Skocz do zawartości

MariuszB

Użytkownicy
  • Postów

    7 121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez MariuszB

  1. MariuszB

    Piec chlebowy.

    Ależ proszę bardzo 😉 ..... a chlebki są rewelacyjne, a jak jeszcze mają odpowiedni smak to więcej chleba w sklepie nie kupisz 👍 😁
  2. Spokojnie Pany, Rybak musi jeszcze sporo ogarnąć i dużo zrozumieć że na YT to w 90% ściema i trucie ludzi.
  3. Podziwiam mógłbyś pokazać więcej tego zamku?
  4. To ostatnie zdjęcie rozwaliło moje pojęcie o zaprawie cementowej 🙂 Piękne
  5. MariuszB

    Szrekowa zadyma

    Brawo .... no i masz szczęście że psy luzem nie biegają bo po kiełbie pozostałoby tylko wspomnienie 😉😁
  6. Tak na marginesie spytam się jak to stało się że tradycyjny śledzik Kołobrzeski ma w składzie ocet i olej? na dodatek znalazł się na Liście Produktów Tradycyjnych? Podajemy przepis na Śledzik kołobrzeski: Marynata: 3,5 litra wody ½ litra octu 10 % 9 łyżek soli 6 łyżek cukru Kilka ziaren ziela angielskiego i liści laurowych Składniki: 2 kilogramy filetów ze śledzia bałtyckiego 2 szklanki oleju 10 cebul pokrojonych w paski Pieprz i papryka do smaku Wykonanie: Przygotuj marynatę z wody, octu, soli, cukru. Dodaj ziele angielskie i liść laurowy. Marynatę ostudź. Przygotuj filety ze śledzi. Dokładnie obierz je z ości i skóry. Włóż do zimnej marynaty i marynuj w niej śledzie przez 3 dni w lodówce. Codziennie lekko przemieszaj śledzie, żeby dobrze pokryła je zalewa. Po tym czasie wyjmij śledzie z lodówki i odsącz dokładnie z marynaty. Cebule obierz i pokrój w piórka. Zmiel pieprz. Śledziki pokrój na małe kawałki długości 3 cm posyp pieprzem i papryką lub zwiń je (przed zrolowaniem posyp pieprzem i papryką). Układaj partiami, przesypując gęsto cebulą. Ostatnią warstwę ma stanowić cebula. Zalej śledzie olejem i poczekaj dobę, żeby przegryzły się smaki. Przechowuj w lodówce. Smacznego. Link dla niedowiarków.
  7. Nad gustami nie dyskutuje się w myśl powiedzenia "jeden lubi ogórki drugi ogrodnika córki"
  8. Na jakiej podstawie to stwierdzasz, wykluczając twoje smakowe gusta i preferencje ? Chcesz ludzi potruć? 😉 🙂
  9. Widocznie jeszcze za krótko żyjesz żeby to zrozumieć 😉 🙂
  10. MariuszB

    Piec chlebowy.

    To jest powiedzonko Muskiego bo nigdzie nie można znaleźć co to jest 🙂 Pańska pupencja jak dobrze pamiętam użyta również w ubiegłym roku w temacie "Niechciana pleśń na suszonym schabie" 🙂
  11. MariuszB

    Piec chlebowy.

    Co cię nie zabije to cię wzmocni.... wierzę w ciebie 👍😁
  12. Pokruszone listki czosnku niedźwiedziego, jest bardzo delikatny więc proporcje według własnego uznania, ja daję dużo 😉
  13. Nie wiem skąd mam przepis ale ja kroję śledzie i wsadzam na 48h do zalewy octowej z blanszowaną cebulą, zielem ang, liściem laurowym i całymi ziarnami zielonego pieprzu, po tym czasie odlewam zalewę i zalewam śledzie olejem, spokojnie wytrzymują miesiąc w lodówce (tyle czasu testowałem) czasami dodaję sparzony czosnek niedźwiedzi.
  14. Zauważyłeś że obróbka cieplna i dymienie odbywa się prawie w tej samej temperaturze? dolna 80-90 stopni, górna to różnica 5-15 stopni w zależności od gatunku ryby, więc o co tu kruszyć kopie?.... noooo.... chyba że dla zasady typu... to ja mam rację 😉
  15. Nikt nie podważa zdania innych i nie zamierza udowadniać, to tylko wymiana opinii popartej własnym doświadczeniem lub doświadczeniem innych, a jak to zostanie wykorzystane przez innych to już inna inszość. Nie raz, każdy przekonał się że to co było polecane przez innych nie sprawdziło się, za to sprawdziła się własna metoda poparta własnym doświadczeniem.
  16. Od lat robię tak samo i nie mam niespodzianek.... jeszcze w latach 70` podpatrzyłem ten sposób u rybaków na moim terenie którzy wędzili ryby pod zamówienie oraz dostarczali do miejscowych sklepów rybnych i zakładów pracy.... nad morzem również stosują tę kolejność więc chyba metoda jest poprawna.
  17. MariuszB

    Piec chlebowy.

    Nie pomyliłaś rodzajów? za duża różnica, ta po lewej to chyba nawet nie leżała koło mąki 2000 😞
  18. Ja nie dodaję żadnych skórek.
  19. Jezioro Drawskie i jezioro Siecino.
  20. Bez problemu zrobisz, nie ma tu żadnej filozofii, ugotuj więcej, nadmiar w słoiki, pasteryzacja lub tyndalizacja i cieszysz się flakami przez długi czas. Ja jak nie mam weny do gotowania, a flaki uwielbiam to od dłuższego czasu kupuję flaki tego producenta... Flaki po piracku Trafiły w mój gust, tym bardziej że to Polska rodzinna mała firma.
  21. Sam robiłeś czy kupne?.... majeranku kucharz nie żałował 😉
  22. Czasami pojawia się w naszym sklepie rybnym, ale sporadycznie... ja kupuję bezpośrednio od rybaków i obie strony zadowolone 🙂
  23. Smacznego👍 Coś blade te bułki
  24. Bo my lubimy... pisać 😉 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.