Skocz do zawartości

jakub2001

Użytkownicy
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jakub2001

  1. Witam. Gratuluję wielu pięknych i udanych serów. Biotit mam kilka pytań odnosnie witrynki. Ponieważ podczas długich podróży moje sery w piwnicy nie mają właściwej opieki zastanawiam się nad witrynką ze stałą temperaturą i wilgotnością. 1. Czy powietrze w witrynce krąży w obiegu zamkniętym? 2. Jak często ją otwierasz? 3. Po ilu otwarciach czyścisz (sterylizujesz)? 4. Jeśli to forma lodówki to czy wilgotność nie jest za duża? 5. Jak najdłużej przechowywałeś w niej ser bez doglądania? Pozdrawiam i z góry dziękuję.
  2. Ja widocznie mam suche powietrze w zamrażarce bo jak coś nie jest idealnie szczelne to wysycha. Najszybciej filety z ryb.
  3. Bo to szczelne opakowanie i świetnie zapobiega wysychaniu oraz mieszaniu zapachów. Pozdrawiam.
  4. No dobrze Widzę że chętnych na kalendarz i nalewkę do popijania przy podziwianiu kalendarza była już ponad 100 a nikomu odwagi nie starczyło by przebić moje 10 PLN. Rozumiem że to przez wstręt do alkoholu!!! :grin: Mniemam że do narzędzi wedliniarskich wstrętu nie macie więc do puli dokładam jeszcze lekko używany bardzo ostry nóż hiszpański do krojenia dużych szynek i łososia wędzonego. Cena aktualna za komplet KALENDARZ + NALEWKA + NÓŻ - 10 PLN!!! KTO ODWAŻNY DA WIĘCEJ I DOŁOŻY COŚ DO WSPÓLNEJ PULI? :rolleyes: TOŻ TO DLA PROSIACZKA. ODWAGI KOLEŻANKI I KOLEDZY. Pozdrawiam.
  5. Od dziś zaczynamy licytację kalendarza WB 2012 z dedykacją dla zwycięzcy wpisaną przez Administratora, Moderatorów i Prezesa Klubu Prosiaczka. Cała wylicytowana kwota przeznaczona zostanie na KPP. Zasady zabawy są dosyć proste. Każdy przystępujący do licytacji oprócz deklarowanej kwoty za kalendarz dokłada do puli drobiazg od siebie. Zwycięzca licytacji otrzyma Kalendarz z dedykacjami oraz WSZYSTKIE !!! prezenty dołożone przez osoby licytujące. Każde podbicie kwoty nawet przez tego samego uczestnika skutkuje dołożeniem kolejnego prezentu. Deklaracja (licytacja) bez dodatkowego prezentu będzie uznawana za nieważną. Zabawę proponuję zakończyć 24.12.2011. o godzinie 12.00. aby zwycięzca miał wielki prezent pod choinką. Oczywiście w tym momencie wirtualny. Zebranie wszystkich prezentów i dedykacji na kalendarzu zajmie małą chwilę więc realnej paczki należy oczekiwać około połowy stycznia 2012. Zgodnie z sugestią Prezesa KPP temat umieszczam w Hyde-Park’u. Miłej zabawy wszystkim życzę. Jeśli cokolwiek jest niejasne będę wyjaśniał w trakcie zabawy lub na PW. Aby jakoś zacząć proponuję 10 PLN + butelka nalewki ze zdjęcia. Ta na pierwszym planie. :grin:
  6. Mniemam że gęsia. Ostatnio teściowa nabyła w sklepie mięsnym okrasę. Pachniała jak trociny przed wędzeniem. Skąd twoja pochodzi?
  7. A ja myślę że on celowo plaskaty. :wink:
  8. Zbóju choć Cię nie znam to gwarantuje że oscypki opanujesz szybko. Skoro mnie się takie udają to dla Ciebie to będzie pikuś! Pan Pikuś!!! :grin:
  9. jakub2001

    Praski

    Również chetnie kupię.
  10. TeBe Troche się upierasz a koledzy delikatnie próbują ci powiedzieć że polędwicę lekko przesuszyłeś. Łososiowa jak sama nazwa wskazuje ma mieć konsystencję jak delikatne mięso z łososia. Poza tym wygląda i pewnie smakuje super. Pozdrawiam.
  11. To małe czarniaki. :grin: Wędziłem zrębkami bukowo - olchowymi. Temperaturę uzyskiwałem pojedynczą płytką elektryczną tym razem. Poprzednio węglem drzewnym ale jest trudniej panować nad temperaturą w małej wędzarni. Płyta grzejna z płynną regulacją jest ok. Pozdrawiam.
  12. Dymogenerator pojechał z nami do Norwegii. Dzięki niemu zjedliśmy kilka smacznych kolacji. Roger dziękuję.
  13. Klodek. Jak Ty mi takie noże po 30 pln kupisz i 15 pln za przesyłkę, to 4 kupię. Do szynki i łososia jak znalazł!!!! A ponoć noże z Alicante są OK! Pozdrawiam.
  14. Moja żona 3 godziny trzyma maliny w kapieli wodnej pod przykryciem. Temp. 80-85 stopni. Zlewa sok, dosładza miodem rozlewa do słoików i odwraca. Resztę dosładza cukrem, do słoików , zagotowuje i wszyscy się zajadają. :tongue: Pozdrawiam.
  15. Warto też co nieco kupić. Polędwica z łososia nie ma sobie równych!!!
  16. Serów z rybą nie wkładam nigdy. To ogon z fileta złożony z dwóch kawałków. Sam jestem ciekawy czy się sklei. Lepiej to widać w roztworze soli. (pierwsze foto) Henio. W tym temacie chciałem pokazać jak działa mój DG by Roger. Gdybym chciał się pochwalić wędzoną rybą umieściłbym ten post gdzie indziej. Ktoś zaraz napisze że mi woda w wedzarni ciekła. Owszem ale nie tym razem tylko poprzednio koledze jak mu wędzarkę pożyczyłem.A poza tym i tak Cię Henio lubię bo mnie często rozbawiasz i nie tylko na tym forum. Pozdrawiam.
  17. Hmmm. Nigdy na zimno nie przekraczam 30 stopni, żyję i jestem zadowolony. :grin:
  18. Witam. Jestem posiadaczem DG by Roger. Jest to dla mnie alternatywa na wyjazdy wakacyjne, wekendowe...... Szybko uwędzić np rybę a nie poświęcać temu wiele czasu. Wczoraj była próba generalna. Ryby w solance zamoczone 12 godzin wcześniej. Dorsz z własnego połowu, łosoś kupny. Wczoraj wieczorem uruchomiłem DG. Rozpalenie zajęło !!!!!!!! 10 sec. !!!!!! i pieknie dymił. Prawie nie wierzyłem że to takie łatwe. Po 10 min otworzyłem, przewietrzyłem i włożyłem osuszone filety. Gdyby nie moja ciekawość mogłem tam więcej nie zaglądać!!! Ale że wieczór ciepły (22 stopnie) sprawdzałem temp. A ta jak zaczarowana nie przekroczyła 26 stopni. Pozostało iść spać. nie iwem na jak długo wystarczyło zrębków, ale po tzrech godzinach dymienia było około połowy zasypu. Dziś rano pierwsze kroki wiadomo gdzie. Oto i efekt: Roger !!!!!!!!WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!!! Tego właśnie potrzebowałem. P.S. Kolory zdjęć lekko kłamią. Robione z lampą. Wieczorem półmrok, rano mgła jak mleko. Pozdrawiam.
  19. Hmmmm........... No nie każdy....... :grin:
  20. Chleb własny. Ser własny. Kindziuk własny. Pomidory własne. Śmietana kupiona! :sad:
  21. ???
  22. Kiedyś to był mój fotel...............
  23. jakub2001

    Grzybobranie

    Odwieczny problem grzybiarzy: ciąć czy wykręcać. Ja nie wiem ale wykręcam bo mnie tak Rodzice nauczyli. No i dlatego nóżek szkoda. Pozdrawiam.
  24. jakub2001

    Grzybobranie

    A kto to tak brzydko nóżki ucina? Borowiki super. Gratuluję i chociaż te obcięte nóżki do sosu proszę! :grin:
  25. Hmmmmmmm. Czy trudno? Dla mnie nie, ale.............. Jak trochę więcej poczytasz to często ludzie mają problemy z utrzymaniem temperatury. W tej małej jako paliwa używam węgla drzewnego. A najłatwiej jest jak jest ognisko. Napełniam pojemnik żarem, grzeję wędzarnię do pożądanej temperatury, wymieniam żar, zasypuję trociny i po robocie. No podgladam temp. i ewentualnie wysuwam lub wysuwam żar. Jest ok. Kilka prób i zabawa jest łatwa. Pozdrawiam. P.S. Temperaturę lepiej utrzymać bo "uczymać" ciężko. :lol:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.