Skocz do zawartości

tusiaczek

**VIP-Organizator**
  • Postów

    5 416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez tusiaczek

  1. to było 150 gr/l czy tak jak napisałeś 15 mg/l ?
  2. Jakiś czas temu jeden z forumowiczów zakupił ode mnie jedną z trzech witryn chłodniczych. Oczywiście bardzo ładnie i grzecznie zapłacił ale nie mogąc załatwić sobie sensownego transportu przełożył odbiór na później. Problem w tym że ta witryna nadal u mnie się znajduje (w sumie nie przeszkadza i czasem się przydaje ) a ja za diabła nie pamiętam który z forumowiczów jest jej właścicielem :rolleyes: Moje PW się jakoś tak wykasowały i może on też nie wie skąd i od kogo odebrać ......
  3. Wniosek jest jeden - trzeba się nauczyć samemu rozbierać blondynki Do jakiejś szkoły by się człowiek zapisał ....... :grin:
  4. No i ostatnie "pewne" miejsce zakupu mięska szlag był trafił :devil: Ja tak się zastanawiałem czy czasem tego mięska nie strzykają coby wagę podbić bo co któryś schab przy nastrzyku to tryska jak z prysznica tyle dziurek gdzieś ma ....
  5. U Gonza to był wielki ropień czy czyrak jakiś wypełniony mazią.
  6. Cholera Tomciu, specjalnie dla Ciebie zanurkowałem w śmietniku :lol: Zakup u Pani na hali u której kupuje mięsko od dawna .... Solanka czyściutka, przyprawy odcedzone.
  7. Pierwsze szły schaby ...... i wszystkie wyszły bardzo dobrze :rolleyes:
  8. Nastrzyk robiłem ale zainfekowałbym tylko jedną sztukę? Bo i szynki i schaby były i inne wynalazki a takie cosik tylko w tej jednej sztuce się trafiło :rolleyes:
  9. Wędziłem wczoraj mięska i wśród czterech szynek trafiła mi się i taka ...... :devil: Ki diabeł???
  10. tusiaczek

    Złota Dynia 2013

    Brawo Ela :clap: :clap: A Bubu twardo siedzi i pilnuje Eli ..... :grin:
  11. Są Zelmerki i Zelmerki :grin: Mój Zelmerek 15 kilogramów przerabia w 10 minut i się nawet leciutko nie zagrzeje. I co jak co ale na nie miażdży mięsa
  12. Uzupełniając - przekazanie napędu z silnika na przekładnię zrobiłem bez żadnych elementów pośrednich. po prostu leciutko spiłowałem śrubę napędu silnika pod rozmiar 1/4` nasadki 13 mm. Działa idealnie http://img812.imageshack.us/img812/6780/aa5n.jpg http://img824.imageshack.us/img824/4849/x6kt.jpg
  13. Nie, Hendi ma w maszynerii jakieś zapadki i to one tak podczas kręcenia stukają.
  14. Filmu z nadziewania pobiedziskiej i jałowcowej jakoś tak z rozpędu nie zdążyłem zrobić. Ale jest film o mnientkim flaku co to go Kaziu był "popełnił" :grin: http://youtu.be/h9MztqTbzdQ
  15. Szukaj wurstfüller PS Widzę że już znalazłeś. Popatrz tylko lub zapytaj czy wysyłają do polski. No chyba że masz kogoś po tamtej stronie ......
  16. No to tutaj mimo szczerych chęci nie pomogę Ale po dzisiejszym nadziewaniu z czystym sumieniem mogę stwierdzić że automatyka jest fajna ale w sumie spokojnie można się bez niej obyć
  17. Ale co tu rysować? Silniczek, nasadka od klucza 13 i przełącznik 2 sekcyjny 3 położeniowy. Pedała z dzwonka nie wspomnę :grin: Obudowę można zrobic z byle blachy i płaskowników. Z wersją z automatyką jest gorzej ale tutaj nie pomogę bo sam nie ogarniam :grin: Kolega mi robił
  18. Pięknie !!!! A nadziewarko nadal Ci zazdroszczę Komisyjnie cały Neptun stwierdził że - zajebiste !!!!
  19. Dla podkręcenia atmosfery dodam że z niewiedzy wysterowałem silnik na najniższym - czytaj najsłabszym biegu. Krakowską nabił w locie a cienkie pobiedziską i jałowcową z niejakim trudem bo słychać było obciążenie silnika ale spokojniutko dał radę. Silnik ledwo ciepły
  20. A zaczynaliśmy o 14 .... obiadem :grin:
  21. Zaraz nie będzie komu migawki wcisnąć :grin:
  22. No to juz po pierwszym nadziewaniu. W około 1,5 godziny nadzialiśmy coś koło 30 kg pobiedziskiej i jałowcowej o 15 kg krakowskiej. Napęd sprawdził się w 100% :grin: Spółdzielcy zachwyceni stwierdzili że czas pomyśleć o działalności handlowej :grin: Najgorsze jest to że teraz w zasadzie poza imprezowaniem nie mamy już co robić Wędzarnia odpalona się nagrzewa .......
  23. Miro, czas pokaże Ale raczej tutaj jakichś zagrożeń bym się nie spodziewał. Zauwaz do jakiej pracy te silniczki zostały zaprojektowane? Długotrwałe duże obciążenia. Powinno dać radę.
  24. Miro, jaka ja tam konkurencja :grin: Co do padania to zasilacz ma zylion zabezpieczeń a silnik.... raczej nie powinien bo jest pod dużo większe obciążenia i nawet jak nie puszczę przycisku po osiągnięciu momentu krańcowego to prędzej działa zabezpieczenie w zasilaczu (automatycznie się wyłącza) niż padnie silnik. A nawet jak kiedyś padnie to zainwestuję całe 20 złociszy w drugi :grin:
  25. Pomysł jako taki zgapiłem od kolegi KWOZ. Ja tylko wprowadziłem lekkie modyfikacje pod siebie i skorzystałem z dostępu do CNC co mi znacznie ułatwiło zrobienie sensownej obudowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.