Jak zaplanowałem, tak też zrobiłem... efekt końcowy... no cóż. Spodziewałem się lepszego efektu. @PePe napisał "Nie lej za dużo bo doszukasz się smaku "kiszonki" " i faktycznie miał rację. Do farszu, którego miałem 3,7 kg dodałem 7% wina tj 30cl Cabernet Sauvignon (za 13 zł). Po wędzeniu, trzy godziny w temperaturze 45C , sparzeniu i wystudzeniu daje się wyczuć wyraźny kwaskowy posmak, jak dla mnie negatywne odczucie. Zgadzam się z kolegą @Pepe posmak kiszonki. Natomiast kolega @Bagno słusznie zauważył; "Może doprowadzić do pogorszenia wiązania poprzez częściową denaturację białek miofibrylarnych". Dokładnie tak jak przewidział "pogorszyło wiązanie " Ponownie nie zdecyduję się na użycie wina do produkcji :rolleyes: , faktycznie lepiej wypić do kolacji :grin: Kiełbaska "na winie" nie zmarnuje się, przesmażę i trafi do grochówki oraz bigosu :thumbsup: