Teraz trochę moich spostrzeżeń nowicjusza: 1. PEKLOWANIE - peklowałem wg tabeli DZIADKA na 5 dni + nastrzyk oraz wywar z przypraw(następnym razem zrezygnuje z wywaru) i jak dla mnie jest dużo dużo za słone kolejny raz dam zamiast 0,4l to 0,8l wody/kg mięsa i ilość pekosoli ta sama jak w tabeli (peklowałem samą peklosolą, czytałem że niektórzy robią proporcje z solą 50/50 lub 60/40 czy tak też można? i czy ma to jakiś wpływ na jakość i smak wędzonek?) 2. OCIEKANIE - tutaj postępowałem tak jak to pisze w Akademii DZIADKA po ociekaniu sznurowanie i dalsze osuszanie na kijach tutaj raczej nic nie można zepsuć temp. w której wisiały sobie szyneczki to 6 st. 3. OSUSZANIE - Po rozgrzaniu wędzarni (nawet w drewnianej są skropliny więc wygrzanie jest naprawdę potrzebne bo widać jak kropelki wody ściekają po deskach) miałem nie lada wyzwanie bo wiatr był okropny i nie mogłem dojść końca z temperaturą ale chyba się udało bo po wsadzeniu ładnie się obsuszyły i kolor wyszedł w miarę ładny 4. WĘDZENIE - po 1 godzinie obsuszania zacząłem wędzenie w temp 45-55 st czasami tem była większa ale szybko spadała polędwice wędziłem 3,5 godziny a szynki 4,5 razem z osuszaniem, drewno to buk i owocowe jabłoń, śliwa, wiśnia pomieszane(tutaj mam takie pewne wątpliwości co do tej temp jak dotykałem wędzonki to nie były takie bardzo gorące tylko letnie i się tak zastanawiam tad ta temp ale pewne przez to że jestem niedoświadczony przy takie temp i czasie wędzenia to wędzoni są surowe i trzeba je parzyć) 5. PARZENIE – polędwice parzyłem około 30 min w temp 80 st i wyszła nawet soczysta ale jakby twarda, szynki parzyłem najpierw 10 min w 100 st a potem 40 min w temp 80 st, (niestety za późno zamówiłem termometr z sondą i nie mogłem sprawdzić temp wewnątrz batonów) co do szynki to też wydaje mi się że jest za twarda i trochę ma twardą skórę nie wiem dlaczego Będę wdzięczny jak fachowcy WB odniosą się do tego tekstu i udzielą mi odpowiedzi na nurtujące mnie pytania abym lepiej na przyszłość mógł wykonywać swoje wyroby (nie jest to takie łatwe jak się wydaje na początku ale cieszy bardzo)