Mirekr134a

Popatrz na wędzarnie typu kibelek ten rodzaj regulacji dymu się najlepiej sprawdza .

Mocno pochyły kanał plus długi komin to duży ciąg . Otwierasz palenisko żeby ładnie sie paliło i uchylasz przepustnicę zaczyna się hajcować zamykasz przepustnicę zaczyna się dusić . Otwierasz przepustnicę a przymykasz drzwiczki paleniska możesz wejść w pirolizę i tak w kółko . Ciągle będziesz czymś wachlował . Komorę wypadało by wyłożyć drewnem żeby bez sensu nie tracić ciepła - paliwa . i na bokach dorobić przepustnice do regulacji przepływu dymu - na pewno ułatwi ci to i uprzyjemni obsługę wędzarni .

Nie chcę krakać ale możesz mieć kłopoty z utrzymaniem temperatury. Z grubsza jak widzę rura dymowa ma ok 1mb i spadek cirka z 10 % to za dużo ( za stromo ) . Przy tej wielkości wędzarni za mała średnica komina , brak przepustnicy na kominie . Komin metalowy jak się ochłodzi będzie kapała smółka z komina po wędlinach . Brak bocznych otworów do regulacji przepływu dymu . Całość murowana i metalowe drzwiczki do komory - generalnie dużo opału. Jak dla mnie sporo przeróbek jeszcze przed tobą .

Niestety po deszczach tak będzie . Nie będzie tak źle jak przy pierwszym paleniu ale ... na początku wilgoć będzie . Najpierw długie wygrzewanie z suszeniem dopiero wędzenie

To nie tam Nie wiem czy mogę tu podawać adres . Dlatego dla chętnych zrobię to na PW .

Przypadkiem to mi wpadło i za ch....ę nie dało się usunąć . To nie ten sklep . Chciałem wywalić cały link . Ja kupiłem na Pradze Północ

Za waszą namową nabyłem , zakres 200g . Nawet waży W Wawie sklep internetowy 18,00 pln z odbiorem osobistym. Jak ktoś zainteresowany namiary podam na PW . Na dole dodałem przypadkiem zdjęcie z adresem którego nie mogę usunąć , może ktoś silniejszy pomoże . url.htm

Eli jak ty nie przerobisz to nikt inny .

No jest to metoda na obniżenie średniej.

Marku cena wagi śmieszna tylko że w Wawie nigdzie nie mogę jej znależć z odbiorem osobistym. A wysyłka wiecej niż waga

Dziadku jest jasna i stara metoda najpierw na wagę choćby odważnik 500g i dopiero przyprawy ale przy zakresie do 5 kg dokładność pomiaru 2-5 g i tak będzie słaba .

Moja własnie tak się zachowuje . Podejrzewam że elektronikę do nich robi znowu jeden chinol a firmy obudowy . Tudzież ten sam chinol robi wszystko i zmienia napisy . Wygląda że trzeba kupić jubilerską 200-300 g i nie przepłacać .

Dokładnie na tym złapałem swoją .

To jest problem Komora mała i niska nie wytwarza właściwego ciągu. Palenisko masz za małej powierzchni żeby utrzymać więcej żaru oddalonego od drewna . Blacha musi być przynajmniej częściowo uchylona żeby był stały dopływ powietrza.

Wiem . Przy wilgotniejszych wędlinach po zapakowaniu , jak torebkę weźmiesz pod swiatło zobaczysz jak soki wędrują moletem do zgrzewu . Dlatego trzeba uważać z siłą ssania .

Moja też ma zakres 5 kg i rozdzielczość 1 g ( Łucznik ) . Ale małe ilości są ważone niezbyt dokładnie .

Na szczęście te pakowarki mają zagłębienie w obudowie i wystającą krótką rurkę tak że powietrze które ssą jest bez wody bo soczyste wyroby by ją zabiły .

Andrzej też tak robię ale przy niedużych ilościach przypraw zaczyna to być upierdliwe . Ta waga nie koniecznie widzi różnicę 2 a 5 g . Zrób próbę weź 10 g opakowanie przypraw odważ na niej 2-3 g wysyp na talerzyk odważoną ilośc i obok to co zostało . Możesz sie zdziwić co zobaczysz. Przynajmniej swoją złapałem na tym , że przy takich ilościach kłamie jak cholera .

Witaj Niestety popełniłeś te same błędy co ja robiąc swoją pierwszą wersję - na szczęście u mnie to już przeszłość . Palenisko masz mocno zagłębione i stanowczo za małe - albo się dusi albo pali jak w hucie Niska komora i komin metalowy - z kominem jest cug i ciekną skropliny po ściankach komina , bez komina wszystko się dusi. Bez powiększenia paleniska będzie ci bardzo ciężko utrzymać stabilną niską temperaturę . Z autopsji wiem że bardzo nagrzewają się boki paleniska i podsycają ognień . Chcąc to wyeliminować musisz powiększyć palenisko lub palić maleńkimi ilościami drewna ale to wiąże się z ciągłym pilnowaniem paleniska . Nie możesz zakrywać całkowicie paleniska i musisz zlikwidować ruszt . Przy kłopotach z ciągiem możesz dorobić zamiast metalowego mały drewniany z przepustnicą . Tylko przy tej wędzarni czy warto ci ładować tyle roboty . Niech dym bedzie z tobą .

Witajcie . Mam pytanie jakich wag używacie do przypraw ? Ostatnio namierzyłem w Conradzie coś takiego http://www.conrad.pl/?websale8=conrad&pi=124355&channel=conrad-pl&queryFromSuggest=1&refKey=NSX6BxNhp i takiego http://www.conrad.pl/?websale8=conrad&pi=124216&channel=conrad-pl&queryFromSuggest=1&refKey=NSX6BxNhp Czy znacie ten produkt , ktoś używa jakie macie wrażenia z pracy tymi wagami .

Jest w odpowiedzi pakowarka Profi cook

Mówisz , masz Profi i sucha krakowska w woreczku Minor .

Dzięki

Pamiętasz może jakie ceny daje ta hurtownia ? Z tego co napisałeś to Makro nie rozpieszcza za bardzo cenami .

Dziękuję, mięso tradycyjnie z Makro. Paweł jak cenowo wyglada to w Makro . Dawno u nich już nie kupuję ale muszę poszukać innego żródełka niż zwykłe markety . Ostatnio się naciąłem w Biedronce mięso niby z Sokołowa a krakowska parzona wyszła mi z podciekami . Temperatura przy parzeniu pilnowana non stop i sknocona robota . Podejrzewam że mięcho taniej ale było naszprycowane .