@halusia@

Oczywiście Mirku... była zachwycona Widze ze rozwinęła się burzliwa dyskusja... Nie bede sie odnosiła do kazdego osobno... ale napisze tak. Zosia.. 5 letnie dziecko jest na tyle madrym dzieckiem że potrafi odróżnić dobre od złego. Na widok Torta w kształcie pieska nie zauważyłam dziwnej rekacji... w oczkach pojawiły się iskierki radości. W jej zachowaniu nie zauważyłam niczego co mogłoby mnie zaniepokoić. Mimo swojego dziecięcago wieku Zosia... potrafi odróżnić psa jako zwierzatko zywe gdzie nigdy nie pozwołiłaby zrobić krzywdy... Kocha zwierzęta... Wie jak traktować pluszowego pieska , przytula głaszcze.. jest to dla niej maskota. Natomiast Tort w kształcie pieska potraktowała jako ciasto które trzeba zjeśc na okolicznośc jej urodzin... i tak zrobiliśmy Odniosę się do komentarzy..za które dziękuję. kazdy z Was ma prawo mieć swoje zdanie... i niech tak zostanie.. Dziękuję Wszystkim za miłe słowa... i życzenia dla Zosi.. na następny rok jak będzie mi dane zrobić kolejny Tort...głęboko się zastanwię czy się pochwalę .. bo nie wiem jaki pomyśł mi się zrodzi... a mam ich wiele

Aniu.. upiekłam dwa biszkopty , nie za wysokie bo na 3 jajkach w tortownicy śrdenicy 26 cm. Wzorowałałam się tutaj http://zszywka.pl/p/tort-piesek-krok-po-kroku--zdjecia--4606735.html. Biszkopty przekoriłam .. przełożyłam masą ze śmietany , serka mascarpone i czekolady. Wczęśniej blaty ponczowałam i smarowałam dżemem , w moim przypadku z aronii. Potem probowałam docinać , aby zblizyc kształ do wzoru . Mój tort pierwotnie wygladał tak Następnie wierzch posmarowałam ponownie kremem ale juz białym.. a cały efekt to wykończenie.. równiez krem z bitej smietany, serka mascaropbe i żelatyny. A konkrtenie wzorowałam się na tym obrazku niżej Powiem tak... długo myślałam nad wzorem tortu... padło na pieska.. Electra.. jakoś tego wczesniej nie przymyślałam, kazdy inaczej do tego podchodzi.. Obiecuje ze następnym razem już nie będziemy zjadac pieska

Aniu i Haniu dziękuje Haniu.. tort wykończyłam oto tym urządzeniem

Aniu.. rożnie razam z nią. . Co do chłopaka... az wierzyć się nie chcę.. U Zosi w grupie ma już kazda dziewczyna i Zosia też

Dziękuję Aniu.. Aniu... pamietasz ??

Następnym razem trzasnę baranka

Nie przesadzaj Marku... bo teraz się czepiasz Powiedz wprost ze to nie humanitarne.. ech..

Marku.. spokojnie.. Zosia uwielbia zwierzęta.. wiem co masz na myśli, ale zaczęliśmy od'' tyłka'' Dziękuję Wam kochani za miłe słowa.. z wielką przyjemnością upiekłabym dla każdego z Was nie koniecznie taki tort... ale czy jest to możliwe

Taka sytuacja... to już kolejeny tort na 5 urodziny Zosi

O matko... Bazylku a na co Ci dwa ozory ... nie przeżyję tego na zlocie

Grzesiu!! Z dziurkami lub bez... ja tam żadnym nie pogardzę

Andrzeju .. wszystkiego dobrego w dniu urodzin,,, zdrowia przede wszystkim

Sebastain... wszystkiego dobrego, zdrowia przede wszystkim

Bo jak tu zyć Panie jak tu żyć bez tych rąk

Aniu.. u Grzesia sery rosną ja u mnie ciasto drożdżowe... ma tą rękę '' chłopak "

No i masz... mamy podobne terminy Andrzejku

Henio!! Z tego co wiem to Grażynki robota

Tej solanki z Ciechocinka to bym nie chciała ale słoność każdy reguluje w/g własnego smaku i gustu

Dla całej Wędzarniczej Braci... zdrowych i spokojnych ŚWIĄT WIELKANOCNYCH..

Aguszko, Karolku, Paolo, Bogdab , Wosiu.. ślicznie dziękuję za przepiękne kartki z życzeniami świątecznymi

Nie wiem czy Ci dobrze radzę, ale ja bym je rozmroziła w lodówce i dopiero do piekarnika

Ziezielony wszystkiego dobrego w dniu Urodzin..

Ulalka... czekam na przekrój i doznania smakowe

Takie tam przygotowanie na Świąteczny stół w P-lu '' Miś'' Mexell... koszyk się uchował ju z 5 rok... ale dzisiaj lepoiny był bo ze starości sie rozsypał

Godzine temu wyjeta z wędzarni