Skocz do zawartości

Radek.

**VIP-Organizator**
  • Postów

    3 380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez Radek.

  1. Radek.

    Moje pierwsze szynki

    Tak właśnie robię . :grin: . I teraz mam pytanie : czy nastrzyk jest konieczny :question: I drugie : szynki mają po 2.5 kg , pakować do siatki , czy od razu spróbować nauczyć się sznurować :question: No i napisałem ,że w niedzielę chciałem wędzić , ale chyba będzie to w poniedziałek , bo nie uwzględniłem czasu na osuszanie. Więc wychodzi na to , że w niedzielę rano wyjmę szyneczki z solanki na dno naczynia w którym się peklowały wstawię kratkę i zapakuję to do wieczora do chłodziarki żeby obciekły. Wieczorem sznurowanie , albo siatka i w chłodnym pomieszczeniu do rana. Czy z grubsza tak to ma wyglądać :question:
  2. Radek.

    Moje pierwsze szynki

    No ja to wcale nie zamierzam się bronić :wink: Rodzinka bardzo mi kibicuje i tak się patrzą :shock: Wiem i trochę się boję żebym nie zawalił...Ale jeszcze pięć dni , to będę miał forum za lekturę do poduszki :grin:
  3. Radek.

    Moje pierwsze szynki

    Tak zrobię. Dzięki.
  4. Radek.

    Moje pierwsze szynki

    Dzisiaj zapeklowałem moje dwie pierwsze szyneczki. Każda ma około 2.6 kg. Zalewę zrobiłem wg.tabeli Dziadka. Na 2.1 L. wody dałem 297 g peklosoli. Z przypraw zrezygnowałem. Udało mi się kupić emaliowaną gęsiarkę , która rozmiarami idealnie pasuje do mojej małej chłodziarki. Szyneczki weszły idealnie. Zamierzam wędzić w niedzielę czyli 5 dni w solance. Temperatura w chłodziarce 4 stopnie .... Nie za niska ? Oczywiście dokumentację foto robię i pochwalę się swoimi pierwszymi wyrobami. Swoją drogą nie myślałem , że tak mnie to wciągnie :grin: . Akurat przy ważeniu peklosoli przyjechała poczta z mieszarką no i dwa razy musiałem ważyć , a raz zmiatać z podłogi. Tak że atrakcji nie brakuje. Mieszarka jest, to następna będzie kiełbasa . Pozdrawiam wszystkich zadymiaczy.
  5. Wczoraj dotarła III część . Bardzo dziękuję za prezent :grin: [ Dodano: Wto 16 Lut, 2010 08:35 ] Plików jest 60
  6. Radek.

    Mieszarka

    Tak sobie myślę , że być może w rozmowie z p. Tomaszem, niezbyt wyraźnie zaakcentowałem swoją przynależność do KPP . Ale ja nie robię z tego żadnego problemu . Oby mieszarka się sprawowała . A może przy okazji jakichś następnych zakupów ...... :grin:
  7. Radek.

    Mieszarka

    Za mieszarkę zapłacę 750 zł z dostawą. Rabat dostałem trochę mniejszy. Trudno się mówi :wink:
  8. Radek.

    Mieszarka

    Ja już zamówiłem małą 9 kg www.kielbasydomowe.pl . Miałem odpuścić sobie zakup i mieszać ręcznie , ale po rozważeniu za i przeciw postanowiłem sprawić sobie tą mieszarkę. Myślę , że będzie dobrym uzupełnieniem wędzarki Borniaka.
  9. Część II również dotarła :grin:
  10. Ja również mam już na dysku. Dzięki i pozdrawiam :grin:
  11. Pięknie dziękuję :grin:
  12. I ja bardzo proszę o przesłanie książki.
  13. Radek.

    Ceny wędlin

    Jak coś jest tanie i łatwo dostępne nie wzbudza u ludzi pożądania....Ale takie kabanosy po 90 za kg , albo szynka po 150 już człowieka dowartościowują , że go na to stać . I nieważne czy jest to warte swojej ceny , czy nie. Nie dotyczy to tylko art. spożywczych , ale generalnie wszystkiego .Przykre ale niestety prawdziwe :rolleyes:
  14. andrzej k , pedro , EAnna - dziękuje zrobię jak radzicie tzn. nasolę. Ja się szybko uczę , ale upierdliwy jestem w dochodzeniu do sedna :grin: . Jeszcze raz dzięki.
  15. Dziękuję za podpowiedzi. Jelita kupiłem w firmie PAK Toruń. Mieli praskę na której mi zależało ,więc dokupiłem jeszcze parę drobiazgów i w paczce "promocyjnej" znalazły się jelita wieprzowe 30/32. Zaryzykować , nie otwierać i nie nasalać teraz ? Czy mimo wszystko jutro otworzyć i podzielić na porcje ? Nie za grube one do kiełbaski wiejskiej :question:
  16. Dostałem dzisiaj przesyłkę z jelitami wieprzowymi zamkniętymi w zgrzanej torebce . Zamierzam je użyć dopiero za miesiąc . Co zrobić po otworzeniu torebki wiem ( nasolić ,w słoik i do lodówki ) , ale czy w takiej zamkniętej torebce mogą sobie leżakować w lodówce ? Czy wyjąć i nasolić ? Pytanie z serii lamerskiej , ale muszę się nauczyć :wink: .
  17. Zamówiłem i ja. W przyszłym tygodniu dostawa :grin: . Na pierwsze efekty niestety muszę jeszcze poczekać bo sprzęt dopiero kompletuję i dopadła mnie masa innej roboty :devil: . Ale pomału , pomału.... :wink:.
  18. Pomysł sam w sobie nie jest zły. Przypuszczam tylko , a w zasadzie pewien jestem , że odpowiednie urzędy ( sanepid, weterynaria, skarbówka) wybiją Ci to z głowy....Wypożyczalnia narzędzi to jest działalność gospodarcza a nie rolnicza i zaraz zaczną się korowody. Ale zawsze można spróbować przecierać szlaki. Taka nauka na pewno kiedyś zaprocentuje. Trzymam kciuki. Co do opłacalności całego przedsięwzięcia , to tak jak ktoś już tu powiedział , konieczny jest choćby mini biznesplan. Powodzenia
  19. Radek.

    Przywitanie

    Witam serdecznie Wędzarniczą Brać. Mam na imię Radek i mieszkam na Podhalu. Forum przeglądam już dawna , ale do tej pory jako bierny czytacz i biorca przepisów ( np. kiszona kapusta -rewelacja). Przyszedł czas na spróbowanie własnych wędlin. Razem z moją żoną Hanią jesteśmy na etapie kompletowania sprzętu. Zaczynamy od porządnej maszynki ALFA , ale nadziewarkę i szynkowar to na razie chińszczyzna z allegro choć nie najtańsza. Może na taki zupełny początek wystarczy ? . Jako że zimy u nas długie i upierdliwe, uniezależnić się chcemy od pogody i chyba zakupimy wędzarenkę z Bornego. To tyle. Świeżaki jesteśmy , no ale każdy kiedyś zaczynał :wink: . Pozdrawiamy i głowę trochę będziemy zawracać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.