
Belzebub
Użytkownicy-
Postów
41 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Belzebub
-
jakoś radzę sobie z plesnią pojawiającą się na powierzchni sera, ale martwi mnie sytyacja, gdy pleśń pojawia się już pod skórką, tak, że muszę usunąć z 1 do 2 mm, żeby się do niej dobrać. Nie jest to nagminne zjawisko, niemniej drażni, bo muszę naruszać strukturę sera. Skórka w takich wypadkach wydaje sie być nienaruszona. Jako chłodnię wykorzystuję schładzarkę do piwa, dostęp powietrza jest tylko częścowo od góry, ale już kończę budowę bardziej pojemnej skrzyni z małym wentylatorem wewnątrz. Myślisz, że warto zrobić speclajne wywietrzniki w obudowie ?
-
Dzięki za odpowiedź. Ser już wcześniej został pokryty powłoką antypleśniową. Nie widziałem dla niego innego ratunku. Zostawię go jeszcze ok. miesiąca i rozkroję. Chciałbym jeszcze zapytac, czy to spotykane zjawisko, że ogniska pleśni (co prawda niewielkie) pojawiają się pod skórką, czy może coś jest nie tak z moimi wyrobami. Zdarza mi się, że pod nienaruszoną skórką zauważam niewielkie ognisko pleśni. Staram się wykroić to miejsce możliwie jak najmniej naruszając miąższ, ale czasem pojawia sie dodatkowy problem, bo w serze wytworzyły się już dziury i ciężko jest takie miejsce zabezpieczyć przed warunkami zewnętrznymi. Z kolei zostawienie tego i wycięcie przed konsumpcją nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem, bo pleśń pewnie będzie rozwijać.
-
Tak wygląda ser, wykonany na kulturach z Agrovisu, gruyer. Ser początkowo (przez miesiąc) przebywał w temperaturze ok. 10 C i dużej wilgotności, następnie temperatura została podniesiona, by wytworzyły się dziury. Następnym razem planuję właśnie zrobić jedną dużą gomółkę, ale wcześniej z braku odpowiedniej formy musiałem zrobić dwie.
-
pozwolę sobie zadać kolejny raz pytanie, licząc na wyrozumiałość przy zaśmiecaniu wątku. Zrobiłem ostatnio ser na kulturach dedykowanych grojerowi. Podzieliłem ziarno na 2 części robiąć dwie gomółki. Przy obu posępowałem podobnie, jednak jeden popękał. Podejrzewam, że przyczyną mogła być inna siła nacisku przy prasowaniu. Ale do rzeczy. Jak teraz najwłaściwiej z takim wadliwym serem postąpić ? Ma on w tej chwili ponad miesiąc i popękał w fazie tworzenia się dziur (piwnica, ok. 21 stopni Celsjusza). Czy zostawć go w tych warunkach licząc, że miejsca pęknięć wyschną, tworząc skórkę, czy może pokrywać powłoką ?
-
o ten "nieotwarty" parmezan.
-
na zdjęciu stwarza wrażenie jakby lekko wzdętego, ale byc może to skutek mocniejszego obeschnięcia zewnętrznych warstw.
-
wykorzystanie probiotyków do zaszczepienia mleka ?
Belzebub odpowiedział(a) na Belzebub temat w Mleko i pochodne
chciałbym wykorzystać próbkę mleka do produkcji sera dojrzewającego, więc chyba faktycznie użyję najpierw maślankę lub jogurt bałkański. Nie wiem tylko w jakich ilościach dodać do 10 l świeżego mleka. Probiotyk faktycznie sprawdzę na kupnym mleku. Dzięki. -
jestem umówiony na próbny odbiór mleka i jakoś tak wyszło, że nie wiem czy uda mi się zamówić do tego czasu bakterie, a też nie chciałbym robić większych zakupów przed sprawdzeniem mleka. Czy byłaby szansa, żeby zaszczepić mleko bakteriami zawartymi w probiotyku ? zawiera on bakterie Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus casei, Lactobacillus plantarum, Lactobacillus helveticus, Lactococcus lactis, Bifidobacterium longum, Bifidobacterium bifidum, Bifidobacterium breve, Streptococcus thermophilus w ilości ok. 5 miliardów w kapsułce.
-
faktycznie, nie zauważyłem na zdjęciach
-
można też nie spawać, tylko dłuższy kawalek druty zagiąć na ostro na końcu. Wykonane będzie na pewno szybciej i bez krawędzi uszkadzających jelito.
-
maksymalna ilość wsadu w wędzarni z beczki
Belzebub odpowiedział(a) na Belzebub temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
dzięki za odpowiedzi, @miro świetne rozwiązanie, nie pomyślałem o tym. Dzięki. @szemkel, jest teoria, która głosi, że i jedni i drudzy od tego samego Ojca pochodzą. :wink: -
maksymalna ilość wsadu w wędzarni z beczki
Belzebub odpowiedział(a) na Belzebub temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
mięso w kawałkach ok. 1,5 kg, boczek położę na kratce w połowie wysokosci beczki -
maksymalna ilość wsadu w wędzarni z beczki
Belzebub opublikował(a) temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Proszę o informację jaki może być maksymalny dopuszczalny (bez negatywnego wpływu na proces wędzenia) wsad w wędzarni z beczki 200 l (średnica ok. 60 cm). Zapeklowałem 15 kg mięsa i nie wiem, czy nie będę musiał wędzić na 2 razy. Boczki co prawda mogę wędzić na siatce umiejscowionej mniej więcej w połowie beczki, więc zostałoby ok. 13 kg szynek, polędwic i baleronów. Zmieści się to na raz ? Nie chciałbym też wieźć mięsa na działkę i sprawdzać fizycznie. -
co do form serowych to ja wykorzystuję miskę od miksera (porwalem żonie), co prawda nie jest ona idealnie centryczna, ale po dopasowaniu odpowiedniego denka świetnie się sprawdza a jest o wiele tańsza od form dedykowanych. Co do wydajności zauwazyłem duże rozbieżności w wadze sera w zależności od partii mleka.
-
Nie udzielałabym takiej rady. Te sery wytwarza się z pełnotłustego mleka i zaprawia podpuszczką przy wysokim Ph. Czas wymagany do podstoju mleka powoduje jego zakwaszenie, które koliduje z sensownym zaprawieniem podpuszczką. Skrzep podpuszczkowy (a taki wymagany jest do serów pleśniowych) to nie skrzep kwasowy. a jak to się ma do informacji zawartych w książce J. Licznerskiego, odnośnie zastosowania podstoju, i zawartości tłuszczu w mleku dla serów ementalskich powiedzmy na poziomie 3,2-3,4 procesnt?. Wiem, że w domowych warunkach nie ma możliwości sprawdzenia zawartości tłuszczu. Robiąc sery melko z wieczornego udoju umieszczam w lodówce i rano zbieram śmietanę, po czym mleko dalej przerabiam. Czy działam w błędzie ? Gdy robiłem ser z mleka pełnego, wychodził tak tłusty, że nierealne było wykorzystanie go na przykład do pizzy, ciasto było całe przesiąknięte tłuszczem.
-
[Pieczywo] Bułki-starej daty
Belzebub odpowiedział(a) na mirek15 temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
tylko, że wg mnie zasada działania jest podobna przy wodzie i przy jajku. Chyba chodzi o to, że sucha powierzchnia inaczej zachowuje się pod wpływem temperatury. Można też oczywiście zwiększyć temperaturę i wydłużyć czas pieczenia. Z czasem nabierze kolorów, byle nie za bardzo. -
[Pieczywo] Bułki-starej daty
Belzebub odpowiedział(a) na mirek15 temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
posmaruj bułki przed pieczeniem roztrzepanym żółtkiem. Wyjdą rumiane :grin: -
http://wedlinydomowe.pl/sery-domowe-maslo-i-nabial/praktyczne-serowarstwo można przebierać
-
chyba wszystko zależy od preferencji :smile: można zrobić sery dojrzewające, pleśniowe.
-
ja też odbierałem już wieczoerm, chłodziłem u siebie w lodówce. Mleko niby jeszcze ciepłe. Mimo to 2 razy mleko ewidentnie skwaśniało, przy 3 próbie też miałem obawy czy ser wyjdzie (i rzeczywiście kleił się mocno do pieluchy). Niby nie brałem dużo, ale co robić z 20 litrami kwaśnego mleka ?
-
ja w pobliżu swojej miejscowości płaciłem 2 zł, niestety zmuszony byłem zerwać kontakty, mleko bywało nieświeże. Czasem nocy w lodówce nie wytrzymywało mleko z wieczornego udoju :rolleyes:
-
ponownie pozwolę sobie zadać kilka pytań. Przy dojrzewaniu kolejnego sera typu gouda, z zamiarem uzyskania suchej skórki spotkałem się z problemem pojawiającej się pleśni. Zmierzyłem w piwnicy wilgotność i okazało się, że kształtuje sie ona na poziomie 65 %. Zamierzałem ją zwiększyć przykrywając ser durszlakiem. Co prawda widocznie zwiększyła się wilgotność ale i pojawiła się pleśń. Na amerykańskim forum wyczytałem, że do przemywania skórki używają octu, a także natamycyny lub sorbinianu potasu. Czy ktoś ma może doświadczenia ze stosowaniem tych środków ?
-
też się obawiam, że może za dużo serwatki uwięzione jest w ziarnie. Dogrzewałem w temperaturze 36-37 stopni. Gdy zakończyłem ziarno było sprężyste, dało się zlepić w garści w kulkę. Niestety nie znam rasy krów i sposobu karmienia, w każdym razie mleczko było bardzo słodkie :thumbsup: A być może błędem było to, że wykorzystałem mleko niezbierane. Przywiozłem je wieczorem jednego dnia a warzenie rozpocząłem popołudniem dnia następnego. Śmietany nie zbierałem, rozpuściła się w trakcie pasteryzacji.
-
Witam również serdecznie. Mam na imię Łukasz, mieszkam w Świdnicy. Obecnie zbieram się do rozpoczęcia amatorskiej działalności wędzarniczej oraz serowarskiej. Ponadto nałogowo zajmuję się warzeniem piwa. Pozdrawiam.
-
Witam, mam na imię Łukasz. Pozwoliłem sobie dopiąć się do tego wątku. Wczoraj udało mi się (mam nadzieję) zrobić pierwszy ser typu gouda. Postępowałem zgodnie z instrukcjami z przepisu ze strony agrovisu. Ale niepokoi mnie wydajnosć mleka. Z ok. 10-11 litrów wyszło mi ok. 1,8 kg sera już po prasowaniu. Czy gdzieś popełniłem błąd poprzez złe dogrzewanie, czy może złe odprowadzenie serwatki przy prasowaniu ? Być może takiej dobrej jakości mleko mi się dostało :smile: Jeśli wpisałem się nie w tym miejscu co trzeba, proszę o przesunięcie posta.