Skocz do zawartości

dobroduszny

Użytkownicy
  • Postów

    287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dobroduszny

  1. Niestety farsz już wylądował we flakach. Pierwsza próba pokazała, że kiełbasa jest słabo zwięzła. Dokupiłem więc 2 kg pręgi wołowej skutrowałem i dodałem do farszu. Już w dotyku farsz był kleisty więc pomyślałem, że będzie dobrze i nie zrobiłem próby. :sad: teraz pozostaje to jakoś zagospodarować.
  2. Witam :sad: No niestety nie dopilnowałem białej kiełbasy :sad: . Mięso nie wystygło i to chyba powód, że kiełbasa wyszła słabo zwięzła. Mięsa ścięgnistego było wystarczająco, farsz wyrobiony a mimo to "d...pa". Rozpada się po prostu i w takiej postaci nie bardzo nadaje się na wielkanocny stół. Jak można zagospodarować taki wyrób. Myślałem o włożeniu jej w słoiki z sosem jak do lecza. Może ktoś ma jakiś inny pomysł. :sad:
  3. Ja zamówiłem książkę z podanego linku. Koszt z przesyłką 25,77 zł Faktycznie Alledrogo :grin: :grin:
  4. Jeśli pozwolisz to przyłączę się do tematu. Jak jesień będzie ładna to zamierzam postawić jakąś zgrabną ziemiankę. Na razie kupię książkę i sprawdzę wilgotność gruntu. To jest link http://www.dobreksiazki.pl/b5969-piwnice-naturalne.htm o tu trochę na temat http://forum.muratordom.pl/ziemianka,t14291-120.htm http://forum.muratordom.pl/piwnica-ziemianka-czy-ma-ktos-z-was-taka,t30060-60.htm?highlight=ziemianka Dobrze byłoby zdobyć jakiś projekt.
  5. Tak sobie myślę, jakie są koszty promocji, która w 100% skierowana jest do właściwych odbiorców. 5% może 10 % wartości produktu :question: . A ciekawe ile są warte konstruktywne uwagi użytkowników do, bądź co bądź, komercyjnego produktu. :question: Bezcenne :question: Olek.P oddał chyba istotę problemu :rolleyes:
  6. 1. malinowy bzyk 2. Podlasiak 3. Zbój Madej 4. Pis67 5. Wosiu 6. leszek 7. tur100 8. sylwek_57 9. Jacek 10. beiot 11. Dziadek 12. Anerka 13. henryk pietszcz 14. andy 15. frapio 16.andrzej k 17. Wojtekw 18.sawca 19.marcomm 20. Maad 21. dobroduszny
  7. 1. Zbój Madej 2. roj61 3. malinowy bzyk 4. Wosiu 5. Smorodina 6. tur100 7. leszek 8. beiot 9. sylwek_57 10.Podlasiak 11. chudziak 12.vito_miks 13. gutimar 14. andrzej k 15. andy 16. sawca 17.pis67 18. EAnna 19. dziuniek 20.marcomm 21. dobroduszny
  8. Dołącza się znany bibliofil
  9. dobroduszny

    Oscypki

    Serek po odciśnięciu jest ciepły/plastyczny stąd w fazie produkcji schładzam go w zimnej wodzie. Następnie solanka, osuszanie i wędzenie. Po tym konsystencja nie jest już plastyczna.
  10. @lesniak Kolego nie ma żadnych procedur dotyczących podejmowania interwencji w czasie wolnym od służby. Taki obowiązek wpisany jest w charakter tego zawodu - policjantem jest się 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Andrzej był sam, nie miał wsparcia a mimo to zachował się jak na prawdziwego policjanta/faceta przystało. Jeśli nazywasz głupotą dochowanie roty ślubowania, wykazanie się męstwem i odwagą, na którą naprawdę niewielu byłoby stać, to mnie brak jest słów komentarza. :devil: Żeby pisać w tak delikatnym temacie trzeba coś więcej niż opinii członków rodziny :devil:
  11. Cześ jego pamięci :!:
  12. dobroduszny

    Ostrzenie noży

    Zdaje się, że asortyment tego sprzedawcy wskazuje, że to ostrzałka do brzytwy. Skądinąd sam kamień 15 zł
  13. Ostatni wzór fajny :grin:
  14. Serdeczne podziękowania :grin:
  15. Można włożyć do chlebaka pół jabłka. Był taki program (galileo :question: ) gdzie pokazywali skuteczność domowych sposobów na przedłużenie świeżości chleba. Opcja z jabłkiem okazała się najskuteczniejsza.
  16. dobroduszny

    Oscypki

    A oto serki z "ostatnich dwóch razy". Przy okazji obok trochę świątecznych wyrobów: tatrzańska podsuszana, kiełbasa kabanosowa (miały być kabanosy ale miałem za gruby lejek :grin: więc zrobiłem w cienkich jelitach) i kiełbaska podsuszana - jeszcze bez nazwy.
  17. dobroduszny

    Oscypki

    :grin: Serki zrobione w czwartek, w solance do piątku wieczorem, obsuszanie do soboty godz. 12.00, wędzenie 4 godziny i: z 18 litrów mleka plus ok. 100g jogurtu wyszło 2780 g sera, tak więc w przeliczeniu na 20 litrów wychodzi ok. 3080 gr :grin: @EAnna Zawstydziłem się swoją niewiedzą o tych "globulkach" :grin: i wziąłem sie za czytanie Licznerskiego. Potem zamieszczę fotki
  18. dobroduszny

    Oscypki

    @pawelgdynia Chętnie odkupię jeśli Ci coś zostanie :grin:
  19. dobroduszny

    Oscypki

    @EAnna Bardzo fajnie i fachowo opisane :grin: , moja "dywagacja" odnosiła się do wypowiedzi kolegi Shadow'a - dokładnie do ilości uzyskanego przez niego sera po wędzeniu oraz braku ricotty (zakładam, że robił wszystko zgodnie z rzemiosłem) i było to wyłącznie przypuszczenie a nie stwierdzenie, ponieważ nie posiadam w tym zakresie większych doświadczeń. A, że akurat sobie dzisiaj "serkowałem", to dodałem jogurtu i zobaczę co wyjdzie :grin: Skądinąd wynika z tego, że choćby "wyciskał" z mleka ile się da to więcej się nie wyciśnie, a w serwatce pozostaną wszystkie te składniki odbierane później jak ricotta.
  20. dobroduszny

    Oscypki

    Właśnie przerobiłem 18 litrów mleka, do którego na pól godziny przed podpuszczką dodałem ok. 100 g jogurtu naturalnego - nie dawałem soli wapiennej bo nie mam _ jeśli ktoś ma to chętnie odkupię. Wnioski: Jeżeli wyjdzie więcej sera to znaczy, że to właśnie zakwaszanie przysparza (wybiera wszystko z serwatki). Jak się uwędzi to dam znać odnośnie ilości.
  21. dobroduszny

    Oscypki

    U mnie z 10 litrów mleka wychodzi około 1300 -1350 g sera po uwędzeniu. Twoja wydajność -znakomita :shock: A jak ze smakiem i konsystencją w porównaniu do serków robionych wcześniej/tradycyjnie: lepszy czy groszy, czy może inny.
  22. dobroduszny

    Wielka prośba

    I ode mnie poszło 10
  23. dobroduszny

    Oscypki

    A ja się zastanawiałem skąd taki ładny i równiutki kolorek. :tongue: Krowy od mojego mleka też żrą trawę z daleka od drogi, a mimo to jeden raz po zrobieniu serka serwatka miała traki trochę dziwny zapach, nieokreślony a jednak dziwny (smak normalny bo łyknąłem krztynę z sokiem z malin :grin: . Nie byłbym takim optymistą odnośnie braku chemii w "smaku wędzonym"
  24. dobroduszny

    Oscypki

    @ Upiorek Serek leży sobie w lodówce, owinięty w szmatkę, nie wysycha i dojrzewa. Robi się twardszy i lekko żółty w środku (jak go ktoś nie zeżre :grin: ). Napisz coś więcej, np ile czasu wędzisz, itp.,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.