@roger, wiem, że jest taka możliwość, tylko zapytałem czy akurat sąsiad @michala278 na tym zarabia, tak jak napisał @ZLeP nie jest to takie hop siup ... oszczędność jest oczywista ale czy da sie na tym zarabiać ni brnąc w utopię i budując "las krzyży" znaczy ogniw. i właśnie o to chodzi ... moi rodzice mają założone solary i od kilku lat w sezonie słonecznym (V-X) sporadycznie muszą rozpalać w piecu aby mieć ciepłą wodę a znajomy, którego na takie rozwiązanie namawiałem, twierdzący, ze go na to nie stać musi codziennie rozpalać aby przynajmniej umyć ręce i gary pozmywać. jak przeprowadzaliśmy bardzo ostrożne kalkulacje to taka inwestycja (w solary) zwróci się max po ok 10 latach, potem już tylko oszczędność ale przez te 10 lat nie trzeba zap...ć z węglem, popiołem i innymi pierdołami, można poświęcić ten czas np. na robienie kiełbachy i jej konsumowanie leżąc do góry wentylem i to się liczy!