Żaden z poniższych błędów nie zachodzi a dowodem na to jest to , że w drugim większym wiadrze wszystko jest w porządku. Kapustę kisze co roku i co roku tak samo. Wszystko wyparzone ,kapusta przykryta sokiem, nie ma innych dodatków oprócz soli, nie ma żadnych innych warzyw. Fermentacja 5 dni w temp pokojowej , przebijana codziennie , piana zbierana na bieżąco. Teraz wyniesiona do piwnicy. Tam jest ok 17-18C i tam dopiero zrobił się ten kożuch
Kupiłem 20 kg kapusty. Wszystko wsypywałem warstwami do dużego pojemnika przesypując każdą warstwę solą, wymieszałem całość i zostawiłem aż, kapusta zmiękła i puściła sok. Później przełożyłem do wiader, ale że nie weszła do jednego trochę dałem do drugiego mniejszego. Cały czas była ubijana i na wierzch mam specjalne granitowe płyty do dociśnięcia. Wszystko wyparzone. Przykryte wyparzoną ścierką na to specjalne podkładki i na to płyta. Sok pięknie przykrył tak w dużym jaki małym wiadrze. To znaczy wg. Ciebie ,że kisząc w małym wiadrze bo mi całą nie weszła do dużego , stosując ten sam proces, te same narzędzia popełniłem jakiś błąd a w dużym już nie ?. Jakoś to do mnie nie przemawia. Nie sądzisz , że jeśli był jakiś błąd to powinien być w całości (20kg) tak w jednym jak i drugim wiadrze.?