pokemon15

Od jakiegoś już czasu myślałem nad tym aby troszkę przybliżyć, przedstawić, pokazać Wam tę część Polski, w której mieszkam, czyli Górne Łużyce jakich nie znacie... A w przyszłości może i ciekawe, zapomniane miejsca na Dolnym Śląsku. W sumie zawsze powtarzam, że mieszkam na końcu świata... ale ten koniec świata jest przepiękny, pełen tajemnic, urokliwych zakątków, zamków, pałaców, dworów, przepięknych wiejskich rezydencji, zapomnianych miejsc... Pod nazwą Górne Łużyce należy rozumieć krainę o powierzchni blisko 7200 km2, znajdującą się dzisiaj na pograniczu Niemiec i Polski, a dokładniej Saksonii i Dolnego Śląska. Naturalnymi granicami Górnych Łużyc są rzeki Kwisa na wschodzie i Połcznica (niem. Pulsnitz) na zachodzie. Na południu kraina ta sięga po Góry Izerskie oraz Góry i Pogórze Łużyckie. Jej granicę północną wyznacza szeroki pas lasów zwanych Borami Dolnośląsko-Łużyckimi. Związki Polski z tą krainą mają już ponad 1000-letnią historię. W 1002 r. Bolesław Chrobry opanował Górne Łużyce (zwane wówczas Milskiem) wraz z Budziszynem, który przy tej okazji został po raz pierwszy wzmiankowany w źródłach. Polska utraciła Łużyce już w 1031 r. za panowania syna Bolesława, króla Mieszka II. W średniowieczu ziemia ta często zmieniała właścicieli. Od XI do XV w. do Górnych Łużyc zgłaszali swoje pretensje margrabiowie miśnieńscy, władcy Czech, margrabiowie brandenburscy, Piastowie śląscy, a nawet królowie węgierscy. Niewątpliwie najdłużej Łużyce stanowiły część Korony Czeskiej. Kilkuwiekowe władztwo czeskie ostatecznie skończyło się w 1635 r. Później Górne Łużyce były pod panowaniem saskim, a od 1815 r. także pruskim. Po klęsce III Rzeszy w 1945 r. zwycięskie mocarstwa przyznały wschodnie połacie Łużyc państwu polskiemu. Miasta Górno Łużyckie po stronie polskiej: Biała Woda, Weißwasser, Běła Woda Białogóra, Weißenberg, Wóspork Biskupice, Bischofswerda, Biskopicy Bogatynia, Reichenau, Richnow Budziszyn, Bautzen, Budyšin Kamieniec, Kamenz, Kamjenc Lubań, Lauban, Lubań Lubij, Löbau, Lubij Niska, Niesky, Niska Wojrowice, Hoyerswerda, Wojerecy Zgorzelec (niemiecki / polski), Görlitz, Zhorjelc Żytawa, Zittau, Žitawa Wszystko jakoś zaczęło się kilka miesięcy temu, jak się okazało, mój kolega z pracy, z którym pracuję od chyba 5 już lat jest amatorem pasjonatem, fotografem i po części historykiem, jeśli chodzi o tereny Górnych Łużyc... i Dolny Śląsk. Jeśli ktoś lubi takie "klimaty", czy nawet będzie w tych stronach przejazdem, to może przyda się mu trochę takich ciekawych informacji, naprawdę warto ... Tutaj link : Górne Łużyce To głównie za jego sprawą (dzięki Zbyszek), postanowiłem, że będę w miarę możliwości, czyli głównie czasu... robił wycieczki do ciekawych, fajnych miejsc i przedstawiał Wam moje fotorelacje. Pierwsza moja "wyprawa" to mała wieś Radomierzyce, nad samą granicą z Niemcami... aż wstyd pisać ale nigdy tam nie byłem... a to tylko 15km od Bogatyni... W niedzielę była piękna pogoda... i pojechaliśmy... Pałac na wodzie w Radomierzycach - perła Saksonii Pałac od czasu wojny był w kompletnej ruinie... jeszcze w latach 70-tych PRL-u, wzięto wszystkie rzeźby, ornamenty, fontanny , po prostu co tylko się dało i co zostało w ogrodach i wykorzystano to do stworzenia "zalewu" czyli pracowniczego ośrodka rekraakcji Elektrowni Turów w Bogatyni... W latach 90 kompleks pałacowy kupił właściciel firmy Gerda i z pomocą Państwa zaczął odnawiać i rekonstruować główne budynki... Ponoć do rekonstrukcji samych więźb dachowych i później zadaszenia pałacu i wszystkich budynków, sprowadził i zatrudnił Górali... a koszt odbudowy samych dachów to ok 160 mln złotych. w głównym budynku i letnich pawilonach jest odnowiona zewnętrzna część elewacji, a reszta budynków kompleksu pałacowego ma wstawiona nową stolarkę okienną . Cały kompleks pałacowy znajduje się na wyspie... cały otoczony jest fosą a do pałacu prowadzi tylko jeden most... Fosa ma jakieś 10-15 m szerokości... Miał tu powstać przepiękny kompleks hotelowo-konferencyjny... odbudowa szła pełną "parą"... niestety kilka lat temu, właściciel pałacu zmarł nagle... (na dziedzińcu pałacu)... Ponoć w testamencie zapisał Pałac po połowie swojej żonie i ... kochance... , o której żona dowiedziała się podczas odczytywania testamentu... Od czasu śmierci właściciela wszelkie prace w Pałacu są wstrzymane... żadna z Pań nie chce współpracować, ewentualnie odsprzedać swojej połowy pałacu... Obecnie obiekt jest zamknięty, kiedyś, ponoć jeszcze wycieczki wpuszczano na teren pałacu , w środku trwały remonty... ale można obejść cały kompleks uroczymi alejkami wzduż fosy na około i podziwiać obiekt i jego otoczenie "z zewnątrz"... i te przepiękne drzewa... http://img832.imageshack.us/img832/5629/dscf5146n.jpg http://img191.imageshack.us/img191/8318/dscf5131x.jpghttp://img690.imageshack.us/img690/1185/dscf5133c.jpg http://img855.imageshack.us/img855/7514/dscf5162j.jpg Pałac i z zabudowaniami robi naprawdę wielkie wrażenie, obeszliśmy go wzdłuż fosy na około... teraz jeszcze nie ma tej zieleni... ale latem pojedziemy tam jeszcze raz... http://img39.imageshack.us/img39/681/dscf5132.JPGhttp://img59.imageshack.us/img59/725/dscf5134x.jpg http://img89.imageshack.us/img89/4055/dscf5135s.jpghttp://img593.imageshack.us/img593/7519/dscf5139k.jpg http://img541.imageshack.us/img541/3341/dscf5138q.jpghttp://img11.imageshack.us/img11/9546/dscf5142w.jpg http://img841.imageshack.us/img841/4460/dscf5145.jpghttp://img839.imageshack.us/img839/3530/dscf5146p.jpg Z tyłu Nysa Łużycka i słupek graniczny.... http://img835.imageshack.us/img835/64/dscf5152o.jpghttp://img153.imageshack.us/img153/6194/dscf5150w.jpg http://img571.imageshack.us/img571/8871/dscf5156u.jpghttp://img542.imageshack.us/img542/7175/dscf5159v.jpg http://img59.imageshack.us/img59/4004/dscf5160v.jpg http://img404.imageshack.us/img404/4808/dscf5161x.jpg Cdn... z wycieczki do Radomierzyc...jutro...

O kurcze fajne krasnale, i kubki są

super są te maluchy a ta po lewej z "zaświnionym" ryjkiem, bomba Pozdrawiam

Robert, napisz jak ten boczek robiłeś ? Co to to zielonkawe na wierzchu rolady przed zwinieciem ???

aguszko, 100 lat !!!

Witaj Spokojnie, będziesz takie cuda robił, ze hej Pozdrawiam

BigMama 100 lat

100 lat Gatita

michał, pekluje normalnie mięso nawet jak jest 30 stopni... wszystko zależy od jakości surowca, higieny i zalewy... Beczka gliniana 30-sto letnia albo starsza... 15l, mieści się w lodówce. Pekluje rożnie, 7 dni, 12 dni, zdarzało się i 3 dni... Od kilku lat mojej przygody z wędzeniem nie miałem żadnych problemów, pozdrawiam.

majsa, beiot, mobilek... wybaczcie, że spóźnione... Wszystkiego najlepszego !!!

Moja aśko ostatnio rządzi w kuchni Dzisiaj w pracy mięliśmy całodzienne szkolenie z pierwszej pomocy z instruktorem PCK z Wrocławia. Na koniec wszyscy "dymaliśmy" fantoma... :tongue: Ale na poważne, po 20 minutach "dymania", to chyba kilka kg zrzuciłem... Nie jest to takie hop siup przeprowadzać samemu RKO... Po powrocie z pracy, trzeba było uzupełnić spalone kalorie... http://i46.tinypic.com/2ikt7w1.jpg A na deser do kawki... Bułeczki drożdżowe z nadzieniem śliwkowo-jabłkowym (swojski dżemik) i posypką kokosową... Sorki za zdjęcie ale na szybko robione, znikały bułeczki w oczach http://i50.tinypic.com/s2yv0i.jpg

Robert, masz przechlapane... z resztą widać, że już boisz się cokolwiek pisać w swoim temacie... :grin: Gessler, czy inne Okrasy, to pikuś przy Tobie Graty chłopie !!! Czapki z głów !!!

Dzisiaj trochę eksperymentowałem z chlebem Pszenno-razowy na zakwasie z dodatkiem drożdży Tylko za mocno naciąłem ... ale Bartek miał super "piętkę" http://i49.tinypic.com/t7e6bt.jpg

witaj tomek

Maad, popieram To jest obłęd, co ten Robert wyczynia...

PanieB., a gdzie Twoja fotka ? Wszystko pięknie, fajnie, koledzy, smakołyki, a gdzie Robert ??? :wink:

no i tego byłem ciekaw... brawo kostek za odwagę Super sprawa

Olgo poleciałaś po całości jak to mówią... :shock: :thumbsup: :clap: Ja nie mam dostępu do dziczyzny... niestety...

boggi, ja to jestem pod wrażeniem twoich sierpniowych kabanosów :clap:

Świąteczny chlebek http://i49.tinypic.com/ind1ja.jpg http://i45.tinypic.com/vnl0fr.jpg Babcia (84 lata) mojej LP stwierdziła, że pachnie i smakuje, jak z przed wojny, kiedy mieszkała z rodzicami w Lublinie...

Ciasta Świąteczne.., przypadły moim dziewczynom, niestety ja pracuje przez całe świeta... ale co zrobiły ... ech.... super.... Seromakowiec.... http://i48.tinypic.com/hsng2u.jpg Mazurki... http://i50.tinypic.com/14l6bg4.jpg Sernik http://i49.tinypic.com/svmeco.jpg Czad normalnie... teściowa babkę jeszcze przywiezie... A na 14 do pracy... Zaczniemy wiadomo, święconką... dalej na stół wjedzie żur na białej z jajkiem, (kumpel mi dzisiaj przywiózł 15 szt lilipucich , no i dalej... kiełbasa parzona biała z ćwikłą z pieczonych buraków... wędliny, szynki, boczki, polędwice, kiełbasa lisiecka, biała pieczona-smażona w smalcu, sałatka z fetą i mozarellą z lodowa kapustą , słonecznikiem prażonym i koktajlowymi pomidorami.... swojski chlebek do tego... Jajka faszerowane nóżkami z pieczarek, pieczarki smażone w bułce... Jajka "normalne" z sosem majonezowym... SZOK... dobrze, ze ide do pracy... nie dam rady tego wszystkiego spróbować... :wink:

specu, wszystko pod kontrolą, po uzgodnieniach z kolegą nestorem to tylko wstępne parzenie... ja nie chciałem mrozić na trzy dni... poszła w zimne ok 1-3 stopnie, jest OK

Właściwe Włodku będzie rano przed śniadaniem, a raczej na śniadanie

ale za to jakie :thumbsup: :clap:

Andrzeju, a skąd masz takie foremki fajne ???