Skocz do zawartości

albacora

Użytkownicy
  • Postów

    97
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez albacora

  1. Grzanka na maśle ze smażonymi kurkami z cebulą, czosnkiem, pietruszką i pieprzem oraz siedzuń sosnowy tak samo. Znalezione dziś przed południem i przygotowane jako przystawka. Ja zjadłem śiedzunia, a żona kurki, bo się bała????. Grzybów nie było za dużo, garść kurek, jeden siedzuń. Ale coś się ruszyło.
  2. Okładniczki lub nożeńce smażone na oliwie z dodatkiem czosnku, pietruszki, bazylii, pieprzu i soli. Surowiec był mrożony ale też dobry. Hamburgery i piwo Kormoran pszeniczne. Oczywiście nie jednego dnia zjedzone.
  3. Właściwie to kolacja. Okładniczki. Smażone na patelni na oliwie. Polane oliwą z odrobiną czosnku, pietruszki, bazylik, cytryny, soli i pieprzu. Do tego bagietka i wino.
  4. Jajka na toście i paście z awokado, pomidorów i cebuli.
  5. Przepraszam za wtrącanie się w dyskusje. Również preferuję "własnoręcznie" starty chrzan. Do "własnoręcznego" tarcia używam maszynki elektrycznej i sitka "makowego". Na sitko nakładam worek foliowy i przewiązuję gumką. Chrzan czyszczę, obieram i kroję w poprzeczne kilkumilimetrowe plasterki. Do maszynki wrzucam pojedynczo i nie zaglądam w otwór załadowczy. Produkt ma moc.
  6. Przepiórki z dyskiontu po 9,99 zł za dwie. Owinięte boczkiem. Posolone, popieprzone i posypane tymiankem. Marynowały się ok. godziny. Obrumienione na patelni (miałem akurat smalec gęsi) i włożone do piekarnika na 40 min, 180 st. Pod koniec z termoobiegiem dla dodatkowego zrumienienia po 3 min z każdej strony. Podane z frytkami z batatów i sałatą. Smakuje jak kurczak taki domowy.
  7. Dobry wieczór, Pytanie, ślimaki winniczki to ryby jest zasadne i zostało zadane w prasie w kontekście bycia beneficjentem funduszy unijnych, a dokładnie funduszu rybnego. To, że jest to ryba można poniekąd interpretować z faktu, że winniczek jako mięczak jest zaszeregowany w taryfie celnej w dziale 03 - Ryby. I tak prawdopodobnie niektórzy myślą. Biorąc pod uwagę definicje produktu rybnego (produkty rybołówstwa i produkty akwakultury) uwzględnioną w ustawie o organizacji rynku rybnego i unijnym rozp. 1379/2013 do tych produktów zaliczmy tylko organizmy wodne określne w dziale 03 taryfy celnej i kilku z innych działów. Podsumowując winniczek, ślimak lądowy, to nie ryba, a na przykład taki trąbik lub stożek już są. Z biologicznego punktu widzenia w grę wchodzi jeszcze systematyka, ale to już inna bajka... Pomijając powyższy kontekst winniczek jest niezaprzeczalnie smaczny i to na tym forum jest to chyba najważniejsze.
  8. albacora

    Turystyka

    Podlasie... Zanzibar...
  9. albacora

    Grillowanie u Muskiego

    Łosoś jurajski - Jurasic Salmon - to w sumie ciekawostka. Jedyna hodowla w Polsce, ale też unikat na skalę światową, gdyż do w całym procesie zamkniętym używa się wód głębinowych czerpanych właśnie z warstw jurajskich.
  10. albacora

    Azjatyckie smakołyki

    Ja też lubię duraiana. Zapach porównam do odkrytej kanalizacji właśnie z tą nutką cebuli. W smaku tego nie czuć i ciężko mi do czegokolwiek porównać. Konsystencja kremowo-bananowa. Jadłem dojrzałego wybieranego na stoisku przy drodze przez tubylca. Owoc zasmrodził całe auto. Poźniej zapach duriana wyczuwałem już z daleka. Niektóre hotele zabraniają przynoszenia durianów do pokoju, tak samo jest z liniami lotniczymi i chęcią transportu. Z przyjemnością zjem jeszcze raz ale w kraju gdzie rośnie w naturze. zresztą ze wszystkimi owocami tropikalnymi tak jest, że u nas smakują nieporównywalnie gorzej. Według mnie warto spróbować jest także owoców podobnie wyglądającego jackfruita (chlebowca). Nie śmierdzi na wejściu. Konsystencja podobna. Smak bananowo ananasowy. z niedojrzałych można robić curry.
  11. Sezon na szparagi. Kupić, wypłukać w wodzie żeby pozbyć się piasku, odciąć twarde końce. Ja obieram także zielone szparagi. Gotować w wodzie z dodatkiem soli i cukru 6-8 min. Polać zrumienionym masłem, posolić i popieprzyć. Jajka poszetowane. Zagotować ok, 3 l wody, dodać solli i trochę octu. Jajka wbić do osobnych miseczek. Zamieszać wrzątek, aby powstał wir. Wlewać pojedynczo jajka. dotować 2:40 - 3 min. Wyciągnąć, położyć na ręczniku kuchennym do odsączenia wody. Przełożyć na szparagi, posolić, popieprzyć i posypać zieleniną. Dla entuzjastów można polać sosem aioli.
  12. Raki (amerykańskie) złapane podczas zajęć. Oczyszczone i wypłukane. Uśpione w zamrażarce. Ugotowane 20 min w mocno osolonym wrzątku z dodatkiem kopru, pieprzu, cytryny, lemonki i wina. Polane masłem. Bardzo dobre.
  13. U nas robi to mama. Ogórki z rynku, koper taki wyrośnięty z baldachami, czosnek i korzeń chrzanu. Zalane solanką. Słoiki zakręca się umieszczając pod pokrywką kawalek folii, coś jak uszczelkę. Jak się otwiera słoik to musują. Ogórki są po ukiszeniu twarde bez dziur.
  14. albacora

    Na grzyby

    Byliśmy dziś w okolicach Warlubia/Rulewa. Grzyby już się właściwie skończyły - za zimno. Zebraliśmy kilkanaście podgrzybków i 5 prawdziwków. Przynajmniej pogoda dopisała.
  15. albacora

    Na grzyby

    Mój przepis na marynatę: 5 szklanek wody, jedna szklanka octu, jedna szklanka cukru, płaska łyżka soli. Do słoika (dzk - jak do konserw) ponadto wkładam sparzoną cebulę (i plaster), po dwa plasterki marchewki, jeden liść laurowy, dwa ziela angielskie, kilka ziaren kolendry (5-6), ok. 20 ziaren gorczycy, ok. 10 czarnego lub kolorowego pieprzu. Wypełniam grzybami tak ok. 2/3 słoika, żeby nie było za sciśle, dopełniam gorącą zalewą a następnie pasteryzuję. Zalewy o proporcjach np. 2:1 czy 3:1 są dla nas za kwaśne i w mojej opinii tłumią smak grzybów.
  16. albacora

    Na grzyby

    A ja w niedzielę byłem w lasach w okolicach Spały i Inowłodza i grzybów malutko. Kilka prawdziwków i podgrzybków. Maślaków, na które się nastawialiśmy prawie nie było. Za to ludzi................
  17. Robię śledzie z whisky trzeci rok (na BN i Wielkanoc). Hit. Opcjonalnie stosuję brandy - też dobrze wychodzi. Dodaję koper w gałązkach, gdyż szarzeje w czasie marynowania. Przed podaniem posypuję odrobiną świeżego pociętego kopru. Dodaję trochę mniej jałowca, żeby nie zdominować smaku. Wrzucam dużo pieprzu czerwonego, bo ładnie kontrastuje i wygląda super. Polecam.
  18. albacora

    Turystyka

    Majorka, Wyspy Kanaryjskie lub Madera,
  19. U mnie także kurczak na butelce (z frugo), frytki i sałata. Na pierwsze pomidorowa z makaronem. Obiad na wypasie bo siedzę z synem na opiece.
  20. Pochodzę z Podkarpacia. Robiło się kiszkę bułczaną u babci. Zamiast kaszy do masy z krwi i podrobów oddawano bułkę pokrojona w kostkę I cm i ususzoną. Bardzo lubiłem kroić bułkę i mielić pieprz podczas świniobicia. To było 30 lat temu
  21. Manufaktura to tak trochę po hipstersku. Atelier i studio brzmią sztucznie. Fabryka to chemia. Wg.mnie Wędliny Szczepanski lub Masarnia Szczepanski mają element tradycji i brzmią dumnie. Może jeszcze jak np. w przypadku serów gdzie istnieje coś jak sery zagrodowe lub farmerskie - Wędliny Zagrodowe Szczepanski.
  22. U mnie to rośnie jako żywopłot.
  23. A robił ktoś nalewkę z cytryńca chińskiego. Ewentualnie czy wiecie, gdzie można kupić świeże owoce.
  24. Tarnina z miodem to jedna z najlepszych nalewek jaką piłem. Gdzieś doczytałem, że w przypadku tego owocu zwiększamy liczbę owoców w stosunku do alkoholu. Jeśli dobrze pamiętam to robiłem z 1,5 kg tarniny na litr ok. 60% alkoholu. z miodem umiarkowanie na początku, zawsze można dodać więcej. Cierpkość znika po wcześniejszym przemrożeniu owoców. Filtracja osadowo a później przez filtr do kawy, poszło bez problemu. Po zlaniu do butelek nalewka leżała od listopada do maja (zostawiam w garażu i wyciągam do próbowania podczas pozimowego sprzątania).
  25. Robiłem z derenia 3 i 2 sezony temu. Część z miodem, część z cukrem. Kg owoców, litr alkoholu (pól na pół spirytus i wódka) oraz 200 gr miodu a do drugiej porcji 200 gr cukru. Owoce nakłute zalewałem alkoholem a po miesiącu zlewałem nalew i dodawałem cukier i lub miód. Po kilku dniach łączyłem płyny. Odstawiamy. Dla mnie dereniówka z cukrem jest lepsza tak samo jak pigwówka i malinówka zresztą. Dla porównania np. znowu nalewka z tarniny na miodzie lub wiśniówka na miodzie smakują mi bardziej niż te z cukrem. Robiłem też równoległe porównania czy najpierw zasypać cukrem a później alkoholem, czy najpierw alkohol a później cukier lub miód. Wg mnie bez różnicy.a gdy zaczynamy od alkoholu unikamy niebezpieczeństwa podfermentowania nastawu i muszek owocówek. Dereń można teraz bez problemu kupić w internecie bądź na lokalnych bazarkach ( w Warszawie np. Hala Mirowska, Sadyba lub Konstancin). Cena na bazarze to 25 zł za kg. Ja do swoich nalewek zbierałem sam z "dzikich" krzaków na starych osiedlach, gdzie dereń sadzono jako krzewy ozdobne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.