Jasiust

'pioro', dnia 25 List 2014 - 22:54, napisał: Jak właczam do prądu to nic się nie świeci. U mnie popękała taśma pomiędzy klapą ( górną częścią , pokrywą ) a podstawą .Oryginalna taśma była b. twarda i w zimnym pomieszczeniu nie wytrzymała. Mimo że była na gwarancji sam wymieniłem tą taśmę chociaż jest z tym trochę zachodu. Była mi potrzebna i nie miałem czasu na czekanie na naprawę.

Jak nie znajdziesz daj znać na PW postaram się pomóc.

jaga1 1 szt.

Kiedyś to były czasy , dzień nauczyciela, dzień wojska po drodze Jadwigi i dzień łącznościowca a najważniejsze , że szefom nawet do głowy nie przyszło aby użyć alkomatu.

Dzięki za poradę.

Paweł Jak rozdrabniałeś przyprawy (grubo czy miałko) szczególnie chodzi o jałowiec i ziele bo ja dawałem takie same proporcje i w/g próbujących był zbyt intensywny aromat przypraw. Chyba że ja pomyliłem się w dawkowaniu. U Ciebie są miej widoczne przyprawy na przekroju.

dyzio http://www.pss-svidnik.sk/polski/products/universal_mixers.php moim skromnym zdaniem to im większe obroty tym większe napowietrzenie farszu, ale mogę się mylić. Uśmiechnij się kolego.

mateusz1044 ja też miałem wędzarnię z kanałem ale po przeglądnięciu forum i rozmowie ze sverige2 (jestem Mu wdzięczny za porady) zasypałem kanał i wędzenie teraz to bajka. Nie stoję przy wędzarni i nie pilnuje "ognia". Po co masz dwa razy robić,szkoda czasu i nerwów. Jak upierasz się przy kanale to zrób przy samej wędzarni.

Śmiało zrób z czarnej blachy, łatwiej wykonać niż z gresu.

Ja myślę,że to za duże obroty jak na mieszałkę. U siebie mam ok 25 obr/mim i to w zupełności wystarczy.

Następnym razem nie zwinę bo i tak się nie skleiły a koleżanka mi podpowiedziała , że ona jak kroi to wkłada na parę minut do zamrażarki i lepiej się kroi czyli na cieńsze plasterki. Mam je teraz zamrożone i mam obawy czy mogę je jeść na surowo po rozmrożeniu. Z pozostałej gęsiny ( po wykrojeniu piersi) zrobiłem pasztet dodając łopatki , boczku, wątróbki gęsiej i suszonych śliwek a dla poprawienia konsystencji smalcu gęsiego i do słoiczków.Dla mnie smak rewelacja ale dałem koledze do spróbowania i nie był zachwycony., może dlatego że był ze śliwką.Gęsina zawita na mój stół na dłużej.

Użyczyłem wędzarnię kol." Norwegia 2000 " i to Jego kiełbaska a ja spróbowałem zrobić półgęski bo słyszałem że to rarytas.Dostałem od kolegi gąskę ok. 4kg wyciołem piersi 1kg peklowane 7 dni w 8% solance i wędzone w temp.55stC 4h ale smak nie powala , dla mnie trochę za surowe. Następnym razem będę robił pojedyńcze a nie zwijane jak szynka.Ze względu że trochę zaniemogłem zostały zamrożone i póżniej chciałbym je sparzyć w woreczku, ale nie mam pomysłu jak długo i w jakiej temp. Zapytanie powtórzę jeszcze w temacie o półgęskach.

Mój nowy nabytek za całe 30 PLN Używam go podłączony do regulatora mocy.Ostatnie wyroby: tutaj się suszą a muchy bardzo nie zadowolone. i już w wędzarni.Widok paleniska W trakcie wędzenia, Po uwędzeniu, po lewej parzona a po prawej podpiekana w wędzarni Boczki przed parzeniem a szynki już po, Kiełbaska po tygodniu w lodówce A tutaj ostatnio wędzony boczek peklowany 10 dni w zalewie 8,5% (poprzednie były peklowane metodą Szczepana 6 dni.) i parzony ponad godzinę do temp.74 st C A między nimi 2 brzuszki łososia.

Przesoloną ,uwędzoną rybę zamroziłem i użyłem póżniej do paprykarzu i nic się nie zmarnowało.

Bolek to mały dorsz.

Ja paprykarz robię ze świeżej makreli ale teraz jej nie ma to zrobiłem z dorsza. Do tego wędzone śledzie i bolki Świeże ryby parzę i po przestygnięciu łatwo się obiera z ości. Teraz miałem po obraniu 4kg świeżych i 1,8kg wędzonych ale nie trzymam się ściśle tych proporcji poprostu daję jakie mam. Cebula przysmażona ( krojona w kostkę) .Cebulę z rybami mielę na sitku 4 .Raz robiłem dietetyczny mało oleju a dużo wody ale to był jedyny raz.Przyprawy na 1 kg ryby po obraniu cebula 0,5-0,6 kg olej ok 180ml papryka słodka 10gr papryka ostra 10 gr przecier 200gr przysmażam w garnku przed dodaniem ryby kechup 100gr ryż ok 300gr przed gotowaniem Tym razem ryż w woreczkach i tak już zostanie. sól do smaku Tym razem nie dałem wody bo sparzone ryby dość wilgotne. Szprotek nie daję bo nie lubię tego gorzkawego posmaku. Wychodzi tak średnio pikantny, taki lubię.

Podpowiedzcie, czy nożyk 2 skrzydłowy tylko do szarpaka czy do innych rozmiarów sitek też? Dorobiłem też tulejkę zamiast sprężyny, ale różnicy nie widzę. Może dlatego że mało zelmerem robię .

Parzenie szynek i już po A ta większa sztuka to baleron.Boczki wędzone wcześniej, teraz podwędzane i sparzone W sobotę rano dostawa rybek i już się suszą śledziki a tutaj bolki w towarzystwie boczków Reszta bolków pójdzie do paprykarzu Wyszło 40 słoiczków. Z już uwędzonych będzie pasta rybna. Boczusie nie parzone część na grila a część do zamrażarki.

Odtłuść podłogę, zagruntuj ( jest taki grunt specjalny na trudne podłoża) i śmiało możesz kłaść płytki. Ja miałem taki grunt że po wyschnięciu był szorstki. Kładłem płytki w pionie na płycie meblowej. Jaką płyte? Kładłem na płytę wiórową meblową i klejem elastycznym, na farbę śmiało można położyć. /topic/9560-wyroby-jaga1/page-2 Tutaj masz zdjęcie podłogi świeżo zgruntowanej i póżniej położone płytki.

Odtłuść podłogę, zagruntuj ( jest taki grunt specjalny na trudne podłoża) i śmiało możesz kłaść płytki. Ja miałem taki grunt że po wyschnięciu był szorstki. Kładłem płytki w pionie na płycie meblowej.

Przed świętami zrobiłem trochę wyrobów: Gruba kiełbasa i ta po lewej jest z dziczyzny a proporcje:I dzik 2,5kg II dzik 5,0 kg III dzik 3,6 kg IIA wp 4,2kg pachwina 2,5kg przyprawy na kg mięsa czosnek 7gr majeranek 2gr pieprz 2gr jałowiec 2gr kolędra 0,5 gr gałka 0,6gr ziele 0,5gr Jałowiec i ziele zbyt grubo zmielone bo zbyt mocno wyczuwalne. No brakuje mi porządnego blendera ale myślę nad tym. Jak znajdę trochę czasu to spróbuję sam zrobić , mam pewien pomysł. Kiełbaska wieprzowa I rolada a to co nie zmieściło się do skóry poszło w osłonkę barierową Obok polędwica z dzika nadziana polędwicą z sarny i polędwica wieprzowa nie parzona.

Prace powoli idą do przodu Pozostała do uporządkowania instalacja elektryczna , pomalowanie okna i ściany. Na razie przerwa w pracach w kąciku hobbystycznym bo mam zaległości w ogrodzie i parę innych spraw.

Napisano przez jaga1 w 17 mar 2013 - 14:00 w Sprzęt to co produkuje : Firma PHU Robert Ptak ul.1 Maja 3 B 42-290 Blachownia ? Ja kupiłem w tej firmie Alfę 22 i jest ok. Ja pisałem o tej firmie już rok temu ale wmawiano mi że nie ma już krajowych maszynek tylko chińczyki.

Mam maszynkę alfa 22 bez znaczka OB i porównałem ją z taką samą ze znaczkiem OB. Wymiary, wygląd, rozstaw nóżek, skok ślimaka takie same. Kupiłem od firmy P.Ptaka z Blachowni ok.2 lata temu.Jestem z niej zadowolony.

A ja miałem sarninę i zrobiłem trochę" kabanosów" skład: sarnina 1,1kg II dzik 0,5 kg II wieprzowa 0,5 kg podgardle 0,5 pachwina przyprawy : majeranek ,pieprz, jałowiec, gałka, kolendra, ziele angielskie.Nie wiem czy to były prawdziwe kabanosy ale smakowały wyśmienicie. Przyprawy zastosowałem takie jak do kiełbasy z dzika , na zdjęciu po lewej.Pierwszy raz robiłem wyroby z dziczyzny i jestem mile zaskoczony smakiem, Następnym razem przyprawy zmielę bardziej miałko bo trafia się grubszy kawałek jałowca i ziela.