sverige2,
Masz rację, to jest tylko moja broszka, co jem ja i moi bliscy, a w ekskluzywnych lokalach nie bywam, bo nie stać mnie na to, za to czosnek lubię jak cholera Tak jak wspomniałem w poprzenim poście, możemy porozmawiać na konkretny temat tylko wtedy, gdy będziesz wiedział o czym ja i Kolega Maroszek już wiemy, bo jesteśmy praktykami a nie teoretykami w stosowaniu takich dawek przypraw. A jeżeli nasze wyroby smakują też innym, to znaczy, że chyba są dobre. Nikt nie namawia Ciebie do skorzystania z przepisu! To przecież wolny kraj :grin: . Twoja opinia będzie pewna i wiarygodna tylko wtedy, gdy będziesz na takim samym poziomie, co ja i Kolega Maroszek, czyli dopiero wtedy, gdy to zrobisz i skosztujesz :grin: Pozdrawiam serdecznie! A poczucie smaku to jest rzecz względna i zależy min. z kim i gdzie przebywasz, bo np. w Argentynie rarytasem są bycze jądra i podawane są nawet w ekskluzywnych lokalach pod przeróżną postacią, i co Ty na to??? Chyba nie podejrzewasz rodaków papieża Franciszka o zły smak lub gust???