Skocz do zawartości

agn

Użytkownicy
  • Postów

    188
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez agn

  1. No dokladnie tak jest jesli smakuje i zostaly zachowane podstawowe warunki bezpieczenstwa podczas produkcji to najwazniejsze , wiec nic tylko powtarzac . Dodam ze w zakladach czesto nie pekluja 24 godz a dodaja poprostu taki dodatek nazwijmy to przyspieszacz peklowania gdzie mozesz odrazu po dodaniu peklosoli wymieszaniu i nadzianiu wedzic i parzyc czy podpiekac , a w wyrobach domowych zalezy by osiagnac najlepszy smak przy jak najmniejszym udziale dodatkow funkcyjnych , bo na czasie nie zalezy i na napchaniu portfela .Choc problem w masowce nie tkwi w msg czy wielofosforanach , czy w soli peklowej , a w ilosci i jakosci miesa ktorego jest moze 20 %. Reszta to fillery czyli bialka ssojowe , mleka w proszku maki rozne , algi morskie do tego czywiscie MOM czyli sciegna skuru chrzastki gruczoly i cala reszta oddzielona mechanicznie z korpusow indykow i kurczakow , jak wyzej napisalem czystej wieprzowiny np kl 2 jest 20 % , w tym marketowych masowkach.
  2. agn

    Wybór nadziewarki.

    Pozioma napewno bedzie lepsza niz hendi , ja moja lubie za to ze jest niewielkich rozmiarow , jest lekka i poreczna no i farsz nie zostaje , jak robie 5 kg albo nawet 2,5 to w sumie te slimaczenie tak bardzo nie przeszkadza , no ale jak ktos robi np 20 plus kg to fakt ze sie namacha , wiec tu musi sie rozgladnac za czyms wiekszym . Sausage maker maja fajne z silnikiem i sterowqne pedalem pod stope , no ale to juz konkretna kase trzeba wylozyc , jeszcze jak ktos robi pod klienta to moze sie oplaci ale dla domowych potrzeb to szkoda kasy.
  3. No na drugi dzień czasem trzeba przemieszać, bo zbite jest, dlatego ja miele ,dodaje przyprawy, peklosol plus płaska łyżeczkę na 3 kilo specjalnej przyprawy, mieszam , nadziewam i do lodówki na noc(w jelicie mięso zmielone też się może peklowac no nie) po min 12 godz osuszam wedze, parze i soczysta śląska na grilla gotowa [Dodano: 26 sty 2017 - 22:09] Tadeusz a co uważasz że twojej kiełbasie brakuje
  4. agn

    Wybór nadziewarki.

    Zboj madej ma taką z tym że on kupił na wypasie i większą, ale wersja podstawowa z plastikowym tokiem chyba się zmieści w cenie . Ja mam taką i jest ok głównie bo malutko farszu zostaje http://www.lemproducts.com/product/mighty-bite-5lb-stainless-steel-vertical-sausage-stuffer-with-stainless-steel-tubes-1606ss/sausage-stuffers [Dodano: 26 sty 2017 - 21:31] Mam również ta hendi czy revolution a u nas jeszcze kilka nazw a ten sam producent i stoi zakurzona, pieniędze wyrzucone w błoto, jest nie poręczna nie wygodna, dużo farszu zostaje lejki niechlujnie zrobione zaczyna gdzie nigdzie korodowac jak na chińska kwasowke przystało
  5. agn

    Wybór nadziewarki.

    Szkoda kasy na ta chinszczyzne, chyba ze ktos lubi bardzo mielone np kabanosowe lub torunske, bo po skonczonym nadziewaniu w kolanku zostaje 300 albo wiecej gram farszu, lejki z taniej chińskiej nierdzewki, do niczego
  6. Hi No spisuje sie bardzo dobrze, jest w miare cicha, w promocji mozna ja kupic za 279$, Przekladnie sa pernamentnie smarowane ,I wszystko na lozyskach, 100kg na godzine mieli, wierze choc nigdy tyle nie mielilem, ale 10kg zajmuje doslownie chwilke. Co do obrotow, musi miec mniejsze skoro ma Przekladnie, ale czy obroty swiadcza ze jest wielkiem? Mysle Ze nie bo tradycyjnym wilku w masarni mozna gardzieli zainstalowac Co najmniej 2 nozyki i 2 siatki a takze taki wilk sluzy jako mieszankach, tak wiec hendi czy inne firmy sprowadzajace z chin maszynki do miesa troche wiekszych rozmiarow I zrobionych z tanich metali , nazwali je wilk po to by opchnac to chinszczyzne klientowi ktory jak przeczyta na opakowaniu wilk to bedzie myslal ze to profesjonalny sprzet jaki uzywa sie w masarniach. Takze lepiej patrzyc czy maszynka zostala wykonana najlepiej w kraju i czy ma zaplecze gwarancyjne,czesci jest wykonana z pozadnych elementow bo okaże się że maszynka nr 8 do mielenia mięsa jest sto razy lepsza i wytrzymalsza niż wilk nr 22 prosto z Chin. Może off topik ale będąc w PL widzę ile trefnego towaru z Chin trafia na nasz rynek i co potrafi zrobić z niego odpowiednia reklama, więc czasem się lepiej nią nie kierować
  7. hm to teraz firma z ktorej kupilem maszynke robi je on nr 5 do 32 ja z racji ze robie po kilka kilo wzialem nr 8 , Wyglad budowa , identyczna w calej tej lini , z tym ze oczywiscie gabaryty kazda ma inne i moc , moja ma 0.35hp i moc przerobowa 3 kg miesa na minute , wiec czy moge jak nazwac wilkiem a raczej wilczkiem czy maszynka do mieleniq miesa? mam cos takiego: http://www.lemproducts.com/product/improved-big-bite-grinder-8/butcher-meat-grinders
  8. No więc właśnie, też gdzieś czytałem że wilk to tak jak Andrzej pisze, a maszynka do mielenia mięsa tak jak Miro. Dziś błędnie wilkiem określa się maszynki profesjonalne dla większej gastronomii ale to tylko niezrozumiały i dziwny chwyt marketingowy, bo np moja 8 może być o wiele lepsza od 22, bo jest zrobiona z dobrej jakości materiałów a nie chińskich pseudo materiałów. Więc skoro tu taką wagę przywiązuje się do tradycji i norm,nazywajcie zgodnie z tradycją a nie biedronkowa reklama.
  9. agn

    Co to za kiełbasa?

    Takie kiełbaski można kupić w polskich sklepach w USA, a sklepy zaopatruje hurtownia w Chicago którą to zaopatruja rzeszowiacy oczywiście z Chicago Przepisy przepisami i nic tu nie dadzą, surowiec biorą z hurtowni mięsa lub lokalnych ubojni gdzie każdy może go nabyć, czosnek pieprz peklosol ,jelita 35,wedzona,mieso kl 2 bez wołowiny i do tego miejsca nie ma tajemnic, jest mielona na sitkach 6,8 a co dalej no to powiedzą że normalna procedura z tym małym szkopulem że nikt nie może jej powtórzyć, chyba że pozwolą komuś być przy produkcji. Diabeł tkwi w szczegółach i żadna 16.20 czy nawet pół litra tu nie pomoże jeśli nie pokażą ci jak ja robią, i nie pokazujesz ich wyrobu. PS. A kto powiedział że oni je podpiekaja?
  10. Jaka jest roznica miedzy wilkiem a maszynką do mielenia mięsa? Mam 8 kę firmy LEM z nierdzewki,wiec to maszynka czy wilk a może jamnik?
  11. agn

    Wyroby Pis67 & Co.

    Widac po ilosci ze klienci sa ,no I dobrze ,oni zadowoleni z dobrego towaru, a ty z portfela, nie wspominajac ze fajnie jest zarabiac na swoim hobby a nie do niego dokladac
  12. No więc właśnie i to nie tylko mięso ale wszystkie produkty, warzywa i owoce również. Maxwell o ile pamiętam lepper coś próbował walczyć w potężnymi farmami, a teraz już na dobre są W PL.Jak pisałem smithfield został przerobiony z własnego podwórka i zalewa gnojowica Polska ziemię co do mięsa być może jem to samo co klient makro czy Tesco dlatego że za duża częścią hodowli świń w Polsce i na świecie stoi właśnie Smithfield, to jest gigant mało tego dostał dotacje z uni na biznes w Europie, Dlatego ważne jest by brać surowiec z pewnego polskiego źródła, choć i tu można się przejechać bo małych rolników wykańcza konkurencja a wieksi przedstawiają się na amerykańskie rasy świń i żywienie oparte na gotowych mieszankach pochodzących z am południowej PS kumpel w tym biznesie robi więc trochę się orientuje jak się sprawy mają z hodowla świń w PL czy w Rumunii. Podziekujcie Kwaśniewskiego Balcerowiczowi czy PO że sprzedali całe popegerowskie farmy gigantowi z USA, a na dodatek gnojowice nazwali nawozem i teraz całe laguny świeckich ścieków zatruwaja Polskie ziemię i wodę, dlatego właśnie przenieśli się do Europy wschodniej bo nie chcieli już więcej srać na własne podwórko. Smithfield w polnocnej Karolinie ma zakład mięsny który zatrudnia ponad 5tys pracownikow i przerabia dziennie ponad 30tys tusz wieprzowych, a czy tylko tych z amerykańskich farm szczerze wątpię.Polska przez Unię stała się wylegarnia świń, bo nikt nie chce truć własnego kraju, Bylem w kilku miejscach na świecie, i jak myślicie co na wieprzowinie pisze o Made in Poland z tym że wg zasad i karmienia smithfield Annam ,po co się wypowiadasz jak nawet nie wiesz jak ona wygląda, piszesz o polskiej kuchni a kiedy byłaś w swojej ojczyźnie 20lat temu, tylko nie mów że czasu nie masz
  13. Paweł ale gdzie te świnie zostały wyhodowane a nie pocwiartowane jest ważne, nie uważasz? Romk nie zrozumiales,napisalem tylko że duże spożycie wieprzowiny czy wołowiny nie jest zdrowe i może przyczynić się do wielu chorób, na to masz masę opracowań jeśli choć troszkę znasz angielski to poszukaj w necie. Niwiem ile forumowicze jej jedzą wróżką nie jestem. Pisałem to na tle podejścia niektórych do peklosoli co myślą że to najgorsze rakotworcze dziadostwo a nie zdają sobie sprawy że sama wieprzowina jest nie zdrowa
  14. Romk na forum dobra dieta piszą byli optymalni z wieloletnią praktyka którzy się tego nabawili
  15. PS nitryt występuje naturalnie w warzywach i organizmie człowieka, więc organizmie dobrze sobie radzi z tak sladowymi jego ilosciami choć w jednorazowej dużej dawce może zabić ale chyba nie ma takiego przypadku. Natomiast co do szkodliwości swininy smalczykow boczkokow i podgardla możecie sami się przekonać na forum optymalnych a raczej w ich dziale pożegnań optymalnych których łączyła miłość do wieprzowiny kosztem np błonnika warzyw czy owoców a którzy to odeszli z tego padola na raka jelita grubego czy żołądka. A zakłady mięsne w mięso zaopatruje smithfield właściciel farm, który na swoich stronach ma motto ze, jeśli zdaza ci się jeść wieprzowine praktycznie nie ma takiej opcji byś nie skosztowal od nas. Paweł pisze by uświadomić sobie i innym że pomimo że wędliny są super smaczne i ładnie się prezentują nie mają nic wspólnego ze zdrowiem a nie używanie peklosoli jest dolewaniem oliwy do ognia a nie zdrową opcją bo takich tu nie ma. PS od kiedy to w ZM choduje się świnie, czy na opakowaniu z makro jest napisane z której farmy pochodziła świnia, nazwa i adres?
  16. Jest inna sprawa jeszcze dziś świnie na farmach liczą sobie 17tys sztuk, i jest sporo takich farm które zaopatruja makro np. Teraz przy takiej ilości jak jedna zachoruje zaraza wszystkie, więc idą antybiotyki, karma to chyba nie myślicie że z 10ha pola waszego sąsiada, większość karmy dla farm jest robiona w brazyli gdzie rośnie jej główny składnik na tysiącach hektarów czyli soja modyfikowana genetycznie, do tego inne różne maczki czy konserwanty po to by świnka rosła 2razy szybciej.Cena karmy z Brazylii jest wydajniejsza i tańsza niż robiona w kraju, to logiczne że animex PEk czy inni właściciele -czytaj Smithfield (to on kupił animex i. wiele po PGR owskich farm)zaopatruje się w karmę u nich, no może paczkuje w PL. Teraz myślicie że robiąc na soli robicie organiczne wyroby, po pierwsze mięso jest tak nafaszerowane chemia i bakteriami że wielka głupota jest nie używanie peklosoli, po drugie mięso ma tyle już konserwantów że peklosol przy nich to jak wywar z mniszka lekarskiego i mięty z babcinego ogródka, a po trzecie wieprzowina i wołowina oprócz drobiu zawiera kwas sa-dluga nazwa który powoduje stany zapalne jelita grubego czy żołądka, do tego nie występuje on w organizmie człowieka, więc ten musi wytwarzać przeciw ciała, na dodatek tak zmutowany związek kochają nowotwory które pasa się na nim jak świnia na brazylijskiej karmię, dlatego na całym świecie trąbią by ograniczyć spożycie wieprzowiny i wołowiny A jeszcze sól, jedząc petko kiełbasy wykorzystuje się na max spożycie sodium (a później nadciśnienie tętnicze) Tak więc nitryt w wedlinach to mały pikuś z tym wszystkim powyżej.
  17. Mysle że odpowiedź jest taka zakład masarski robi dla mas więc nie może być, chyba,, a kowalski to może wogole zrobić 50/50 z cukrem pudrem ,a jak się zatruje to lekarz przynajmniej zarobi a w przypadku botulismu to z dużym prawdopodobieństwem grabarzowi się skapnie. Tak rozumiem wasi dziadkowie robili na soli wy robicie i macie się dobrze, mój dziadek też całe życie grał w lotto i szóstki nie trafił, a jakiś Kowalski zagrał raz i trafił, to właśnie dla takich kowalskich zakłady robią 100/100 a nie bo mi nic to innym też, ale zaznaczę że może się mylę, więc kolega główny technolog Bagno mógłby może wyjaśnić jak jest naprawdę. PS Maxwell wydał ksiazke z Marianskimi i podaje tam normalna dawkę a nie50/50 Why?
  18. Super możesz podać link do jakiś badań czy opracowań. Czy nie myślisz że skoro 50/50jest wystarczająco to zakłady produkcyjne na całym świecie by tak robiły. W zakładzie profesjonalnym masarskim jest większa sterylnosc pracy niż na wiosce w przydomowych garażu czy nawet drewnianym stole kuchennym przykrytym kwiecista cerata
  19. To dlaczego masarnie nie stosują 50/50 a może stosują właśnie bo to Dziadek propaguje 50/50.moze właśnie dlatego że tak robiły masarnie w których pracował zawodowo, a jeśli nie to skąd wpadł na taki pomysł i dlaczego, tylko nie piszcie że zdrowiej bo nie ma żadnych na to badań, I kto mi w końcu powie jaka jest minimalna dawka nitrytu która można użyć by zabezpieczyć mięso przed botulismem czy innymi bakteriami. Bo może się okazać że 100/100 to właśnie minimalna. 50/50 to jak Teściowa wpadnie Twoim samochodem w przepaść -płakać czy się cieszyć
  20. Andrzej w te świnie z których to robimy wyroby tyle już jest chemi wprowadzone że kolor dodany do peklosoli nic już nie zmieni. PS Całkiem możliwe że wyroby robimy z tej samej świni wy w PL ja wUSA .No bo smithfield kupiło animex i mają w Polsce potężne farmy, takie po 17tys sztuk. A myślicie że czym je karmią a no soja prosto z brazylii. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych ludzie w USA strasznie się burzyli że farmy gnojowice leją na pola i zanieczyszczaja tym środowisko,gnojowica płynie do rzek i jezior niszcząc przyrodę,.Tak więc smithfield nie chcąc już truć własnego podwórka i pod naciskiem również organizacji przeniósł ogromną część produkcji a gdzie a do Polski wykupujac PGR owskie budynki czy Animex lub PEk, i teraz wam na pola leją gnojowice, no jeszcze są w Rumunii i kilku krajach .Europy wsch. Także wielce prawdopodobne że kiełbasy robię z wieprzowiny z Polski
  21. Beata to bardzo zle ze nie dodajesz peklosoli , ryzykujesz zdrowie swoje i swojej rodziny
  22. Miro Tak na sucho i na mokro , nie wiem czy sie zrozumielismy , u mnie peklosol to insta cure 1 lub 2 , jest to peklosol o 10krotnym stezeniu nitrytu mocniejszym niz ta w Polsce . Jedna plaska lyzeczka ,czyli cos 5 gram zawiera ilosc nitrytu wystarczajaca do zapeklowania 2,5 kg miesa , tak wiec na 2,5 kg miesa daje jedna lyzeczke insta cure 1 peklosoli czyli 5 gram , tak wiec po tym dodaniu w miesie mam wystarczajaca ilosc nitrytu wg zalecen ale tylko 4,9 gr soli a to za malo bo potrzebuje jej wg zalecen i przepisu miedzy 38g -50gram , tak wiec potrzebna reszte soli uzupelniam sola natutalna ( raw) dobrej jakosci. W us masarze zalecaja uzywania do wyrobu wedlin soli naturalnych , tu np koszerna , morska , pickling , kamienna ( ja lubie himalajskia)itp , dlatego ze te sole nie posiadaja dodatkow takich jak antyzbrylacze czy innych konserwantow.W przeciwienstwie do soli stolowych zwyklych ktore maja takie dodatki . W Polsce do produkcji soli peklowej uzywa sie najtanszej soli stolowej czyli tej z dodatkami , a po aferze z sola drogowa niewiadomo do konca co w tej waszej peklosoli jest . Ps zgadzam sie 100% z kolega Andrzejem , dodam tylko ze kielbasy z oczkiem nie sa dla amatorow a dla zawodowych masarzy ktorzy maja duza wiedze i doswiadczenie a przedewszystkim pewny i dobry dostep do surowca o bardzo wysokiej jakosci( nie z makro) Kombinowanie kielbas na samej soli przez nas amatorow jest zupelnie nie na miejscu( nie tylko jad kielbasiany , jest tez pare innych bakterii)
  23. Hejka Beata Jak tam dziury na nakielskiej , zalatali juz ,a ryneczek na bloniach lubie tam robic zakupy jak jestem w Polsce na wakacjach.Polska wedzona powoli staje sie rarytasem ciezko dostepnym , chodzi mi o ta tradycyjna , jeszcze 20 lat temu bylo nie do pomyslenia by ja parzyc ale teraz sam uwazam ze to dobry pomysl , a to dlatego ze surowiec jest marnej jakosci , potezne farmy , antybiotyki , pasze z gmo itd wiec juz nie mozna byc pewnym surowca , no chyba ze ma sie dobre zrodla z niewielkego gospodarstwa gdzie swinki chowa sie tradycyjnie , ale jak pisalem taki surowiec to dzisiaj rarytas i kazda kelbaska z niego bedzie super .
  24. Dodam jeszcze ze czy u nas czy u was i tak wszystkie drogi prowadza do smithfield , wlasnie troche o tym co poczytalem , wiekszosc marketowego miesa pochodzi wlasnie od firmy smithfield ktora ma olbrzymie i chyba duza czesc ferm w Polsce , a tam sie karmi pasza na bazie soji z brazylji tej najgorszej jakosci , system chowu , rasa swin , pasze to wszedzie tak samo czy to w usa czy w Polsce czy w rumuni , wiec kolego Pawel jedziemy na tym samym wozku . Ps jak myslisz skad te ZM biora surowiec albo do kogo naleza , ano podobnie jak animex , pek i inne do smitchfield . Kupujac w makro kupujesz w smithfield , dokladnie tak samo jak inni w europie czy ameryce , jedyna nadzieja to mieso z malych gospodarstw.
  25. No a ja ostatnio jestem zadowolony z peklosoli himalajskiej:) Tzn mieszanka 90% sol naturalna himalajska ( e Annnie napewno spodobalo by sie z klodawska) 10% insta cure1( 6,25 % nitryt) Mieszanka bez zadnych zbrylaczy i dodatkow , no i dobra sol ( wybor jest spory dobrych organicznych soli kamiennych)a nie drogowa. Ps . Ta mieszanka odpowiada 100% polskiej peklosoli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.