claudia_85

Konserwowa i mielonka z szynkowaru

Moja mama jak dała już przyprawy to na jedną noc dała do lodówki w pończosze a ja od razu powiesiłam w przewiewnym miejscu. No i różnica temperatur i wilgotności.

A dziękuję w jej imieniu

Cukry mają podstawowe znaczenie dla produkcji kiełbas surowych. Z cukrów tworzy się kwas mlekowy, który jest nieodzowny w dojrzewaniu kiełbasy surowej. To prowadzi do obniżenia wartości pH, które jest niezbędne dla trwałości i jeśli to pożądane to także dla twardości kiełbasy, umożliwiającej jej krojenie.

Tzn.? Ja naprawdę nie wiem o co Tobie chodzi

Jest, jest... mam nadzieję

No i super chodzi o to by było miło

To nie jest tak, ze ja nie dam sobie nic powiedzieć..... Po to jestem na forum, żeby się czegoś nauczyć i posłuchać starszych doświadczeniem użytkowników.... Wszystko jest kwestią tego w jaki sposób przekazujesz swoją wiedzę.... Wszystkie moje wyroby fotografuje po to by ktoś je zobaczył i doradził.... Jestem samoukiem i czerpię wiedzę właśnie z forum. Z całej tej bezsensownej przepychanki słownej wiem, ze powinnam więcej poczytać na temat wędlin dojrzewających, co nie zmienia faktu iż uważam, że MOIM zdaniem wyrób jest udany.... może nie do końca dopracowany technologicznie, ale ja nie jestem powiązana z branżą wędliniarską... może dlatego?? Jeżeli kogoś uraziłam lub ktoś poczuł się dotknięty moimi wypowiedziami to bardzo przepraszam. Wiem, ze daleko mi do waszego poziomu, ale ciągle się uczę

Wyglądało tak jakby on mi wytknął. Wiec wyjaśniłam pisownię.... A jeżeli chodzi o temat naszej rozmowy to po prostu chyba mam prawo zrobić to po swojemu, prawda? Skoro tak nam smakuje to dlaczego mam robić inaczej??

Zadowala (mimo że może gorzej brzmi) - bo zadowolenie

Tak jak pisałam, efekt mnie zadowala, męża zadowala, dzieci zadowala...... mnie pasuje jak jest i nie przeszkadza mi, że zmarnowałam trochę cukru i soli.... Chyba o to w tym chodzi???

Nie wszystko robi się według ścisłych gramowych receptur.... no chyba, że masówkę

Ja tam nie jestem małostkowa.... O ile szanuję produkt jakim jest np. mięso i raczej nie mam odrzutów to z większą ilością soli czy cukru (bo trzeba) nie mam problemu....

A tak wyszła mojej mamie ....

Może..... według przepisu było że mocno i że umyć

Nie wiadomo, bo w przepisie tez nie było wiadomo Co jest jasne??

"Opanierowałam" z każdej strony widać na zdjęciach >> /topic/10336-wyroby-w%C4%99dliniarskie/

Miałam zostawić z tym całym cukrem a potem solą??

Kupiłam polędwicę (schab b/k ) umyłam i porządnie oczyściłam z błon, warkocza tak żeby zostało samo mięso. Wytarłam do sucha i natarłam cukrem z każdej strony i tak przez dobę leżał w naczyniu żaroodpornym w lodówce. Następnego dnia umyłam, osuszyłam i natarłam solą i znowu na dobę do lodówki. Następnie umyłam, osuszyłam i natarłam czosnkiem granulowanym, słodka papryką i lekko majerankiem, włożyłam do rajstopy (3 warstwy) i powiesiłam w pokoju na skrzydle okna balkonowego ( żeby mi tego kot nie dorwał ) i tak sobie wisiało 5 dni..... i wszystko Tutaj kolejne etapy >> /topic/10336-wyroby-w%C4%99dliniarskie/

Dziękuję bardzo

Dziękuję

Moja wyszła tak

Dziękuję bardzo.... Efekt mnie zadowala ......