Radek.

Już można jeść :wink: . Ja właśnie to robię :grin:

Andyandy :grin: Sto lat i wszystkiego najlepszego :grin: :grin:

Ale fajny ślimaczek :grin: :clap: :thumbsup:

Dzisiaj szynkowa i krakowska :grin: . Szynkowa już się wędzi :grin: .

Halusia :grin: Nie obijasz się :wink: Kiełbaska jak malowana :thumbsup: :clap:

Andrzejku wiem i oficjalnie zazdraszczam :grin: . Jak trafia mi się gruba na dwa palce to sukces :???:

No 7 cm , to krótka trochę :grin: . A jak gruba jest ? :grin: :wink: :wink:

To widzę świadziu , że niezły rozpęd bierzesz :clap: :thumbsup: . I tak mimochodem wspomnę , że hobby nam się pokrywa w 100% :wink:

No Ludwik też trochę pracował :wink: . Gratuluję :clap: :thumbsup:

Hmm... A baterie na pewno są dobre ? Też tak miałem :???: Po wymianie na nowe , jak ręką odjął. Może w tym problem ? Sonda oczywiście też może być winna.

Ja już wiem :grin: :wink: . Jak bym teraz wyjechał , to na II śniadanie chyba bym zdążył :grin: :tongue: :clap:

Andy :grin: :grin: :grin: . Jesteś błyskawica :grin: :clap: . Właśnie był listonosz. Kalendarze super :clap:

I gotowe :grin:

Kapusta zrobiona :grin: . Jest 50 kg. A to słonina wg. przepisu Dziadka . Około 14 wyjmuję z parzenia i jutro degustacja :grin: /viewtopic.php?t=1721&postdays=0&postorder=asc&start=15

To chyba górna granica dla tego sprzętu. Nie wydaje mi się. Grubsze kije , odejmij około kilograma z wsadu ( to robi różnicę ) . Wiem że to upierdliwe , ale pomoże. Ja robię krotność tych 4 kg. Najczęściej 12 kg. Trzy wsady. W międzyczasie parzenie , a wędzarka już rozgrzana i szybko to idzie. Powodzenia :grin:

Jest za ciasno. Też wędzę w małym Borniaku. Dorób sobie nowe kije. Takie jak od szczotki. Dłuższe batony. Nie przesadzaj z wsadem. Będzie dobrze :grin:

Ten boczuś :thumbsup: :clap:

Arek :grin: Sto lat. Wszystkiego najlepszego :grin: :grin: :grin:

Miro :grin: . To są zrębki Borniaka ( olcha ). Więc chyba 2mm :rolleyes: .

I ja trochę zaspałem :wink: . Ale się poprawiłem i wczoraj przelew na 5 szt. :grin: A jak będą srebrne naklejki , to już nie przegapię :wink:

A do tego boczusia chrzan i własny chlebek :thumbsup: :clap: :clap:

Straszny :grin: Sto lat . Wszystkiego najlepszego :grin: :grin: :grin: Radek i Hania

Sprężyna jest wkręcona w motoreduktor. Może się odkręciła ? Gwint normalny - prawy. Złap kombinerkami i spróbuj ją wkręcić. Chyba że pękła...

Ktoś ostatnio pytał o osłonki. Tu masz chyba wszystko http://wedlinydomowe.pl/dodatki/jelita/1349-normy-zuzycia-oslonek-na-1-kg-farszu Pozdrawiam :grin:

Andrzeju ja musiałbym chyba cysternę mleka przerobić , żeby Ci dorównać :grin: Tu u siebie po pierwszym listopada miałbym duży kłopot z kupnem poszatkowanej kapusty. Wiem że Ty sam szatkujesz :grin: . Ostatnio miałem fajną szatkownicę w rękach i już , już... :wink: Ale może w przyszłym roku :grin: [ Dodano: Sro 19 Paź, 2011 20:08 ] Mirek :grin: Trenuję przed marcowym zlotem :grin: . Ale wolałbym inny zestaw ćwiczeń :grin: Dzięki Pokemonku :grin: . Ja z twoimi wyrobami jestem na bieżąco i zachodzę w głowę , jak na to wszystko znajdujesz czas. Gratulacje :grin: :grin: