Skocz do zawartości

MariuszB

Użytkownicy
  • Postów

    7 118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez MariuszB

  1. MariuszB

    Grzybobranie

    Powinienem napisać to w temacie "co dzisiaj na obiad" ale skrobnę tutaj :wink: ....... wczoraj na obiadek zrobiliśmy polędwiczki w sosie borowikowo-kurkowym :thumbsup: polędwiczki podsmażane oczywiście na winku a sos zaciągany 30% śmietaną i dodatkowo dodany ser pleśniowy Camembert............ normalnie rodzinka pożarła wszystko w try miga :thumbsup: :grin:
  2. MariuszB

    Zapal świecę

    Anerko, szczere wyrazy współczucia dla Ciebie i Mamy. Jola i Mariusz
  3. MariuszB

    Grzybobranie

    Gdybyś dał prędzej znać to nóżki byłyby Twoje :wink: .... a w sumie to zawsze tak zbieram grzyby, czyli grzybnię pozostawiam ino ją zletka maskuję coby inni nie trafili na me urodzajne borowicze złoża :wink: :grin:
  4. MariuszB

    Grzybobranie

    Dzięki za uznanie, ale w sumie to ja tylko pozbierałem to co zobaczyłem :grin: niedobry78, Agga, zapraszam do siebie, w trójkę zawsze to będzie raźniej :wink: a i suszarką do grzybów chętnie się podzielę :grin:
  5. MariuszB

    Grzybobranie

    Sobotni wypad na grzyby zaowocował zbiorem kilku kilogramów kurek, podgrzybków, maślaków oraz koźlaków lecz wczorajszy wypad na borowiki przekroczył nawet moje oczekiwania ponieważ w sumie to trochę na nie za wcześnie, okazało się że borowiki mają inne zdanie i rosły sobie spokojnie w leśnej bukowo-dębowej alei, a oto fotka na potwierdzenie mych słów :tongue: :grin:
  6. MariuszB

    Wyroby Pis67 & Co.

    Wszystkie wyroby mniamuśne :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: ale na tę kaszankę to ja bardzo chętnie bym się wybrał :tongue: :grin:
  7. Nie wiem o który Ci termometr chodzi ponieważ było opisywanych sporo modeli ale domyślam się że chodzi o ten.... http://allegro.pl/termometr-cyfrowy-do-wysokich-temperatur-z-timerem-i1680626054.html
  8. Ja z kolei robię małosolne bardzo prosto..... ogórasy przycięte z obu stron, zmiażdżony czosnek, koper i to wszystko zalewam naturalną solanką ze źródła, a mam jej pod dostatkiem ponieważ mieszkam w uzdrowiskowym mieście gdzie mamy naturalną solankę wydobywaną z głębinowego źródła :tongue: ... czasami, przy dużym słoju a co za tym idzie dużej ilości ogórków a małej ilości solanki muszę ją odrobinę dosolić, ogórki wychodzą twarde i bardzo smaczne.
  9. raflu1, w sprawie rusztu oraz uchwytów wysłałem info na PW :wink:
  10. MariuszB

    Ostrzenie noży

    Sam chętnie poznam jak dawniej ostrzono. Mam w firmie maszyny z 1800-set któregoś roku czyli nawet więcej niż 50/70 lat. Szukałem w Google, ale nic nie znalazłem. Może ktoś podzieli się wiedzą ? Chyba nikt takiej wiedzy nie posiada bo cisza nastała a ja jestem bardzo ciekaw starych sposobów mimo że pewnie i tak nie skorzystam z takiego wariantu :wink: Ani 500-letnich ani nic więcej ponad to co już wszyscy wiedzą :rolleyes: :wink: :grin:
  11. MariuszB

    Ostrzenie noży

    Rozważamy różne metody ostrzenia noży i sitek, ta dobra, tamta zła.....a ja jestem ciekaw jak kiedyś, powiedzmy 50/70 lat temu ostrzono nożei sitka, przecież takich urządzeń jak magnesówka nie było w każdym mieście, miasteczku czy też wsi............ a maszynki były wszędzie :wink: ........... zresztą i dzisiaj z magnesówkami w małych miasteczkach jest problem :???:
  12. MariuszB

    Przywitanie

    Witam Tych których nie witałem :grin:
  13. A ja Życzę Wam Dużo Zdrowia, mniej obżarstwa :tongue: i więcej ruchu na świeżym powietrzu :grin: i oczywiście Dużo Bożego Błogosławieństwa każdego dnia. http://naszaklasank.blox.pl/resource/zajaczek.gif
  14. MariuszB

    Dowcipy

    Rewelacyjny przepis na kurczaka ( Tak gospodynie domowe przesyłają sobie przepisy pewniaki,) 1. Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. 2. Dodajemy goździki i cynamon, skrapiamy cytryną. 3. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy: - szklanką wina białego, - szklanką wina czerwonego, 4. Dodajemy: - 100 g Ginu, - 100 g Koniaku, - 200 g Smirnoffa, - 50 g Rumu. Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej. Kurczaka możliwie jak najszybciej wypierdalamy, bo jest chujowy!! Natomiast ... sos! sos! Paluszki lizać!! PS. Kurczak musi być martwy, bo inaczej bydle sos wychleje!! Wilk ogląda niemiecki film porno. Patrzy z niedowierzaniem co się tam wyprawia. Gały na wierzchu, siedzi w szoku. W końcu nie wytrzymuje i mówi sam do siebie: - Ja pierxxle, tyle rzeczy moglem z nią zrobić, a ja ją głupi zeżarłem! :grin: :grin: :grin:
  15. Nie ma sprawy, trochę poczekam ale nie za długo :tongue: :grin:
  16. TOM - BET, byłbym potencjalnie zainteresowany taką wędzarnią powiedz mi tylko gdzie można ją obejrzeć, gdzie wymiary, opis, itp.... mam na myśli stronę w necie, wiem że w marcu ale ja chciałbym jeszcze przed marcem zapoznać się z budową takiej wędzarni i dokładnym opisem.
  17. Hmmmm...... z jednej strony reklamujesz się nadal lecz po wejściu na stronę której adres podajesz i który również znajduje się pod twoim podpisem widzimy taki komunikat........... Niniejszym oświadczamy iż z dniem 05-01-2011 firma TOM - BET zaprzestaje sprzedaży grilli i grillo-wedzarni imitujących drewno do odwołania. ..... wiec jak to w końcu jest z tą sprzedażą :question:
  18. Czytam post arkawroc i nie widzę żadnej wzmianki o tym aby elementy były pokryte ocynkiem... czyżbym coś przegapił :question:
  19. Wczoraj pisałem do Ciebie lecz pewnie nie otrzymałeś PW, więc przed chwilą napisałem ponownie :wink:
  20. To nie jest problem Wszystko OK. lecz wolałbym extrakt pozbawiony związków rakotwórczych, taki o jakim pisze kowo :tongue: :grin:
  21. kowo, i tak trzymaj.... twój wyrób, twoja kuchnia, wasze żołądki.... popieram choć nie będę naśladował choćby ze względu na brak owego extraktu dymu wędzarniczego :wink:
  22. Ciekawy temat, ciekawe opinie, a ja twierdzę że wykorzystując zakładowe normy oraz przepisy robimy to co jest w sklepach, za wyjątkiem wszelkich "utrwalaczy i konserwantów" :???: ..... kiedyś każdy w domu robił sam wyroby i wszystkim smakowały, przepisy najczęściej zapisane kopiowym ołówkiem w wyświechtanym i zatłuszczonym zeszycie z naniesionymi poprawkami odnośnie ilości przypraw i wielu z Was pamięta smak tych wyrobów zrobionych przez pradziadka czy też dziadka które nieraz były za słone lub przypieczone, ale jakoś nikt od tego nie umierał a wręcz odwrotnie, osiągali niejednokrotnie wiek ponad 100 lat.......... dzisiaj jest tak jak napisał Papcio, na wszystko zwracamy uwagę, wszystko krytykujemy, chcemy robić i jeść naturalne i ekologiczne wyroby a nie zwracamy uwagi że codziennie jemy "chemiczne" bułki, chleby, sery, masła, pijemy wodę z pierwiastkami rakotwórczymi bo... bo wierzymy w reklamę w której skoro napisano "pozbawione konserwantów " to znaczy że tak jest......... a w sumie to gów....o prawda......... i łudzimy się że to prawda :sad: ... przestrzegamy wszelkich norm i ekologii a w wędliny ładujemy przyprawy wyhodowane w Chinach i naszprycowane chemią tak ze w ciemności świecą.......... ale przecież na opakowaniu napisano że jest to produkt Polski :wink: Każdy jest kowalem własnego losu, a dążenie do doskonałości pozostawmy mnichom którym wystarcza miska ryżu z warzywami a które to produkty mogą wyhodować ekologicznie bo to są tylko dwa składniki :smile:
  23. Szukaj u rolników "małorolnych" :wink:
  24. Andyandy, takich ekspertyz znajdziesz na pęczki w necie....... pieniądz czyni cuda, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, odnośnie ......... to oni tylko przedrukowali to co napisały takie Niemieckie firmy jak ADAC oraz DEKRA i nic więcej :lol: Aby nie powtarzać się to w roku 2003 wraz z kilkoma kolegami popełniliśmy ten uczynek, a co z tego wynikło to opisałem w swoim poprzednim poście :wink: ....... lecz każdy zrobi tak jak będzie uważał lecz ja już nie dam się nabrać na takie bzdety.
  25. Andyandy, nie obraź się lecz przerabiałem ten temat już dość dawno i jedyne co uzyskałem to poprawę samopoczucia, choć to na krótko :sad: Powiem więcej, wszyscy którzy zakupili takie magnesy zwane magnetyzerami na początku twierdzili to co i Ty twierdzisz, lecz po krótkim okresie czasu zmieniali zdanie ponieważ okazywało się że po ich zdjęciu zużycie paliwa oraz dynamika pojazdów jest taka sama, wynikało to z faktu podświadomości stosowania magnesów dzięki której człowiek zaczyna jeździć delikatniej a co za tym idzie i oszczędniej, zrobiliśmy dowcip koledze i zdemontowaliśmy magnesy, po 2 tygodniach przyznaliśmy się do żartu, i co się okazało?.... okazało się że przez ten okres auto nie spaliło więcej paliwa niż na magnesach, dodam tylko że ów kolega skrupulatnie odnotowywał przebiegi, tankowania i robił zapiski, tyle że przez dwa tygodnie nie zajrzał pod maskę :grin: ....... po tym przypadkowym teście nikt więcej nie wspominał o magnesach i ich magicznych właściwościach. Lecz wybór należy do Ciebie i skoro uważasz że masz rację to nic mi do tego :wink: Pozwolę sobie na zacytowanie artykułu z miesięcznika Auto Świat, i nie robię tego aby w oczach wszystkich zdyskredytować Andiego lecz raczej jako ciekawostkę. Największy automobilklub niemiecki ADAC, organizacja powszechnie szanowana za profesjonalizm i bezstronność, postanowił nie testować już tego typu "wynalazków". Oto uzasadnienie: Działanie “oszczędzaczy paliwa" wyjaśniane jest przez sprzedawców za pomocą licznych pseudonaukowych określeń, które trudno pogodzić z podstawami chemii i fizyki. Jako dodatkowe dowody przedstawiane są wyniki uzyskane na pojedynczych pojazdach oraz referencje pojedynczych klientów. Wielokrotnie prezentowane są również certyfikaty najróżniejszych, najczęściej zagranicznych instytucji - w reklamach wykorzystywane są czasem również certyfikaty TÜV-u i Dekry. Zgodnie z oświadczeniami tych instytucji certyfikaty te dowodzą jedynie, że posiadanie takich urządzeń w aucie nie jest zabronione, oczywiście pod warunkiem, że są właściwie przymocowane. Nie stanowią one jednak potwierdzenia, że urządzenie wykazuje jakiekolwiek działanie. Częściowo wykorzystywane są również pojedyncze, ekstremalne wyniki z badań, mimo że badania jako całość nie wykazują zmniejszenia zużycia paliwa. Wcześniejsze testy ADAC pokazały, że nie da się wykazać obiecanych wyników w dziedzinie oszczędności paliwa, wzrostu mocy lub redukcji emisji spalin (...). Ze względu na znaczne nakłady czasu i kosztów związanych z tego typu badaniami ADAC postanowił w przyszłości wykorzystywać swoje możliwości do prowadzenia bardziej sensownych testów i zaprzestać badań tego typu środków (...)" . Źródło: http://www.adac.de Złoty interes Czy wiedzą Państwo, ile w sprzedaży hurtowej kosztuje magnes? Magnesik, który można wykorzystać do produkcji magnetyzerów, to wydatek od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych. Dwa magnesy naklejane są na blaszaną płytkę, dodaje się drugą "pustą", maluje, nanosi naklejkę, pakuje i sprzedaje. Koszt produkcji: od kilku do kilkunastu złotych za sztukę. Cena sprzedaży: do 1000 zł! Producenci magnetyzerów twierdzą, że w ich produktach umieszczone są zdobycze najnowszych technologii, ale podobne "wynalazki" stosuje się w prostych urządzeniach, np. w zamkach szafek na ubrania, zabawkach itp. A może koszty badań nakręcają cenę? Nie, bo producenci skupiają się nie tyle na testowaniu swoich produktów, ile na zdobywaniu dowodów ich działania, co jest dużo tańsze. Nie ma wątpliwości: magnetyzerowe magnesy jak żadne inne przyciągają pieniądze tych, którzy je kupują. Naszym zdaniem Nad obniżeniem zużycia paliwa o kilka procent setki inżynierów pracują latami. Montaż blaszki z dwoma magnesami byłby tańszy niż skomplikowane środki, jakie stosują producenci aut. Gdyby działały... ale nie działają. Przedstawiane dowody na ogromną skuteczność magnesów to "fałszywki" albo wyniki nieprofesjonalnych lub źle interpretowanych testów. Źródło" www.auto-swiat.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.