Skocz do zawartości

jakub2001

Użytkownicy
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jakub2001

  1. Lepiej "konstruktywnie milczeć" jak nie mając nic do powiedzenia wprowadzać ludzi w błąd.[/quote/] @Kompas - więcej luzu proponuję. @Roger - mam taką wedzarnię. Służy mi jako model przenośny. Jak opanuje się sztukę trzymania temperatury to spełnia biwakowe oczekiwania. Ryby wędzę w niej czesto i jestem zadowolony. Pozdrawiam.
  2. Witam. Dorobiłem nowych. Tak wyglądają poprzednie: Tak na talerzu: Do tego kawałek swojego sera: I łyk piwa prawdziwego: I naprawdę jest pięknie. Pozdrawiam.
  3. Witam. Wróciłem z urlopu i zostałem zasypany życzeniami!!! Dziękuję: jedrek12, halusia, andriu53, SZOSTKOWSKI, andrzej k, Marek z Bielska, przemek1978, sylwek_57, Zbój Madej, Ania i andy, Bagno, lesniak. To bardzo miła niespodzianka. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
  4. W formie płyty. :lol:
  5. :wink:Dziękuję. To już starość! :grin:
  6. Witam. Jestem komputerowym de............. la.... la... Cieszyłem się na płytę. Potrafię wetknąć i "zaplejować". Ale ściąganie, wpisywanie, przerabianie itd to dla mnie koszmar !!!!!!!!!!! Ja nie mam telewizora w domu a co dopiero jakiś "rapid.....coś tam" Ja miodu chętnie doleję tylko czy mogę dostać płytkę szkoleniową w (nie) cywilizowanej formie? Pozdrawiam.
  7. I?
  8. jakub2001

    Oscypki

    Będę konsekwentny. Wg mnie na dodanie podpuszczki 38 to za dużo. Skrzep się robi w letniej a nie gorącej serwatce. Podgrzewamy dopiero gęstwę serową. Pozdrawiam. P.S. Serki wyglądają bardzo dobrze. Moje też nie idealne, ale prawdziwe i moje!!!
  9. jakub2001

    Oscypki

    Marcus. Wg mnie 38 stopni na dodanie podpuszczki to trochę dużo. Ja dodaję w około 30. Wyrabianie oscypka dla odmiany w 44 to trochę mało. Woda lub serwatka powinna oscylować około 50. Ma parzyć w ręce (bez przesady oczywiście). A serek wygląda całkiem dobrze. Włóż go ze względu na gabaryty na 12 godzin do solanki i nie oczekuj od siebie zbyt wiele na początek. Przy wyrobie serów bardzo ważne są temperatury i praktyka oraz ciut cierpliwości. Pozdrawiam i smacznego.
  10. Bardzo ładna. :clap: Kiedy dodajesz zioła? Czy potem (po osączeniu) kruszona i formowana? Pozdrawiam.
  11. jakub2001

    Wyroby Pis67 & Co.

    A można prosić w przekroju?
  12. A ja jestem cierpliwy! A ten w pęcherzu idealny. Oczywiście dla mnie. pis67 - przykro mi z powodu Twojego kindziuka. Mój w żołądku dopiero pierwsze skurcze dostał po piątym wędzeniu. Jeszcze trochę powisi. Pozdrawiam. P.S. Aktualnie tak wygląda.
  13. Jak się nie spieszysz to mleko to lodówki i śmietanę można z góry zebrać. Tak chyba najłatwiej.
  14. Bardzo mnie interesuje w jakich warunkach dojrzewają Wasze kindziuki 6 miesięcy. Mój przez 2 miesiące w piwnicy (aktualnie 13 stopni i 91% wilgotności) stracił 40% masy. Wynoszony tylko na wędzenie (absolutnie zimne po 6 godzin). Za kolejne 4 miesiące to będzie suchy wiór? Wg mnie teraz jest idealny. Wisi jeszcze drugi zrobiony w tym samym dniu oraz jeden o miesiąc starszy w żołądku. Jak rozkroję dam znać.
  15. No i po tym całym gadaniu nie wytrzymałem i rozkroiłem kindziuka zrobionego 11.03.11. Pięć razy w zimnym dymie po około 6 godzin. Waga początkowa 1250g. Dzisiaj 725g. Wygląda tak: No i ma smak i zapach!!!!!!!! :grin: Wszystko na miejscu. Jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam i polecam!
  16. Nie wiem czego oczekiwałeś? Powiem tak, że domowy kindziuk (co najmniej 6 miesięczny) jest o niebo lepszy od Litewskich oryginałów ze sklepu nie wspominając Polskich. Ten smak, aromat, konsystencja, ... :thumbsup: No właśnie: smak, aromat............. W tym kindziuku jest tego bardzo mało. Każda szynka długodojrzewająca ma dużo więcej aromatu. Ba, nawet polędwica a la parmeńska bije tego kindziuka na głowę!!!
  17. Mój jeszcze nie napoczęty. Litewski w przekroju wygląda tak. Wkrótce napocznę swoje to porównam. Pozdrawiam. P.S. Po litewskim oczekiwałem więcej. Jak dla mnie to jakoś mało smaku w smaku.
  18. A może abratek w sklepie kupił i ja.. sobie robi? :grin: Pozdrawiam.
  19. jakub2001

    EURO 2012

    Olimpiady wypadają w latach parzystych. Czyżby w tym krótkim czasie jakiś kataklizm, lub zmiana zasad? Pozdrawiam i do zobaczenia w 3129r.
  20. jakub2001

    Kumpiak

    Bardzo gratuluję! Gdyby jakieś plasterki się krzywo ukroiły mogę podać adres :grin: . :clap: :clap: :clap:
  21. jakub2001

    Bla, bla, bla

    Witam. Na moje ogłoszenie w Gazecie Wyb..... "Poszukujemy handlowca na region Pólnocno - Zachodniej Polski. Wymagany język niemiecki. Aplikacje na mail'a" , trzykrotna emisja, odpowiedziało 0!!! osób. Słownie: (zero!!!). Pozdrawiam.
  22. Tak sądzę. Szczególnie jeśli seler jest z własnej działki. Pozdrawiam.
  23. Właśnie takie jak na stoisku przywieziono mi na święta z Litwy. A tak wyglądają moje. Widać te litewskie (oryginalne) są z mniejszych kawałków.
  24. Witam. Anik. Sok jest z korzenia. Szynkowa jest super. Kolor i smak idealne. Niepotrzebnie odrobinę dosoliłem bo jest odrobinę za dużo. Smaku selera nie czuć ani trochę. Trochę słabo napchane. Wiem. Alternatywa dla peklosoli idealna. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.