Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?
Henio
-
Postów
3 484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Henio
-
arkadiusz, Czekam :wink: Ja robiłem pasztetową i część wątroby zmieliłem , a resztę pokroiłem by mieć kawałki Być może to wina maszynki (nadziewałem zelmerkiem 5) albo moich łapek mieszarek , ale kawałki "wcięło". Ps. Nigdy tak nie robiłem kaszanki , o czym napisałem wcześniej , a Ciebie i Pis'a uważam za "miszczów" , jednak wierzę PiS'owi bo po co miałby "ściemiać" .
-
Krojąc surową wątrobę (upierdliwe faktycznie ) do kaszanki i następnie mieszając ją z farszem , ona nam (wątroba) po prostu rozpłynie i "kicha" , przy okazji otrzymamy wyrób wątrobianko/pasztetowo podobny.
-
Gratulacje Panie dyżurny ruchu . Próśba - co radzisz na rozwolnienie ? Wszak pociąg zatrzymasz , to i sr...e pewnie też ? :wink:
-
Oj tam , oj tam Kaziu . Wyszło Ci dwa chlebki i czternaście sikoreczek :grin: Zazdroszczę Wam . Ja tylko mogę sobie posłuchać : Pozdrówka.
-
Moja mama i ja parzę , a następnie kroję i mieszam z resztą . i o to chodzi - kaszana też musi być twarda , by można ją było w krążki kroić . Ps. Ja oprócz wątroby dodaję serca i też tak samo , krew też jest gotowana i parzenie to faktycznie tylko osłonki , bo reszta jest jadalna przed nadzianiem.
-
Żył sobie Bubka... Bubka znał wszystkich, wszyscy znali bubkę, a pracował w zakładzie samochodowym. pewnego dnia do zakładu w którym pracował wpadła kontrola i orzekła że zakład zostaje zamknięty. Szef załamany nie wie co robić. Nagle gość z kontroli widząc przechodzącego bubkę pyta: bubka ty tu pracujesz? - ano pewno że pracuję a to jak tak to nie ma problemu i się zawineli szef mówi: bubka ty rzeczywiście wszystkich znasz! - a no tak jakoś wyszło a może ty znasz samego papieża? - a no pewno że znam to zaraz dzwonie na lotnisko i rezerwuje bilety do Watykanu szeef dzwoni ale najbliższe bilety za dwa tygodnie dopiero bubka mówi: - szefie daj słuchawkę: cześć.... ok, ok, ... to na razie szefie lecimy jutro pierwszą klasą o 14 bubka ty rzeczywiście wszystkich znasz! No i polecieli. stoją na placu św. Piotra, bubka mówi: szefie punkt 12 wyjdę na tą ambonkę razem z papieżem, patrz uważnie tłum na placu się zrobił, szef gdzieś na środku. nagle wybija dzwon i bubka rzeczywiście wychodzi z papieżem i macha do szefa. nagle szef pada sztywny. bubka widząc to zbiega i leci do szefa. dobiega do niego trzaska go po facjacie, po chwili szef odzyskuje przytomność i mówi: To że znałeś wszystkich z kontroli zrozumiałem, to że znałeś wszystkich na lotnisku to też jeszcze szło zrozumieć, ale kur wa jak podszedł do mnie murzyn i zapytał mnie co to za koleś w białym kubraczku stoi koło bubki NIE WYTRZYMAŁEM! http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/201306/1370883233_pfwmmc_600.jpg
-
Według mnie , to : http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201012/1292420710_by_swirq_600.jpg Ale "zgadywowywuję" dalej , to piwnica na fundamentach postawiona i posadzki nie wylano jeszcze .
-
Za jaką karę Ty im szubienicę zafundował ? :wink:
-
A to są kwiaty dla Małgorzaty Małgoś Wszystkiego Najlepszego http://s9.flog.pl/media/foto/6420086_kwiaty-malgorzaty.jpg
-
I do tego śpiewa sobie tak : :wink:
-
Pewnie bym powiedział - cha ci w de Ps. Facet po kolejnej libacji wraca do domu i pada w przedpokoju. Żona mu włożyła prezerwatywę w odbyt. Następnego dnia mąż wraca wcześnie trzeżwy. Kochanie , ty nie z kolegami na piwku? Ja nie mam kolegów - odpowiadaa mąż .
-
Statek do obsługi platform poszedł w próby morskie a była to jedna z dwóch jednostek , którymi się opiekowałem od stępki . http://photos.marinetraffic.com/ais/showphoto.aspx?photoid=1240766&size=full
-
Robi to czasami moja żona (Zofia) :wink: i to lubię . Andrzejku - tradycyjna potrawa z okolic Twoich , bo moja ŚP Teściowa to robiła , a ona toż to z Pyrlandii rodem .
-
Batiar, Zawsze możesz zatrudnić Leszka , co to z pokrywkami z rana polata , czereśnie zbierze i :wink: małżonce pośpiewa , ale krzywdy jej nie zrobi . http://www.tvp.pl/retro/seriale/kultowe-seriale/wideo/daleko-od-szosy/daleko-od-szosy-odc-1-daj-mi-noge/2632194
-
Tą dobrą pleśń to ma pewnie zaszczepioną Kol. Tusiaczek bo" moja " krakowska takiej barwy nabrała i smakuje :thumbsup: tfuuu smakowała , bo już jej nie ma . Ps. Krakowska była robiona w Neptunie u Tusiaczka
