Gregtom

Jeżu Kochany.. Czyli cena jednego haka wraz z przesylka to 20 PLN..!!! Przeciez to 5 euro..!!! Kupa kasy..

Kociolek Slasko - Mysliwski.. : http://www.dailymotion.com/video/xuja68_slaski-kociolek-w-wersji-mysliwskiej_lifestyle

Jeszcze jedna fajna stronka.. : http://kuchnia.now.pl/

Mi podoba sie ten przepis na biala kapuste w soku po ogorkach kiszonych.. Czy probowal Ktos z Bractwa juz cos takiego..?

Tez ciekawa strona w pdf.. : http://wrzosowakraina.pl/Files/Doc/Smaki_Wrzosowej_Krainy.pdf

Myslisz powaznie ze dlatego koledze popekaly kielbachy..? Napisal ze wszystkie juz zjedzone i nawet smakowaly mu..

Czyli jest to roslina ozdobna..? Juz myslalem ze z tych owocow idzie cos zrobic..

Grzesiu.. Lepiej wlepic orginalny przepis.. tu link: http://www.mniammniam.com/Zupa_fasolowa__Bableves__warzona_w_kociolku-8374p.html

Skuteczna pomoc na struganie warzyw i owocow (nie wszystkich) podczas zlotow.. http://www.youtube.com/watch?v=qqltRo7S7Zk

A pokazesz fotke wyrobu..?

Mrugnijcie okiem do Bogusia B.i Jacka.C to moze zdradza Wam swoje przepisy na slawny Zurek na wodzie po ogorkach kiszonych oraz slawne Zeberka JackaC..

Na dzialce rosnie mi taki krzew.. Co to moze byc..?

Moze sprobuj najpierw na "Glupola".. ?! Najpierw sprawdz na gotowych wyrobach z masarni i jesli inspektor Cie zapyta (co to jest) odpowiesz ze to tylko obrobka termiczna gotowego produktu (z dopuszczonej) masarni.. (Typu Grill).. Zaznacz mu/jej/ ze chcialbys jednak swojskie wyroby sam produkowac i wedzic oraz jakie wymagania sa w tym celu potrzebne.. W Karpaczu pod wjazdem na Kope, jest od cholery podobnych knajpek/jadlodajek o podobnym charaktrze.. Oscypki tez "Gorole" wedza u siebie i sprzedaja swojskie produkty..

Wyciaglem wczoraj rano i tak jak radziliscie moczylem rybki w zimnej wodzie, zmieniajac ja kilkakrotnie.. Po poludniu byla taka duchota wiec juz sie cieszylem ze ok 17-stej wystartuje z cala procedura.. O 17.05 strzelilem fotke z balkonu ktora wstawilem wczoraj czyli znowu dupa. Wsadzilem rybki do lekkiej solanki i tak leza do teraz.. Juz stracilem ducha bo znowu jakis piesek pokaze mi sie na niebie z wysunietym srodkowym palcem.. Mireczku.. Jeszcze nie ale dzisiaj napewno.. Ale to raczej z frustracji a nie nadmiaru soli.. hahahaha .. Rybka pewno juz stracona ale moze wystartuje z udkami kurczaka na pocieszenie ale mam malego dylemata bo niewiem czy pierw parzyc i wedzic czy odwrotnie.. Wiem ze podobne pytanie wzburzylo juz kilkakrotnie wojenke na forum, ale coz , raz zrobie tak a raz tak.. No chyba ze znowu zagrzmi to bedzie bogaty rosol..

Ty Irlandzki terrorysto.. hahaha..

Kochani.. Czyli do degustacji proponujecie napoj na litere "K" albo na "DK".. ?!

Oj Dziewczyno.. Aby Cie za to nikt nie opiernczyl..

Jacu.. Rybka swietnie pachnie i "polizalem" solanke.. Slonosc moja ale tego "Ryba" chcialem wedzic na goraco co oznacza... (ahh Ty wiesz co..)..!

Elus.. A probowalas moze zalac ogoreczki wrzatkiem z przyprawami..? Czytalem jeszcze gdzies ze swiezo zaladowane sloiczki z ogorkami sa parzone a nawet pasteryzowane.. I wcale nie mam na mysli przecieru z kiszonych ogurkow...

Ziomal.. Wiem ze mozna wyroby troszke odsolic np. "wodowanie".. Z serkami nie ma problemu bo tak jak piszesz Bracie, to do salatek i surowek bedzie idealne.. Albo na Pizze.. Jeszcze nigdy nie wedzilem makreli, a ze to tlusta rybka, to boje sie ze tluszcz w niej spoteguje jeszcze wiecej slony smak.. W stezeniu tej solanki miala rybka poplywac 10 - 16 godzin a tu juz jest prawie 80-siat.. Moze mam ja plukac aby odsolic.!? Da to cos jeszcze..?

Poniedzialek.. Slonko swieci.. Kupilem kilka swiezych makreli wypatroszonych na miejscu.. Do tego Polskie serki twarogowe (mielone).. Solanka 10 %. (materialy w osobnych pojemnikach). Wtorek.. Wietrzysko i deszcz. Sroda.. Nawalnice i burze.. Czwartek.. Slonko i piekna pogoda.. Zapach w pojemnikach z rybkami i serkami Super..! -------------------------------------------------------------------------------------------------------- Mam to teraz wywalic bo bedzie przesolone..? Jutro chcialbym cos z tego uratowac, ale nie wiem czy nie szkoda drzewa do wedzenia..

Ale co..? "Oni" napewno kupuja ogory na wielka skale z plantacji, gdzie stosowana sa jakies pestycydy itp.. Raz gdzies tutaj w temacie ktos napisal ze tylko ogorki "pryskane " beda puste w srodku..