jacak

orzesz.... mogłem wcześniej nastawić :grin: [ Dodano: Wto 28 Lut, 2012 19:51 ] Dobry zamiar...ale smakowity jest również w sosie chrzanowym lub koperkowym... :thumbsup: Pozdrawiam! :grin:Domyślam się, jednak moja lepsza połowa nawet nie spojrzy na języczek :blush: a co dopiero zjeść, zrobię salceson i se będę zajadał :grin: [ Dodano: Wto 28 Lut, 2012 19:52 ] A co z płuckami wieprzowymi? też tak długo się gotują do miękkości?

Kupiłem ozór wołowy, z zamiarem zrobienia salcesonu. Proszę podpowiedzcie jak go ugotować by był miękki i nadawał się do farszu. Gotuję już godzinę i nadal twardy jak podeszwa w moim traperze :rolleyes:

Do tego przepisu polecam dodać, na 5 jaj, 100gram wędzonego fileta z łososia drobno posiekanego... niebo w gębie :thumbsup:

Masz rację, trzeba chcieć tu trafić.

W linkowanym prze ciebie przepisie jest tak ; Mięso wołowe przepuszczamy 3 razy (w miejsce kutrowania) przez najmniejsza siatkę i mieszamy z 65-70% wody lub lodu. tej wody/lodu napewno tak dużo mam dodać ?

Zamierzam zrobić mieloneczkę i właśnie specjalnie na tą okazję kupiłem wspomnianą osłonkę termokrczliwą. Mam pytanie do Was praktyków, amianowiccie; jak napychać taką osłonę? i czy jak nabiję mocniej i zwiążę to czy podczas parzenia nie pęknie ? moze należy napychac luźniej?

Ok, tylko czy nie porozsadza osłonek przez ten szok termiczny, pytam bo mam obawy i wolę być pewny.

Jak z tym parzeniem ? czy wszystko jedno jak zaczynamy tj w zimnej, lub gorącej wodzie? bo rozumię że parzymy do momentu uzyskania wewnątrz 75 C

Moje moczone były wczoraj z niezłym skutkiem, pierwsze trzy fotki tegorocznych pstrążków są moje :grin: http://www.multiplikator.pl/forum/index.php?topic=7690.0

Podobnie jak ja :grin:

Kupiłem dokładnie ten model; http://pl.marketgid.com/goods/8/61921/ 1000Wat i szklana misa 1,75L mnie przekonało, sprawdziłem w praktyce kutruje rewelacyjnie, polecam

W Mydlnikach masz hodowlę

Nie rozpoznasz "Litwo Ojczyzno moja ..."

Pracuję w gospodarstwie karpiowym, w tym roku mamy 90% strat w produkcji(nie z własnej winy) Jeszcze trochę to ja nie będę miał pracy a ty będziesz jadł chińskie karpiki na Wigilię Z zawodu jestem Rybakiem Śródlądowym po Sierakowie, w zawodzie przepracowałem trzynaście lat, teraz aktywnie uprawiam wędkarstwo to moja pasja. Stawy na których pracowałem w Podgórzynie nadal hodują wyśmienite karpie. Tegoroczny wirus nie dotarł w nasze okolice ( na szczęście :shock: ). U nas karpi nie braknie, tylko te ceny 16 zeta/kg :rolleyes:

Echhhh... kiedy i ja opanuję tą sztukę wędzenia i produkcji takich wyrobów. Od trzech tygodni nie kupuję gotowych wyrobów w sklepach. Kupuję mięso i sam próbuję, eksperymentuje. Jak na razie opanowałem mieloneczki, wychodzą wspaniale i smakują żonie i synowi. Na Święta postanowiłem zrobić własne szynki, baleronik, boczek i coś na wzór "szynkowej" :rolleyes: tylko czy te moje wyroby wędzarnicze, choć w części będą takie wspaniałe jak Wasze tu prezentowane :thumbsup:

Ceny karpi jak co roku idą w gór w okresie przed Świętami, co zrobić jak bez karpika nie ma Wigilii ( u mnie :thumbsup: )

Wielka szkoda, piękny głos i wiele pięknych utworów [*]

Palce lizać, wędzonki wyglądają pysznie, paróweczki chętnie bym spróbował

Ciekawe ile kosztuje ta mieszałka ?

A ja ostrzegam przed zakupem. Foty w temacie wybór nadziewarki. Rozwiń myśl "ostrzegam" jestem przerazony :shock:

Polecam taką nadziewarkę, kupiłem i jestem po pierwszej produkcji, sprawuje się rewelacyjnie i kosztuje o wiele mniej. http://www.tradycyjnysmak.pl/nadziewarka-kielbas-pionowa-p-207.html . Wykonana jest z rury z kwasiaka dolna głowica z alu.

Sparzyłem, podeszła galaretka, jutro po schłodzeniu degustacja :grin:

Temp. 72-75 stopni czas 1 godzina. Napewno golonka "dojdzie" ? Po godzinie schłodzić? czy poczekać, aż sama ostygnie w naczyniu, w którym była parzona?

Przyjadę na 100%, Zachełmie widzę z okien swojego mieszkania :grin: wstyd było by nie pokazać się :blush:

Podpowiedzcie proszę jak właściwie sparzyć mielonkę. Farsz to 60% mięska z golonki, bez skóry, zmielone na sitku 8 mm , pozostały farsz to boczek mielony sitkiem 4mm. Mielonkę pakuję w osłonkę fi 75. Robiłem wcześniej mielonki drobiowe , parzyłem w temperaturze 72-75C stosując zasadę 10 minut na jeden centymetr grubości, zawsze wychodzą super. Czy mielonkę z golonki parzyć podobnie?. Jacek