Skocz do zawartości

MariuszB

Użytkownicy
  • Postów

    7 118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez MariuszB

  1. I bardzo dobrze. Wszyscy pracownicy w przetwórniach chrzanu, własnie tym związkom siarki, zawdzięczają to, że są całkowicie uodpornieni na jakiekolwiek infekcje gardła i dróg oddechowych. Sprawdzone i pewne.Czyli że co ........ że mam tak zawsze trzeć chrzan :question: :grin: Ale skoro tak Maxell twierdzisz to nie pozostaje mi nic innego jak przestrzegać tej recepty :grin:
  2. Ja jakoś przeżyłem bez wiatraczka oraz zapałki w zębach .... ale nigdy więcej .... jeszcze czuję chrzan w górnych drogach oddechowych :grin:
  3. Tak, ja jeszcze odczuwam skutki tego tarcia , oczy mam czerwone jak u królika i wszystko jest OK do czasu .... otwarcia sokowirówki :grin: ..... chyba będę musiał kupić sobie maskę PGaz :grin:
  4. Odgrzewam temat :tongue: ..... jako że jesień w pełni to dzisiaj zrobiłem chrzanik oraz buraczki z chrzanem, częściowo według przepisu który podał Bagno a częściowo według receptury moich dziadków, w sumie to zmiana dotyczyła gorącej wody, zamiast niej dodana była 12% śmietana, zazwyczaj babcia dodawała sól, cukier oraz sok z cytryny (wszystko do smaku) a w zastępstwie w "ciężkich czasach" gdy cytryna była dostępna bardzo rzadko dodawany był kwasek cytrynowy, wyszło pięknie i piekielnie mocno, ale moja rodzinka lubi jak oczy łzawią a pod kopułą dymi :lol: A więc: * 0.4 kg chrzanu własnoręcznie ukopanego oczyszczonego i startego mikserem na drobnej tarce. * 0.25l gęstej śmietany 12% użytej zamiast wody * płaska łyżeczka miałkiej soli * sok z 2 cytryn I na tym koniec przepisu, wszystko składniki dokładnie mieszamy i wkładamy do słoiczków, okres przechowywania w lodówce wynosi nawet 2 miesiące, ale prawie nigdy nie dotrwał do tego czasu bo został wcześniej ..... pożarty :grin: Przepis na buraczki z chrzanem jest prawie identyczny, tyle że można darować sobie śmietanę oraz cukier z racji tego że buraczki już same w sobie są lekko słodkie, ale jeżeli ktoś lubi słodycz w gębie to śmiało sypać cukier :grin: Proporcje chrzanu do buraczków wynoszą jak 1:6 wówczas mamy na ostro, jeżeli ktoś lubi łagodniejszą wersję to proporcja wynosi jak 1:8 a nawet 1:10. Jako ciekawostkę dodam że babcia chcąc aby chrzan był łagodniejszy i przechowywał się nieco dłużej to wszystko po wymieszaniu podgrzewała na kuchni do temp. ok. 50 stopni i dopiero wkładała do nagrzanych słoiczków. Życzę smacznego :grin:
  5. I o to właśnie mi chodziło. Przecież ruszt nie jest żadną przeszkodą dla dymu. Jedyny warunek, jak pisał TOSHIBA, "popielnik" musi być odpowiednio duży Dodatkowo w ten sposób wydłużymy o te kilkanaście cm kanał dymowy, a przy krótkim kanale te centymetry nie są do pogardzenia :tongue:
  6. MariuszB

    Wędzonki

    Najnormalniej w świecie można dostać ślinotoku :thumbsup: ...... wykończę się patrząc na Wasze wyroby zanim zbuduję tę swoją wędzarnie :grin:
  7. Ponieważ jego oporność jest za wysoka lub jest za gruby, pozostaje jeszcze jedna ewentualność ......... za mała wydajność zasilacza, oryginalnie w tej zgrzewarce jest cieniutki drut i do jego nagrzania wystarczy naprawdę mały prąd, drut od maszynki do cięcia styropianu jest pewnie dużo grubszy i stąd ten problem z jego nagrzaniem :sad: Odpowiedniego drutu szukaj na stronie którą podał beiot najlepiej aby był z teflonową powłoką która powoduje że zgrzewane powierzchnie nie przykleją się do drutu, według mnie wystarczy drut Φ 0.3mm.
  8. Drut w zgrzewarkach jest zwykłym drutem oporowym który można kupić w sklepach z częściami elektronicznymi lub pozyskać ze starego żelazka gdzie nie ma wkładu grzewczego szamotowego lecz zwykła spirala z koralikami.
  9. Problem w nazewnictwie Komorę wędzarnicza proponuję wykonać z drewna lub obić blacha na stelażu (oczywiście ocieplone wełna). Teraz co do obudowania dekoracyjnego samej komory z zewnątrz: Czym to obudujesz od zewnątrz, to już tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Piszesz że problem w nazewnictwie, cóż, inaczej nie potrafiłem nazwać tego co widać na poniższym zdjęciu :sad: http://pl.pl.allconstructions.com/f/image/filename/0/0/8796/14.jpg Lecz Andyandy podsunął mi wspaniały pomysł zamieszczając link z opisem wędzarni w której są dwa kanały, spróbuję ten pomysł przeanalizować i przemyśleć, a przy okazji mógłbym zrobić na obecnym fundamencie większą komorę i obłożyć drewnem :tongue:
  10. Gonzo, TOSHIBA wielkie dzięki za pomysły które sprawdzają się w realu, na 100% któryś z nich zapewne wykorzystam. Andyandy, na szczęście nie postawiłem jeszcze "sarkofagu" więc wszystko jeszcze przedemną, tyle że chciałbym aby wędzarnia była wykonana jednak z kamienia ponieważ na działce mam ten surowiec użyty do rozdzielenia trawników od rabat kwiatowych oraz kamieniem wyłożyłem rozdzielenia trawa-ziemia wokół borówki oraz drzew owocowych, dlatego aby to wszystko pasowało jakoś do siebie chciałbym aby wędzarnia była w tym tonie :mellow:
  11. Niejako przy okazji mam pytanie i przepraszam autora wątku że robię to w jego temacie..... wędzarnia ciężko nagrzewająca się, np. wykonana z kamienia i wyłożona szamotem ....... czy przed wędzeniem można w celu nagrzania komory rozpalić tam ogień a po odpowiednim wygrzaniu wyczyścić wszystko i wędzić?
  12. Piasek, popieram twoje zdanie w 100% ponieważ jestem w podobnej sytuacji, a chcąc uniknąć błędów zwróciłem się o pomoc ........... jak na razie to stoję w miejscu wyjścia :???: ....... przez kilkanaście dni "przerzuciłem" chyba wszystkie tematy na temat budowy wędzarni z grillem lecz z powodu tylu sprzecznych informacji poprosiłem o pomoc i ......... za przeproszeniem dupa zbita :sad: a szkoda bo widać że wielu ludzi ma pojecie o takich konstrukcjach lecz co z tego jak milczą.......
  13. W domu mamy oba modele zmywarek, czyli ta z obrazka :wink: i ta na prąd :grin: lecz mówiąc uczciwie to w większości zmywa się ręcznie, czyli tak jak pisze Henio może gdy rodzina jest liczna to zmywarkę włącza się przynajmniej raz dziennie, przy rodzinie 2 lub 3 osoby nie da rady nazbierać tylu naczyń.
  14. MariuszB

    Przywitanie

    Dziękuję wszystkim za miłe powitanie i przyjęcia do swojego grona, mam nadzieję że i ja czasami będę mógł służyć dobrą radą. Witaj Mariusz - dobrze trafiłeś, A jeśli o wiedzę chodzi, no cóż, trochę potrwa, aż się pozbędziesz metlika w głowie - ja jeszcze mam Witaj kowo. Cóż, mętlik mam od pierwszych minut bytności na forum :tongue: lecz staram się czytać to co w obecnej chwili jest mi niezbędne, na dzień dzisiejszy wylałem fundament i będę szukał "wzoru" dla swojego grillo-wędzarki :grin: a jak znajdę to czego szukam to zacznę studiować przepisy i wszystko o dobrym wędzeniu :tongue:
  15. MariuszB

    Przywitanie

    Witam serdecznie wszystkie zadymiaczki i wszystkich zadymiaczy :grin: Mam na imię Mariusz i szukając w necie wędzarko-grilla trafiłem na tę stronę, okazało się że jest to wielka kopalnia wiedzy o wyrobie nie tylko wędlin, nawet znalazłem to czego długo szukałem, czyli jak zrobić wędzarnię, właśnie dzisiaj zakończyłem wykop pod fundament. Mam nadzieję że i ja będę mógł służyć dobrymi radami ale zarazem ostrzegam że wiedzę z forum będę czerpał pełnymi garściami :tongue: :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.