Skocz do zawartości

dobroduszny

Użytkownicy
  • Postów

    287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dobroduszny

  1. dobroduszny

    Zaproszenie

    Boguś :clap: Jak wiesz, mieszkam w ostatniej polskiej enklawie Braci Czeskich, ale takiej zabawy jak u Ciebie to u nas jeszcze nie było. A nachlipać się piwka w Johance to nie to samo. :grin: pozdrawiam
  2. dobroduszny

    Dowcipy

    Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak: - Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem, żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch at, biegam w zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi d...pę Po tygodniu przychodzi odpowiedź: - Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera du....y... :grin:
  3. krzych600 Z własnego doświadczenia wiem, że praktyka rozpoczyna się tuż po przybyciu na kurs i trwa pierwszego dnia do późnych godzin oraz już od rana przez cały następny dzień. I nie mam na myśli praktykowania w opróżnianiu buteleczki :thumbsup: Swój kurs wspominam bardzo miło (wszystkiego było akurat) i przy okazji pozdrawiam wszystkich uczestników.
  4. Kochani Wszystkiego najlepszego na "nowej" :grin: drodze życia :clap: :clap: :clap: życzą dobre(o)duszki
  5. Panowie "chapeaux bas". :clap: :clap: Hania naprawdę piękny wyrób. :clap: Pozdrawiam nowo-rocznie :clap:
  6. dobroduszny

    Kondolencje

    , ,
  7. @halusia@ @wszyscy Dziękuję za wszystkie życzenia urodzinowe i pozdrawiam świątecznie.
  8. To i ja napiszę kilka słów :shock: Od 1992 r. czytam cykl Roberta Jordana (ten od Conana) pt. Koło Czasu". To coś w podobie do Tolkiena tylko dużo fajniejsze. Autor co rok wydawał kolejną część, zbliżając nas do Wielkiego Finału. Pamiętam, że na wczasach w Rowach (gdzieś w 1992 czy 1993) to czytałem ją przy zapalniczce. Rok po roku fabuła stawała się coraz ciekawsza i .... I wszystko psu w d....ę, bo Robert Jordan był uprzejmy obumrzeć. :devil: Jedyna nadzieja, że zostawił jakieś notatki i ktoś skończy za niego robotę :devil:
  9. :grin: :thumbsup: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :brawo :clap: ...
  10. dobroduszny

    Grzybobranie

    Darino a po moim lesie (ok 1h) najróżniejsze towarzystwo "cieka" jak po swoim.
  11. dobroduszny

    Grzybobranie

    Maślak dęty objęty ścisłą ochroną. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%9Blak_d%C4%99ty
  12. dobroduszny

    Grzybobranie

    Ja też suszę maślaczki i mnie nie ciemnieją. Suszę w suszarce elektrycznej, jednak proces musi trwać od początku do końca bez wyłączania suszarki. Po wyłączeniu i "wystygnięciu" na pół ususzonych grzybów (różnych), resztki wilgoci wyłażą na wierzch i grzyby po dosuszeniu faktycznie robią się ciemniejsze.
  13. dobroduszny

    Nadziewarka za darmo

    Ja zagłosowałem wedle gustu świąteczno-wielkanocnego :thumbsup:
  14. dobroduszny

    Grzybobranie

    O to samo miałem spytać. Czyżby chciał zasilić grono biorców
  15. @z_bychu Prócz tego lepszy zakres byłby do 300 *C, ale to nie jest tak ważne. Ale byłby to idealny do wszystkiego. np ten: http://allegro.pl/termometr-elektroniczny-z-sonda-50-300-pzh-i1205143224.html tylko tamten Twój sondę ma lepszą. Mam dokładnie taki sam. W przypadku uszkodzenie sondy (u mnie się rozszczelniła i do środka dostał się płyn) nie można dokupić nowej.
  16. dobroduszny

    Powitanie.

    I ja witam i pozdrawiam nie Nocnego Marka tylko Nocnego Wieśka :clap: :clap:
  17. dobroduszny

    Nadziewarka

    Gdzieś pomiędzy kaszanką a kiełbaską wiejską :thumbsup:
  18. Nasza grupa miała wersję Borniaka bezobsługową - wędził prawie bez doglądania a i świetne miejsce (III) na konkursowym pudle to nie byle co. :grin: :clap: :grin:
  19. Może nie do końca na temat, ale wczoraj zakupiłem na śniadanie w Polomarkecie ser o nazwie "Twaróg z kolorowym pieprzem". Z twarogiem to nie miało wiele wspólnego, bo był to raczej młody ser podpuszczkowy. Na wierzchu obsypany był ziarenkami (połupane połówki i całe) kolorowego pieprzu (pieprz był w miarę miękki), jakby płytko zatopionego w serze. Serek dość twardy, spójny. Do tego świeża bułka i gruba sól - mówię wam rewelacja. :thumbsup:
  20. Witam :grin: Obczytuję temat i zestawiam ze swoimi doświadczeniami. Zakwaszałem mleko przed dodaniem podpuszczki w ilości ok. 100 gram jogurtu naturalnego na 10 litrów mleka. Ser po mocnym odciśnięciu wychodził zwięzły bez dziurek. Następnym razem nie będę mocno odciskał tylko pozostawię do odcieknięcia na sicie.
  21. dobroduszny

    Zapal świecę

    [*]
  22. Jako, że wyrób jest dość pikantny to może być "Spieprzona kiełbasa" :grin: :grin: Nie znam tak do końca przyczyny wady, to i powtórzyć będzie nie sposób.
  23. Udało, ale nie w formie kiełbasy. :grin: Otóż wyprułem kiełbaskę z flaka, dodałem 4 jajka, 3-4 łyżki mielonej bułki tartej, więcej pieprzu i wszystko poszło do aluminiowych foremek dobrze ubitych i wypełnionych po brzegi. Na wierzch posypałem troszkę przyprawą do grilla klasyczną Kamisa. Piekłem około 50 minut w piekarniku 180 stopni. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, po prostu rewelacja. Jest lekko krucha, ale trzyma się w całości, wilgotna, w smaku coś pomiędzy wyborowym gulaszem angielskim z puszki z nutą majerankową a pieczenią rzymską. Niebo w gębie. W porównaniu do zrobionej wcześniej kiełbasy słoikowej, skądinąd też dobrej, to dużo lepsze, jakby bardziej wyrafinowane w smaku. :thumbsup: Z drugiej części farszu polepiłem klopsiki wielkości orzecha włoskiego i wrzuciłem na gotujący się bulion warzywno-drobiowy. Pogotowałem a potem dodałem przecier pomidorowy, trochę wegety, cukru i zagęściłem mąką. Klopsiki wyszły bardzo, bardzo fajne. Sosik w smaku nieco przypominał mi sos w klopsikach sklepowych, który pamiętam z dzieciństwa. W sumie porażka przekuła się w sukces.
  24. Mirek wydaje mi się, że tłuszczu było dość, gdzieś z 15% - Myślę faktycznie o pieczeni (Rzymskiej?). Wyjmę z flaka tak około 1,5 kg dodam z 2 jajka i upiekę.
  25. Około 4 kg plus dwóch udziałowców ( w zasadzie współautorów porażki :grin: ) po tyle samo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.