jumbo

....SiB - po kalkulacji ponoworocznej z żalem informuję, iż jejek 12/120/58 - podskoczył cenowo o 200gr...

...jest jeszcze trzecia - zamówiona w grudniu - ale zamawiający nie odpowiada na PW.....zobaczymy.....

....pojawiły się dwie nowe, chętne do wzięcia ...

...pamiętaj, że pierwsza niedziela po pierwszej wiosennej pełni Księżyca to Wielkanoc...

W pokrzywach ...przerabiałem....nie mam reumatyzmu dzięki temu.... gregren - tyś zez swoimi przemyśleniami godzien jesteś uwzniośenia jakowoż - aboż wydania przypowieści Waszmości wew tomiku, gdzie każden (rozumny szerokościej ma się) radość sercu swemu znajdzie....

...na miłość..?

...specyficzna konstrukcja, niepozwalająca na zbyt dużą tolerancję masy wsadu...jeżeli stal jest nie tylko nierdzewna, lecz także kwasoodporna, to lepsza ta nieażurowa, bo można robić prasowankę bez folii - natomiast używając folię to ażurowa ma większy skok docisku pomimo dziwnego kształtu obydwóch....Poza tym wymagają obie bardzo dużego gara do parzenia.....Jak chcesz robić okrągłe w folii, to najlepiej zacznij od szynkowarek biowinowych...

....jak robisz 10kg raz na miesiąc to można, ale we dwóch...i dobrze mieć regulator obrotów - o czym chłopaki piszą wcześniej....

....w przypadku napędzania paskiem - wycierająca się tylna tuleja osadzenia ślimaka - wyrobi się na jajko...

...olek ma rację... Najczęściej olej nalewa się tak aby zęby najniżej położonej zębatki były w nim zanurzone - ale tylko dolna część wieńca.....ew do połowy zębatki. I im wolniejsze obroty, tym gęstszy olej - w przypadku ręcznego kręcenia to nawet o konyststencji....no prawie miodu. Nazwa handlowa olei przekładniowych to HIPOL .

Dyskusja z gatunku nie prowadzących do nikąd..... ....którą Ty rozpocząłeś...

"czeski" błąd pewnie masz na myśli sitko ? jak możesz to popraw Prawidłowa nazwa tego elementu tnącego to - nóż siatkowy - więc Paweł jest bliżej niźli Ty ze swym sitkiem...

....macie może kierunkowy na Oślą Wolę...?

Albo zostanie ukamienowany przez kiełbasofobów, wegetarian i vegan. i cyklistów.... A wiecie dlaczego kierowca ciężarówki po wysiadce z kabiny kopie w koło ???? Aby mu się jajca odkleiły.........

....popatrz na post 31 w tym temacie...

....jeżeli nie będziesz patrzył na podpowiadaczy (takich jak np ja) to zrobisz swoje, najlepszejsze i jak w domu nie będzie smakować - to oni się nie znają i wtedy wszystko da Ciebie...A następne możesz modyfikować....Jedyne o czym pamiętaj to dla tego wymiaru czas parzenia to 2 h.....

....wew niedzielę po południu - heh - super poczta... A jak gdyby Ci się chciało, to pokaż co zdziałałeś ładnego... pozdro jac

robimhuk - w AP nie godajom po naszymu, prydzyj po nimiecku - no i synek lekuśko ze drogi fandzoli..... Jake Cia hanysy niy sztylyjom , to niy łotwiyryj tyj strony.....abo pódź na plac.....ucholu....

Moczka u goroli - cosik Cia siem poonaczyło

....cołkim inakszy - mało słodki to boło, sztajfne i woniało uwarzonym kaprym....ale skuli tego co byłech w gościach, to żech siem yno uśmiechoł ale dokłodki nie kciołech...

Jakech spomnioł wcześni - jodżech moczka warzono na łepach ze kapra.....i co wy na to ?

....Halinko - uwierz mi, że masło nie jest złe - jadłem wersję moczki robioną na głowach karpi - i uśmiechałem się.... A siem spytom jak gupielok - twoji zisty to yno na utwardzonym łoleju onaczysz....?

MÓJ DOMOWY PRZEPIS BY MOJA MAMA ....3 kg kapusty białej, 3kg kapusty kiszonej , 3 kg mięsa (1 kg kiełbasy, 1 kg podsmażonego boczku, 1 kg podsmażonego wołowego gulaszu)....o reszcie małych dodatków nie wspomnę...chyba że komuś zależy...

A potym Ty tyż..... Piyruńsko proste, ale ze jednym ale - lubi sie przi warzyniu przichytywać, i bestusz trza cołki czas wachować i sztyjc fyrlać warzychom. Na garniec 6 litrowy. Dwa litry wody, do tego wciepać cztyry paczki katarzinek - niych siem rozmoczom. Do tego (litrowe krauzy) dwa kompoty śliwkowe łodcedzone, jedyn truskawkowy tyż łodcedzony i jedyn morelowy niyodcedzony, ale pestki weg. Terozki pomali grzejesz i sztyjc miyszosz, coby niy przichytywało, dodowosz rozrobione w krauzie ze resztkom kompotu 1 abo 2 lyfle kakao. I fyrlosz. Nikierzy przeciyrajom bez sito, ale jo wszyćko terozki blynduja. I fyrlosz. Dociepujesz cołko gorzko czekulada i zaglondosz coby siem rozpuściła. I fyrlosz. Kosztujesz - no pewno ni ma słodko, wiync na poczontek 4 lyfle cukru i sztwierć tyjlyfla soli. I fyrlosz. Terozki dociepujesz (jak kto kce to wciepnie inksze) 100g mandelmylu, 100g płatków mandlowych, 100g rozonaczonych orzechów włoskich, 100g ruzynek, 100g pokrotych suszonych śliwek. I fyrlosz. Robisz zasmożka ze pół kostki masła i 2 lyfli monki przenicznyj - yno wachuj, coby siem niy zbronociła, a yno żółto ostała. Jak zoczyno siem lekuśko cołki to we garcu przewracać, dodowosz zasmożka. I fyrlosz. Kosztujesz - przeważni jeszcze trza cukru i na koniyc jeszczy płaski tyjlyfel skurzicy. Czekosz aż zocznie jeszczy roz siem przewracać we garcu, zafyrlujesz po roz łostatni i wyłonczosz grzoci. Jak ochłodnie trocha, idzie sprobować jeszczy roz, bo słodki inakszy czuć we wrawym.... Koniec fyrlanio - u mie to som dwie sztundy.

....i już nie ma....została mi jeszcze jedna sztuka 2kg..../topic/14876-szynkowar-prostok%C4%85tny-4-lbs-2kg/