Zielony Eden

Nie płaczę ,ale szlag mnie trafia mam 200 tyś CHF do oddania. Jak brałem kredyt nie mogłem dostać w złotych bo nie miałem zdolności,a we franku wszystko pasowało. Możecie bronić innych kredytobiorców ale nie brońcie Banków. Rozmowy w trakcie załatwiania formalności były bardzo optymistyczne.

Pozazdrościć,ładne cacko.

[*]

Dodałem do wody 2 dkg soli na 1 litr.Poczekam jak ostygną wtedy będzie próba czy to zadziałało. Choć moja LP teraz mówi że na początku to tak było czuć brak soli a teraz jak by mniej. Zobaczymy po parzeniu. Na razie niszczę murzynka wypiek teściowej.

A ja wprost przeciwnie zapeklowałem według Szczepana i wczoraj po uwędzeniu usłyszałem od LP mało słone. Szyneczki jeszcze nie parzone.Czy można poprawić ich smak,parząc w słonej wodzie? Nie chcę przesadzić wystarczy mi kwaśna mina Ślubnej.

Ktoś na górze czuwa nad tobą,muszą Cię tam bardzo kochać. Choć nie zaprosili,bądź Im wdzięczny.

Przyszła twego święta pora, bądź wesoły, bo z wieczora ? Gra muzyka,wszystko w normie, zawsze bądź kolego w formie.

Pisałem przecież że dziwny kraj. Ale i burze to nie to co kiedyś.Dziś jak zawieje to dachy z chałup zabiera,klimat nam się zmienia i trąba powietrzna to już nie tylko nius z Ameryki.

Prąd ostatnimi czasy jest bardzo kapryśny i po gwałtownej zmianie pogody potrafi zniknąć na ładnych parę godzin,więc jest propan a w garażu agregat. Dobrodziejstwo cywilizacji.

Znaczy "zalałem" je ,może tak być . Jak się piecze babkę ziemniaczaną to zawsze coś tam poleci z blachy tłuszczu.

Piekarnik jest na gaz.

Co jest nie tak z piekarnikiem,od pewnego czasu prawa strona i tył blachy jest bardziej przypieczony .Piekę co sobotę i tak nie było,teraz jakoś się zbiesił. Może to już końcóweczka i trzeba wymienić ?

Ta wędzarnia ma przeszło 20 lat ja dołożyłem deski ocieplając bo szybko się wyziębiała a taki jest efekt końcowy z tego tygodnia. :lol: :thumbsup: :clap: To moje pierwsze wędzenie. Może bym i zmienił coś w tej wędzarni,ale ona ma tradycję którą ja po latach zastoju mam zamiar kontynuować.

A pytanie o Olisadebe Rogera ? Oni przyjmując obywatelstwo kim są. Sory ale temat robi się zbyt impulsywny. Dziś mecz z Włochami,a teraz siadam z wnukiem przed tv i tłumaczę o co w tym chodzi. Już się zaczyna,to tu gdzie mieszkamy "były Niemcy" ? Dla mnie koniec tematu,pozdrawiam

Ale że tak spytam,nie macie problemów rasistowskich. Przez kilka lat z cała rodzinką mieszkałem w Aachen,dobrze wspominam ten okres. Chodziłem na mecze Alemani Aachen gdzie wtedy grał Prusik. Ale też były pytania czy ja nie mam swojego kraju.

My też mamy rzeki miejsca w których mogą stać wiatrownie ale zawsze komuś to przeszkadza a u Ciebie to funkcjonuje i jest to dobro Was wszystkich. Dziwny kraj :lol:

O tej porze nie powinno się takich rzeczy czytać :thumbsup: :clap: ,idę do lodówki zniszczę trochę wczorajszej wędzonki. :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

Dziwny kraj :lol: :lol: :lol:

A jak się czułeś jak nie dawno ta reprezentacja wystąpiła w brunatnych koszulkach. Niemcy i Polacy byli zniesmaczeni ale reszta to olała. A tak wygląda moja chałupa i flaga jest przez cały rok ,a teraz idę zawiesić drugą na bramie jak w każde święto państwowe. Idę z wnukiem niech się uczy.

to kwestia pewnych tradycji ..... w Polsce orzeł od dawien dawna był bardzo znaczącym symbolem... I nie bez przyczyny najbardziej bulwersują się nową wizualizacją starsi sportowcy odnoszący kiedyś wielkie sukcesy - m.in Lubański. A teraz co ? już widzę jak po strzelonym golu będzie całowane logo PZPN :???: Był bym szczęśliwy aby jedynym problemem było zdobycie biletu na mecz i po zwycięstwie odśpiewanie Mazurka. Nie chcę się nakręcać za dużo już od życia dostałem w d.... Ale pamiętam do dziś jak w 1977 śpiewałem z moim Bratem i ze wszystkimi kibicami Mazurka na stadionie przy Oporowskiej I to się liczyło,a jeżeli chodzi o tradycję to najmłodsze pokolenie nie bardzo wie co to znaczy.

Fajne masz Eden te beczki... mi sie już strasznie "zużyła" i muszę zakupić nowa... no to czekamy na fotorelację z zadymiania Co do nastrzyków to ja mam małą strzykawkę raptem 15 ml i spokojnie daje radę :wink: Beczki i dwa gąsiory (niestety puste) :lol: znalazłem u Teścia w piwnicy :lol: :lol: :lol: [ Dodano: Czw 10 Lis, 2011 12:32 ] Oczywiście dopiero się uczę ,za mało przygotowałem żaru :grin: Potem jest problem z utrzymaniem temperatury,ale się uczę. Muszę ocieplić aby nie traciła temperatury. Zaplecze mam jako takie i jak by Ktoś z okolic Wrocka miał ochotę aby małe co nie co przerobić i zadymić to zapraszam na wypad do Edenu. Nocleg też zapewniam i jeżeli mi wolno tak powiedzieć to Wędzarnicza Brać ma gratis.

Zgadzam się pomysł nie trafiony,ale zobacz przy okazji godło reprezentacji Włoch na koszulkach .Nie ma .

Fakt nie wszystkie reprezentacje mają godło państwowe. Ale nam zawsze mówiono jaki to zaszczyt wystąpić w koszulce z orłem. Czytałem w necie wypowiedź piłkarza który mówi że po strzelonej bramce całował orła na koszulce. A teraz????? :rolleyes:

Pierwszy raz peklowałem ,część na sucho na kiełbaskę a wędzonki na mokro http://imag/1162/74479406bf96b100m.jpg