tusiaczek

Dawno nie było to się pochwalę... 😎 Ponieważ paprykarz to już za mało pomyślałem coby pokombinować trochę z pikantną sałatką z makreli... Od dawna za mną chodziła a i Marta mnie trochę zdopingowała... znaczy lekko przymusiła 😎 Chyba wyszło zjadliwie bo pierwsza partia znikła w momencie a drugą ledwo zdążyłem sfotografować... i już się kończy 😁 Sałatka pikantna z makreli: · 2 spore wędzone makrele · ok. 750g filetów z białej ryby · ok. 200g wędzonego łososia (ścinki) · 2 opakowania gotowej włoszczyzny (Lidl) · 500 g cebuli · 3 słoiczki koncentratu pomidorowego · Sól · Cukier · Słodka papryka w proszku · Czosnek suszony · Jalapeno czerwone (słoiczek Lidl) Wykonanie: Cebulę pokrojoną w piórka podsmażamy na oleju, lekko podduszamy, następnie dodajemy włoszczyznę i dusimy do miękkości z dodatkiem soli (dla tych co nie boją się hejtu z Vegetą 😎 ). Jeżeli potrzeba dodajemy trochę wody lub bulionu. W międzyczasie jak warzywa się podduszają obieramy makrelę i razem z resztą ryb mielimy w maszynce (sitko 3 do max 5 mm). Po podduszeniu wszystkie warzywa plus jakieś 1/3 słoiczka Jalapeno mielimy na grubym sitku (ja na 10 mm), potem znów do gara i dodajemy przecier pomidorowy, paprykę, czosnek i kilka łyżeczek cukru. Po zagotowaniu dodajemy zmieloną rybę i dokładnie mieszamy. Dosmaczamy wg własnego smaku solą i jeżeli jest za mało to i cukrem. Pakujemy gorące w słoiczki. Pasteryzacja 30 minut w szybkowarze. Po ostygnięciu super... po dwóch dniach bo tyle najdłużej postało - rewelacja.

A ma to z boku coś na kształt dymogeneratora. Wsypujesz pellet jaki chcesz bo jest sporo rodzajów i można wędzić. Bardzo ciekawe wychodzą też rzeczy z grilla jak dodasz opcję podwędzania. Normalnie jak z grilla opalanego drewnem

Śliwki wyszły extra... 😍 Na tyle, że nawet nie zdążyłem zrobić zdjęć bo poszły na zagrychę na weekendowej imprezie 😁 Troszkę je przesuszyłem ale pierwsze śliwki robaczywki, już wiem o co kaman i następne powinny być w punkcik

Mogę już co nieco o sprzęcie powiedzieć... Grillowałem steki, wędziłem sery i serki typu włoskiego, wędziłem śliwki i łososia na zimno... Jak dla mnie bomba, robię małe ilości rzędu 1 do 2 kg i w zupełności wystarczy. Myślę, że 3 kg to jest max jaki tam zmieszczę a i to dlatego że dorobiłem "pięterko" do koszyczka 🙃 Wart każdej złotóweczki jaką za niego dałem 😍 A tyle jest jeszcze rzeczy których nie próbowałem... W najbliższych planach - nieustannie łosoś na zimno bo Marta uwielbia, pierś z indyka, boczek i jakieś niewielkie szyneczki z tłuszczykiem... Będzie zabawa 😁

To jest takie coś jak tutaj w linku, ja mam wersję z dwoma sondami. Masz podane wymiary i dane techniczne. https://www.amazon.pl/Ninja-elektryczny-sterowaniem-beztluszczowym-OG901EUAMZ/dp/B0D2RR6MXH/ref=sr_1_1?__mk_pl_PL=ÅMÅŽÕÑ&crid=2Z10YYO9YARE1&dib=eyJ2IjoiMSJ9.DXDq-LRIdLDWaG5BVgaOoOBUcz4hpV6QJUa-PMpBtGY72d8SF2pyjjrfnI93c-vSWKMNiv2i9xjDfG5OnV-sqk0XJ5zCKOfO92Q6dLuQA3moDEE_Aoyi5kBgM3VH5u9uL5LufYWMHGgXnZ-C5b5HAFxSb6qo1RY2usTVQ4W4rBzzTdNM4DhTC3stBbey7qJl0FzdUhsoRauCOujllgJ6f9UqhU8haYvvMpNJ7MfkL7iB2SmEiMlI5pzlDqkHdEq0646cG0j4Q1WWh1n8dQ4Dw28N5LzL64d93oqwiDqvvzM.TIUGhrfimPtSGCWvyt1c4ujOCMtgkQ91zRaiyF_LtQc&dib_tag=se&keywords=ninja+woodfire+pro+connect+xl&qid=1722410789&sprefix=ninja+woodfire+pro+connect+xl%2Caps%2C106&sr=8-1

To, że jestem gadżeciarzem to chyba wszyscy wiedzą doskonale... 🙃 Jakoś tak skusiłem się ostatnio na takie ciekawe urządzenie i nabyłem sobie z okazji urodzin własnych... 😎 Można w nim grillować, używać jako air fryera, suszarki a nawet... wędzić lub podwędzać. Może ktoś z Was ma już doświadczenia z takim cudeńkiem?

Sorry że tak późno odpowiadam ale wakacje były... 😁 W ostatecznym rozrachunku ten cukier nie jest zbyt wyczuwalny, ostrość przypraw go mocno równoważy. No ale to trzeba dopasować pod siebie 🙂

Godzinę, następnym razem będzie 45 min.

Czasu ostatnio mało a jeść się chce... zrobiłem więc takie oszukane "pastrami" 😉 I co ciekawe, wyszło zadziwiająco dobre 😍 Proste jak konstrukcja cepa... nie miałem mostka wołowego a w domu głód wielki więc użyłem normalnego mięsa zrazowego. Rozbite zrazy zapeklowałem w próżni 18g/kg, miałem jeszcze gotową przyprawę co to ją kiedyś byłem wymyśliłem właśnie do pastrami więc każdy płat posypałem zdrowo. Poleżało toto w próżni dwa dni, praskę czy jak kto woli szynkowar wyłożyłem takim fajnym wynalazkiem czyli posypką na płótnie transportowym, plastry mięsa ułożyłem w miarę docinając do wymiaru praski i ładnie układając. Skoro oryginalne pastrami robi się na parze to tu też poszedłem na łatwiznę i zrobiłem w szybkowarze. Potem nocka w lodówce i voila, oto jest, smaczne na zimno, rewelacyjne na ciepło... Jak zrobiłem w domu coś ala Reubena to nawet mlaskania nie było słychać tak szybko poszło... 😁 Do poprawy układanie i do skrócenia czas parowania ale jak na pierwszy raz to wyszło zaje... 😎

Wrócę z wakacji to podpytam kolegi czy może planuje jakieś ruchy w tym kierunku...

Nie wiem czy kolega Radzio się do Ciebie odezwał ale jeżeli nie to śmiało zwalniaj krajalnicę. Wiadomość odczytał wczoraj więc miał czas

Zarezerwuj proszę na chwilkę krajalnicę... kolega Radzio czyli na forum rzeznik pisał mi ostatnio że takiej szuka a z tego co pamiętam rzadko sprawdza internety więc pewnie dopiero jutro przeczyta wiadomość jaką mu wysłałem. EDIT: Podesłałem mu link na OLX-ie więc pewnie się odezwie

Jakkolwiek niepolitycznie to zabrzmi... bez pedała się nie obejdzie

Poszło na PW

No i wychodzi na to ze została ostatnia sztuka...

Zajrzyj na PW

Zostały już tylko 2 szt.

Zostały już tylko 3 szt.

Odpisałem na PW Zapraszam na PW

Zostało już tylko 6 szt.

Ponieważ kolega mój konstruktor artysta spawacz po dłuższej przerwie znowu podrzucił mi w ramach barteru kilka sztuk prasek podciągam temat. Najprawdopodobniej jest to już ostatnia edycja prasek... Praski w całości wykonane ze stali kwasoodpornej, spawane w osłonie argonu więc w zasadzie wieczne. Nie potrzeba do nich żadnych woreczków, myć można normalnie w zmywarce. Praska ma pojemność max ok. 1,3 kg wsadu, (wymiary wewnętrzne puchy - ca 9x12x15 cm - jest mała, zgrabna i mieści się do zwykłego garnka i oczywiście posiada otwory na sondę termometru). Idealna do szynek, mielonek czy schabików, nie wymagają żadnych woreczków czy innych wynalazków. Zasady są takie jak zawsze - kto pierwszy ten lepszy... Te osoby które mnie molestowały na PW proszę o kontakt - oczywiście macie pierwszeństwo. Cena 200 zł plus 17 zł na przesyłkę kurierską lub paczkomat

Nie pękaj, Adaś też jeszcze domu nie zdążył postawić ale drugi basen już przytulił... :-) Ja jakbym miał w planach dom albo chociaż do hacjendy bliżej to bym sobie piec konwekcyjny zostawił... jakie on cuda robi... Markoserwis by docenił... :-(

Powiedz ile dasz Się dogadamy... PS. Taboret nieaktualny

Zmiękczacz jest praktycznie nowy, z wszystkimi przyłączami i odprowadzeniami, używany ze trzy miesiące do nowych pieców konwekcyjno-parowych, piece przenieśliśmy na nową kuchnię a tam jest taki jebitny centralny Firma Mijar, model King B65, dokładny opis znajdziesz w sieci.

Ze względu na wzgląd że będziemy (znaczy firma) burzyć jeden z hoteli mam trochę sprzętu gastro z likwidowanej kuchni do sprzedania w śmiesznych cenach. Może coś komu przypasuje. Piec konwekcyjno parowy Unox z podstawą i zmiękczaczem wody Patelnia gastronomiczna Brescello Wanny i zlewozmywaki gastronomiczne taboret gazowy Kromet Kuchnia gazowa 6-cio palnikowa z podstawą Kuchnia elektryczna 4-ro palnikowa Kromet Okapy z łapaczami tłuszczu (mniejszy i większy) klocek masarski Bemar/podgrzewacz na 3 GN-y kilkadziesiąt krzeseł tapicerowanych z 10-12 stołów gastronomicznych Automatyczny zmiękczacz wody do urządzeń gastro Jak coś się komuś spodoba to pisz z propozycją ceny. Na razie nie puściłem tego na trójmiejski rynek gastro bo może ktoś tutaj szuka a szkoda mi tego oddać jakiemuś handlarzowi. Odbiór osobisty w Gdańsku