Radek.

Może tu ? http://www.chomik.pl/produkty.htm

Potwierdzam w 100% . Trafiłeś w sedno.

Bo teraz mam nieporównywalnie większą powierzchnię do ogrzania.... :wink: A do tego potrzebuję też dużo ciepłej wody. Teraz mam piec CO na ekogroszek , z podajnikiem i jako ogrzewanie awaryjne piec na olej opałowy :grin: . Pozdrawiam. Radek.

Ja trzymałbym się ogrzewania podłogowego elektrycznego. Mała powierzchnia , budynek docieplony , więc rachunki nie powinny zwalać z nóg. Praktycznie bezobsługowe. Miałem takie i zdawało egzamin. Pozdrawiam. Radek. [ Dodano: Wto 18 Maj, 2010 06:58 ] Tu dość dokładnie temat wyłuszczony http://gazetadom.pl/Ladny-Dom/1,61608,3745543.html Artykuł stary i przeliczniki kosztów na pewno nieaktualne , ale drożało wszystko .

No to czekam na następne fotorelacje z bardzo apetycznymi wyrobami :wink: . Pozdrawiam. Radek.

No właśnie... Z przyjemnością podglądałem poczynania kolegi :clap: . A teraz cisza :rolleyes: . Zbóju co jest :question: . Mam nadzieję , że to krótka przerwa :???: .

. Ooo to o mnie :grin: . Ja tam mieszam małą 9 kg mieszarką i jest ok. Po pracy od razu nalewam wody do mieszarki żeby nie zaschło i potem mycie trwa parę chwil. No fakt że wydatek nie jest mały :???: , ale i wygoda duża.

. Jak tylko czas pozwoli , to się za to wezmę i oczywiście pokażę rezultat . Pozdrawiam. Radek.

Bardzo miłe uczucie , jak na stole nie ma żadnych innych wędlin , niż te które się samodzielnie wykonało :grin: . I w dodatku wszystkim smakuje. Chyba mówią prawdę , bo nie wszyscy wiedzieli , że to wyroby własne :wink: . Prawie dwa miesiące minęły jak nie kupujemy wędlin. I tak już zostanie :grin: .

Zdrowych , spokojnych i wesołych Świąt Wielkanocnych. Radek.

Oooo . Taką kiełbaskę jaką zrobił tier , też spróbuję zrobić :thumbsup: .

I po robocie :grin: . Niestety nie zrobiłem krakowskiej i boczku faszerowanego. ale co się odwlecze.... :wink:

A te szyneczki w tle to w oscypiorce :question: :grin: Pozdrawiam . Radek

No ja po 20 latach w odlewni , to i tak mam już dość tej otoczki. Dla mnie nawet zwykły grill bez 10 taczek koksu to już nie to :wink: :grin: :grin: . Ale...Czasem tęsknię

Hmm...Wędzę Borniakiem i jestem bardzo zadowolony. Ale gdyby nie klimat to pewnie postawiłbym sobie wędzarnię tradycyjną. Już z racji całej tej otoczki związanej z wędzeniem tradycyjnym. Przygotowanie paleniska,rąbanie drzewa , pilnowanie ognia. Atawizm :question: . Na forum są zarówno zwolennicy dymogeneratorów , jak i tradycjonaliści hołdujący tradycji. A co lepsze ? Każda sroczka swój ogonek chwali :wink: . Jadłem wędliny z tradycyjnej wędzarni i te wędzone za pomocą dymogeneratora. Specjalnej różnicy nie widzę , ale to może być brak wyrafinowanego podniebienia :grin:

Jeżeli chodzi o wykonanie i przyprawy , to jest to kopia KIEŁBASY DZIADKA. Ale skład jest inny. Szynka 3 kg, boczek 1.4 kg, golonka 0,8 kg. Szynka na sitku 18 mm , boczek 8 mm , a golonka dwa razy na sitku 5 mm. Tak , że jest to bardziej kiełbasa Radka niż DZIADKA :wink: Jest chuda i super w smaku.

Bardzo dziękuję :grin: [ Dodano: Sro 31 Mar, 2010 14:49 ] . Miłej pracy :wink:

Dzisiaj kiełbasa . A wędzonki już ociekają i wieczorem sznuruję. A jutro już koniec wyrobów na Święta . Część sparzyłem , a drugą część upiekłem. Obie smakują super :grin:

1. waga 2.PePe 3. jareknew 4.Dziadek 5. andrzej k 6.zora 7.Radek_57

Ja również pozdrawiam :grin:

Jestem jestem. Radek_57 Podhale :grin:

[ Dodano: Pią 26 Mar, 2010 23:09 ] Dziękuję . Już tam jestem. Ale trochę to trwało :grin:

Bardzo dziękuję. Ja też nie zamierzam modyfikować sprawdzonych przepisów :grin:

A ten boczuś taki soczysty... :thumbsup: Jak długo go parzyłeś ? Powinno być do jakiej temperatury :wink:

Ja mam tak do tej pory :wink: