych , spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych dla Wszystkich i oczywiście mokrego dyngusa

Wolny weelend ..... słońce , las i zające ........... ( miały być ) chwila nieuwagi i koszyczek ............ gotowy

Greg04 wszystkiego najlepszego , 100 lat !!!

Grzesiu rewelacja , ja npiszę tak " Was nie dogoniat ..... " choć staram się i to bardzo , Ty to jakis czarodziej jesteś cy cuś

miało być 30 - 35 g na kilo , a to na całość , gdybyś spróbował .....

Sylwek , to było takie moje eksperymantowanie , ale od początku 2,30 kg łopatki 0,70 kg słoniny do tego dodałem 98 g soli na kg mięsa rozdrabniałem maszynką na sitku 8 mm , część słoniny był krojona nożem na małe skwarki , wymieszane i 24 godz poleżało w lodówce , po wyjęciu dolałem 100 ml spirytusu i 125 ml wina czerwonego wytrawnego ( tak mi wpadły w ręke ) wymieszane i podzielone na trzy części i tak pierszwa część 35 g chili wymieszane z jalapeno druga część 35 g pieprzu kolorowego trzecia część 25 g czosnku nabite w jelito # 30mm , a podobno miało być 32+ lekko przewiązane sznureczkiem i poszło wisieć w przewiewnym miejscu , te na fotkach są po 8 tyg wiszenia , ta z papryczką jest dość pikantna , znaczy fajnie w język piecze ....

Ela , Grześ , Gwizdek wszystkiego najlepszego , 100 lat !!! :)

Witam , tak jak w tytule , coś sobie ubzdurałem i stwierdziłem że zrobię , a tak to wygląda na fotkach to są wyroby po ośmiu tygodniach wiszenia w temperaturze 8 - 11*C , a wilgotność od 69 do 75 no i tak to mniej wiecej wyglądało a to z papryczką nieżle w język piecze :D w sumie to nawet smaczne :D

[ * ] [ * ] [ * ]

Prawie zjedzone to jest bardzo dobrze powiedziane z przetłumaczenia wyszło mi tak 500 gr mąki ( użyłem tortowej ) 75 g masła + 10 gr roztopionego 2 jajka 100 ml mleka 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki cynamonu 350 gr świeżej ricotty ( ja miałem twaróg półtłusty ) 200 gr czekolady gorzkiej ( ja dałem 100 gr gorzkiej i 100 gr mlecznej stwierziłem że jestem bardziej słodkolubny ) 10 łyżek cukru pudru ( ja użyłem zwykły ) W dużej misce wymieszać mąkę z kawałkami masła ,dodać 4 łyżki cukru , proszek do pieczenia , cynamon , jajka i mleko wyrobić na gładkie ciasto , zostawić w misce pod przykryciem na około 30minut Nadzienie - do ricotty dodać 3 łyżki cukru i startą na czekoladę , dokładnie wymieszać Ciasto rozłożyć lub rozwałkować na papierze do pieczenia na grubość około 3 - 5 mm i posmarować roztopionym masłem , posypać 3 łyżkami cukru następnie rozłozyć na całości nadzienie , zrolować , umieścić na kilkanaście minut w zamrażalniku , aby póżniej lepiej sie kroiło rulon pokroić na plasterki 2 - 3 cm , co do pieczenia to nie doczytałem i zrobiłem tak , wysmarowałem naczynie masłem i posypałem bułką tartą ,ułożć na zakładkę , ponieważ nie miałem okrągłej takiej żeby się zmieściło to użyłem owalnej piec w temperaturze 180*C przez 25 - 30 min , po ostudzeniu posypać cukrem pudrem Smacznego mam nadzieje że nic nie pominąłem następnym razem dodam troszkę więcej cukru , albo zastosuję sama czekoladę mleczna

Wczoraj spaghetti carbonara , a dzisiaj troszkę mięska i marcheweczka z selerem

Zeby nie wyjść z wprawy dzięki znalezionemu przypadkiem przepisowi postanowiłem poeksperymentować ale od poczatku , znalazłem przypadkiem taki przepis , a że trochę twarogu miałem w lodówce to stwierdziłem , a może by tak ..... korona czekoladowa z ricottą ( czytaj twarogiem ) i wyszło coś takiego i takie coś się upiekło